Strona 1 z 2

Adoptuję kocurka-już mam :)

PostNapisane: Pt cze 08, 2012 19:00
przez KOTEK1988
Ja adoptuję :twisted: żeby Misiek nie wył mi po nocach.Niestety,albo i stety ostatniego tymczasa szuka do tej pory po kątach i ewidentnie czuje się samotny(druga sprawa ,że ja teraz jestem codziennie poza domem po kilkanaście godzin,a jak wracam to jedyne na co mam siły-to dowleczenie się do łóżka :roll: ).
Co oferuję:
możliwośc wizyty przedaadopcyjnej w moim domu plus kawka i ciasto mojego wyrobu :mrgreen:
"3 ludzie" które jak mają więcej czasu to pomizają "kotecka" za uszkiem
żadnych małych dzieci w domu -stan na dzień dzisiejszy :wink:
Misiek jest kotem niedowidzącym-toteż drugi kotek może być nieco mniej lub bardziej niewidzący .
Szukam tylko i wyłącznie kocurka-Misiek niestety nie toleruje kotek :(
Mieszkanie w bloku,brak mozliwości wychodzenia na dwór.
Szukamy kocurka w typie syjamskim( i niekoniecznie chodzi o wygląd-choć syjamy mi się podobaja :wink: ) ,a o charakter.

Szukam kota raczej we Wrocławiu /okolicach do 60-70 km żebym nie robiła nikomu kłopotu i mogła odebrać go osobiście.
No jak ktoś chce to można pytać aż do bólu,o wszystko :piwa:

Re: Adoptuję kocurka

PostNapisane: Pt cze 08, 2012 21:10
przez kibra
viewtopic.php?f=10&t=142713

ale on chyba w Warszawie

Re: Adoptuję kocurka

PostNapisane: Sob cze 09, 2012 17:17
przez KOTEK1988
Uważam ,że Misiek lepiej zaakceptuje kota młodszego od siebie(stwierdzam to na podstawie zachowania w stosunku do tymczasów które u mnie były),właściwie najlepiej Misiek toleruje kocie maluchy-robi się z niego taka kocia mama-z równolatkami dogaduje się dobrze,ale z kotami starszymi od siebie to już różnie bywa i też się nad tym kotem zastanawiałam-ale chyba w tym wypadku nie podjęłabym ryzyka,ale dziękuje kibra za link.

Re: Adoptuję kocurka

PostNapisane: Sob cze 09, 2012 17:45
przez BOZENAZWISNIEWA
zajrzyj na slepaczki,jest tam b.dużo kotów "ślepowatych" do pilnej adopcji,do wyboru,do koloru.Teraz jest duzo maluszków szukajacych domów...u Ani Rylskiej sa takie fajne szkraby w trakcie leczenia,ale do adopcji na pewno sie "coś'znajdzie

Re: Adoptuję kocurka

PostNapisane: Sob cze 09, 2012 18:02
przez kalewala
Na środku strony malutki ślepaczek - już wygląda zupełnie inaczej, a kochany jest bardzo

viewtopic.php?f=1&t=137505&start=645

Re: Adoptuję kocurka

PostNapisane: Sob cze 09, 2012 18:26
przez Marzenia11
Mam 4 kocurki trzymiesięczne do adopcji - dwa rudaski i dwa czarnodymne - jeden rudasek i jeden czarny widzą tylko na jedno oczko, drugie jest, ale niewidzące zupełnie.. Tu w połowie strony fotki maluszków - postaram się zrobić aktualne, ale to strasznie trudne bo biegają jak pershingi :D

wszyscy są po pierwszym szczepieniu, mają książeczki zdrowia, oczka są w trakcie leczenia kroplami.

viewtopic.php?f=1&t=115097&start=1140

Re: Adoptuję kocurka

PostNapisane: Sob cze 09, 2012 19:33
przez Goyka
A moze cudny Bohun, piekny 9-miesieczny na DT u ewar bardzo lubi towarzystwo kotow i przyjazni się z rezydentem Czarusiem

viewtopic.php?f=13&t=141630

Re: Adoptuję kocurka

PostNapisane: Nie cze 10, 2012 8:11
przez KOTEK1988
:1luvu: Dziękuje za odzew.Wiadomości na pw przeczytałam,wątek też przejrzałam-każdego kandydata przedyskutuje z rodziną.(najchętniej to bym wszystkie wzięła-niestety dom nie jest z gumy).Chciałabym aby docelowo były trzy koty-ale obawiam się ,że Misiek 2 na raz nie zaakceptował by.

Re: Adoptuję kocurka

PostNapisane: Nie cze 10, 2012 8:28
przez ewar
A to cudo? Zapewniam, że podkarpackie są wyjątkowe, wielu forumowiczów ( i nie tylko) się o tym przekonało.We Wrocławiu też mieszkają :lol:
viewtopic.php?f=13&t=142770

Re: Adoptuję kocurka

PostNapisane: Nie cze 10, 2012 9:53
przez jasdor
No to jeśli z podkarpacia ma być to ja proponuję to oto :

Obrazek

Jest płci męskiej i tyle na razie o nim wiem. I nie ma domu, od 2 lat jest dokarmiany przez znajomą.

Re: Adoptuję kocurka

PostNapisane: Nie cze 10, 2012 10:01
przez ewar
Klon mojego Bohuna? 8O Długowłosy i wolno żyjący :cry: ? Jak sobie radzi?

Re: Adoptuję kocurka

PostNapisane: Nie cze 10, 2012 10:04
przez jasdor
No i klon mojej Malutkiej. Wnioskuję po mojej, że się nie kołtuni, bo ona też nie wymaga czesania i ma piękną sierść. Znam go od wczoraj i na razie tylko z tego zdjęcia. Nie mogłam uwierzyć, że nie ma domu. Podchodzi blisko, ale złapać się nie da. Pewnie dlatego jeszcze się wałęsa, bo dawno już ktoś by go zgarnął

Re: Adoptuję kocurka

PostNapisane: Nie cze 10, 2012 10:17
przez ewar
KOTEK 1988 szuka jednak młodego dość kocurka, prawda?

Re: Adoptuję kocurka

PostNapisane: Nie cze 10, 2012 10:22
przez adeeniet
Biedne są te koty...które nie mają swojego domku...

Re: Adoptuję kocurka

PostNapisane: Nie cze 10, 2012 10:37
przez Bazyliszkowa
Tu jest młody kocurek, jednooczek, ofiara weta, dogaduje się z innymi kotami. Ma ujemne testy. Fajne fotki są na 9 stronie, i aktualne info o kotku.
viewtopic.php?f=13&t=141549
Bardzo potrzebuje domu...
Transport Wawa-Wrocław nie powinien być trudny.