Piękna przemiła szylkretka szuka domu na zawsze :))) GDAŃSK
Napisane: Czw maja 31, 2012 9:46Kotka została zauważona przez pewną młodą osobę w maju zeszłego roku, jak przebiegała między samochodami przez ruchliwą ulicę przy szpitalu wojewódzkim w Gdańsku. Nie można jej było tam zostawić... kotka została zabrana do domu - teoretycznie na chwilę, a w rezultacie została na dłużej. Domownicy, wprawdzie początkowo niechętnie, ale zaakceptowali kotkę, zaprzyjaźniła się ona nawet z psem, chociaż pies generalnie kotów nie toleruje. Kotka zamieszkała w domku z dużym terenem dookoła, była tam szczęśliwa.
Niestety sytuacja życiowa opiekunki kotki zmieniła się gwałtownie, dziewczyna musiała wyprowadzić się z tego domu, a kotka razem z nią. W obecnym miejscu zamieszkania warunki dla kota są nie do przyjęcia - otoczenie zupełnie nie nadaje się do wypuszczania kota, a w domu przez większą część doby nikogo nie ma i kotka całymi dniami była zupełnie sama, była bardzo nieszczęśliwa i spragniona towarzystwa człowieka. Przygarnęłam tymczasowo koteczkę, ale pilnie szukam dla niej domu.
Kicia szuka swojego miejsca na ziemi. Ma ok. 3 lat, jest wysterylizowana, odrobaczona, odpchlona, bardzo czysta, posiada książeczkę zdrowia. Spragniona jest obecności człowieka. Potrafi odwdzięczyć się opiekunowi czułością i pięknym mruczeniem. Niestety jest dosyć nieufna w stosunku do innych kotów, ale jeżeli nie zaczepiają jej - ogranicza się do bacznych obserwacji. Kicia przyzwyczajona jest do wychodzenia na zewnątrz, tęskni za wolnością.
Marzy mi się dla niej dom w spokojnym miejscu z możliwością wychodzenia, bo tylko wtedy będzie naprawdę szczęśliwa.
Niestety sytuacja życiowa opiekunki kotki zmieniła się gwałtownie, dziewczyna musiała wyprowadzić się z tego domu, a kotka razem z nią. W obecnym miejscu zamieszkania warunki dla kota są nie do przyjęcia - otoczenie zupełnie nie nadaje się do wypuszczania kota, a w domu przez większą część doby nikogo nie ma i kotka całymi dniami była zupełnie sama, była bardzo nieszczęśliwa i spragniona towarzystwa człowieka. Przygarnęłam tymczasowo koteczkę, ale pilnie szukam dla niej domu.
Kicia szuka swojego miejsca na ziemi. Ma ok. 3 lat, jest wysterylizowana, odrobaczona, odpchlona, bardzo czysta, posiada książeczkę zdrowia. Spragniona jest obecności człowieka. Potrafi odwdzięczyć się opiekunowi czułością i pięknym mruczeniem. Niestety jest dosyć nieufna w stosunku do innych kotów, ale jeżeli nie zaczepiają jej - ogranicza się do bacznych obserwacji. Kicia przyzwyczajona jest do wychodzenia na zewnątrz, tęskni za wolnością.
Marzy mi się dla niej dom w spokojnym miejscu z możliwością wychodzenia, bo tylko wtedy będzie naprawdę szczęśliwa.
Kciuki za domek 
Wyjątkowo w tę niedzielę nie wyjeżdżamy. Zapraszam na Liczmańskiego 
