Miau.PL

Malutka koteczka przybłąkała się w pewien czwartek pod szkołę. Cały czas miauczała i podbiegała do każdego, kto przechodził. Koteczka najprawdopodobniej zgubiła się bądź została wyrzucona z domu, jest całkowicie oswojona, niesamowicie miziasta. Na wolności radziła sobie źle, była głodna, spała przy ruchliwym parkingu – na szczęście obecnie kotka znajduje się w domu tymczasowym PKDT (Pomorski Koci Dom Tymczasowy), ale potrzebuje domu stałego.
Malutka jest zachwycona pobytem w domu i cały czas mruczy. Lgnie do ludzi, pragnie zainteresowania. Korzysta z kuwety, jest bardzo grzeczna i kontaktowa, nie niszczy nic. Na pewno wniesie dużo radości do nowego domu.
Jest po pierwszej kontrolnej wizycie u weterynarza oraz została wysterylizowana.
Wymagane jest podpisanie umowy adopcyjnej PKDT.
Kontakt: Monika 609 223 098




Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us

Piękna kicia,mam nadzieję ,że znajdzie się choć DT

zamieszczam najnowsze zdjęcia koteczki nazwanej Kropalkiem

kotka jest odrobaczona, wysterylizowana. w czasie zabiegu okazało się, że w jamie brzusznej znajdują się skrzepy krwi, weterynarz je usunął. był to najprawdopodobniej wynik kopnięcia koteczki..

malutka nie straciła wiary w ludzi, jest bardzo ufna i na pewno odwdzięczy się opiekunowi bezgraniczną miłością!

Kontakt: Monika 609 223 098, mpacz78@wp.pl



Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us

Skąd wyście moją Lilkę wzięły?
Gdyby nie ciut inny rozkład plam i młodszy wiek to szybko biegłabym sprawdzić, czy moja Blondie przypadkiem nie zwiała z domu.

koteczka ma dom

mpacz78 pisze:Z dobrych wieści, koteczka uratowana spod szkoły na Chopina w Gdańsku, ma już dom i nazywa się Figa:



"Witam, Pani Kropa- Kropka per Figa ma się dobrze. Jeszcze nigdy nie spotkałam takiego kota, który po przyjściu do domu pierwszy raz czuł by się tak swobodnie i faktycznie pierwsze co zrobił to położył się na kanapę Z dziećmi nie ma problemu, daje im się głaskać [ oczywiście nadmiar pieszczot ze strony dzieci jest kontrolowany ] no i powolutku dociera się z Rudym, trochę psują powietrze tymi sykami ale jest postęp bo dziś rano zjadły już puszkę obok siebie bez fukania. No i ma zapędy
do ciągania mebli no ale stojaczek - drapaczek jest już zamówiony . Pozdrawiam Justyna"

Wspaniale

to tak jak sunia Vela przygarnięta przez nas z ulicy -na pierwszy rzut oka cieczka, a to krwawienie po pobiciu i martwa ciąża.......