Strona 1 z 1

Kocieta z nasypu w Lublinie

PostNapisane: Sob kwi 21, 2012 12:33
przez deja-vu
Przed chwila widzialam z okna dziewczynki, ktore mialy 7 kociat -tak na oko 4 tygodnoiwych.
niedaleko w nasypie kotka ma nore.
Podobno miala kiedys dom, zostala wyrzucona.
Nasyp jest bardzo blisko ruchliwej trasy. male lada dzien zaczna zwiedzac otoczenie....
dziewczynki karmily kocieta, poradzilam, zeby odniosly je do matki, zeby ich nie odrzucila.
Podobno jest chora(chyba KK) i bardzo duzy brzuch.
Schronisko w Lublinie powiedzialo, ze jest przepelnione, kociaki po 7 dniach sa usypiane.

dwoje z tych kociat maja wziac dziewczyny.
Ja niestety nic nie moge zrobic, wziac ich-mam swoje kilkudniowe maluszki.
Czy jest tu ktos z dzielnicy Lublina-Czechow?
Miejsce gdzie jest kotks, to Aleja Smorawinskiego, blisko Braci wieniawskich.

Re: Kocieta z nasypu w Lublinie

PostNapisane: Sob kwi 21, 2012 13:28
przez ASK@
Podniose bo PILNE!!!
:!: :!: :!:

Re: Kocieta z nasypu w Lublinie

PostNapisane: Sob kwi 21, 2012 14:28
przez dorcia44
ze dwa sraluszki mogła bym wziąść ,ale 7-5 to nie dam rady :oops:
a tu pomoc na cito potrzebna :idea:

Re: Kocieta z nasypu w Lublinie

PostNapisane: Sob kwi 21, 2012 14:34
przez Gretta
W Lublinie jest Fundacja Felis.

Re: Kocieta z nasypu w Lublinie

PostNapisane: Sob kwi 21, 2012 17:57
przez ASK@
dorcia44 pisze:ze dwa sraluszki mogła bym wziąść ,ale 7-5 to nie dam rady :oops:
a tu pomoc na cito potrzebna :idea:

dobre i dwa.Zawsze to wieksza szansa dla pozostałych i mamuni.Bo mniej gąbek do wyżywienia.

Re: Kocieta z nasypu w Lublinie

PostNapisane: Sob kwi 21, 2012 18:17
przez itaka
I co z kociakami :?:

Re: Kocieta z nasypu w Lublinie

PostNapisane: Sob kwi 21, 2012 19:15
przez dorcia44
jeżeli ktoś byłby w stanie przejąć maluchy ode mnie za np. 2 tyg. to nawet wszystkie mogły by przyjechac ...ale tylko w tym wypadku :oops:

Re: Kocieta z nasypu w Lublinie

PostNapisane: Nie kwi 22, 2012 13:52
przez ASK@
dorcia44 pisze:jeżeli ktoś byłby w stanie przejąć maluchy ode mnie za np. 2 tyg. to nawet wszystkie mogły by przyjechac ...ale tylko w tym wypadku :oops:

:!: :!: :!: :!:

Re: Kocieta z nasypu w Lublinie

PostNapisane: Nie kwi 22, 2012 15:04
przez itaka
itaka pisze:I co z kociakami :?:


:?: :?: :?:

Re: Kocieta z nasypu w Lublinie

PostNapisane: Sob maja 19, 2012 20:14
przez VeganGirl85
Gretta pisze:W Lublinie jest Fundacja Felis.


najlepiej napisać PW do Kasia D.

Kotkę trzeba koniecznie wykastrować, mam nadzieję, że zabiegi na koszt miasta jeszcze się nie skończyły, jeśli okaże się że jest inaczej - Kasia na pewno pokieruje.

Re: Kocieta z nasypu w Lublinie

PostNapisane: Pt maja 25, 2012 20:47
przez kwiatpaczuli
Co z kociakami?