Strona 1 z 2

Pilnie potrzebny DS dla 4 steryl. kotów- stodoła się wali!!!

PostNapisane: Sob kwi 21, 2012 11:19
przez Agłaja^..^
Dzisiaj dowiedziałam sie o bardzo ciężkiej sytuacji kotów żyjących dotąd w rozpadającej się stodole w miejscowości Jezierzany(nad morzem, pomiędzy Ustką a Darłowem)Są to 3 kocice i kocur, wszystkie dzięki dobrym ludziom wysterylizowane, odrobaczone, dobrze odżywione.Koty zostały jakieś 3 lata temu wyrzucone przez wczasowiczów, dobry człowiek urządził im legowiska na swojej działce w rozlatującej się stodole, z sufitu lecą płaty tynku, jakiś czas temu pół stodoły zawaliło się.Mężczyzna ten w tym roku zmuszony był sprzedać działkę, stodoła została przeznaczona do rozbiórki.Koty muszą jak najszybciej znależć dom lub domy, najlepiej na gospodarstwie, inaczej nie wiadomo co się z nimi stanie, nowy właściciel prawdopodobnie zburzy stodołę, nie patrząc na to, że są w niej koty!
Proszę, pomóżcie!!!

Re: Pilnie potrzebny DS dla 4 steryl. kotów- stodoła się wal

PostNapisane: Sob kwi 21, 2012 12:36
przez kinia098

Re: Pilnie potrzebny DS dla 4 steryl. kotów- stodoła się wal

PostNapisane: Sob kwi 21, 2012 13:44
przez ASK@
PILNIE pomoc kotom potrzebna :!:

Re: Pilnie potrzebny DS dla 4 steryl. kotów- stodoła się wal

PostNapisane: Sob kwi 21, 2012 14:59
przez Agłaja^..^
Całkiem możliwe, widziałam tylko szylkretkę i to mogła być ona, są jeszcze 2 kotki-czarna i czarno-biała i czarny kocur, więc wszystko by się zgadzało, tylko pręgusa nie ma. teraz wszystkie są sterylizowane, staruszkowie je dokarmiają, ale koty lada dzień nie będą miały schronienia :(



kinia098 pisze:To nie te same koty ? :arrow: viewtopic.php?f=1&t=105441&hilit=jezierzany

Re: Pilnie potrzebny DS dla 4 steryl. kotów- stodoła się wal

PostNapisane: Czw kwi 26, 2012 13:58
przez kinia098
Podnoszę :!:

Re: Pilnie potrzebny DS dla 4 steryl. kotów- stodoła się wal

PostNapisane: Czw kwi 26, 2012 18:16
przez Agłaja^..^
nie wiem co będzie z tymi kotami :( W maju dzialka będzie sprzedana, a nie kupił jej miłośnik kotów :(

Re: Pilnie potrzebny DS dla 4 steryl. kotów- stodoła się wal

PostNapisane: Pt kwi 27, 2012 14:24
przez kinia098
Potrzebne jest jakieś gospodarstwo :( dobre gospodarstwo.. :cry:

Re: Pilnie potrzebny DS dla 4 steryl. kotów- stodoła się wal

PostNapisane: Sob kwi 28, 2012 7:58
przez Agłaja^..^
kinia098 pisze:Potrzebne jest jakieś gospodarstwo :( dobre gospodarstwo.. :cry:


tym kotom tak niewiele potrzeba, jakakolwiek stodółka, żeby się schroniły przed zimnem, i trochę jedzenia, nawet resztek z obiadu...żeby tylko miały swoje miejsce

Re: Pilnie potrzebny DS dla 4 steryl. kotów- stodoła się wal

PostNapisane: Nie maja 06, 2012 11:20
przez kinia098
Udało Ci się Ania coś zdziałać ? :(

Re: Pilnie potrzebny DS dla 4 steryl. kotów- stodoła się wal

PostNapisane: Nie maja 06, 2012 17:55
przez Agłaja^..^
Niestety nic :(
Ja mogę pomóc w steryliacjach kotek, raz na jakiś czas wziąć kociaka na DT, ale umieścić gdzieś 4 dorosłe koty...to jest bardzo ciężka sprawa :( szczerze mówiąc boję się nawet pytać co tam z nimi, bo i tak nie mam pomysłu jak im pomóc :(
Pewnie dużo osób chciałoby koty na gospodarstwo, ale nie mam niestety szczęścia takich spotkać :(

Re: Pilnie potrzebny DS dla 4 steryl. kotów- stodoła się wal

PostNapisane: Nie maja 06, 2012 18:25
przez ASK@
A rozesłać maile po gospodarstwach agro i eko? Stadninach czy jakiś innych gospodarstwach? W necie można adresy zdobyć.

Re: Pilnie potrzebny DS dla 4 steryl. kotów- stodoła się wal

PostNapisane: Nie maja 06, 2012 18:36
przez zyta555
moja znajoma ok 2 lat temu zabrala stamtad te koty, ktore nadawaly sie do adopcji (jeden z nich jest u mnie) a reszte wysterylizowala. i mowila, ze tamten facet ma dzialki po dwoch stronach drogi: na jednej jest ta stodola z kotami, a na drugiej stronie jest jego dom z zabudowaniami. on wspominal jej, ze chce sprzedac, ale tylko ta jedna dzialke, gdzie sa koty. ze ta ziemia z domem ma zostac. dalej tak jest, czy cos sie zmienialo? bo jezeli jest tak, jak on mowil , to mozna chyba koty przeniesc na ta druga strone?

Re: Pilnie potrzebny DS dla 4 steryl. kotów- stodoła się wal

PostNapisane: Pon maja 07, 2012 21:09
przez Agłaja^..^
zyta555 pisze:moja znajoma ok 2 lat temu zabrala stamtad te koty, ktore nadawaly sie do adopcji (jeden z nich jest u mnie) a reszte wysterylizowala. i mowila, ze tamten facet ma dzialki po dwoch stronach drogi: na jednej jest ta stodola z kotami, a na drugiej stronie jest jego dom z zabudowaniami. on wspominal jej, ze chce sprzedac, ale tylko ta jedna dzialke, gdzie sa koty. ze ta ziemia z domem ma zostac. dalej tak jest, czy cos sie zmienialo? bo jezeli jest tak, jak on mowil , to mozna chyba koty przeniesc na ta druga strone?



Jak będę z nimi rozmawiać to się zapytam, ale gdyby chcieli tak zrobić to chyba nie byłoby w ogóle tematu, przecież zmusić ich nie mogę :( Z tym, że ludzie są naprawdę mili, właściwie nie wiem czemu nie biorą pod uwagę takiej mozliwości? Zresztą przenieść koty, to też tak łatwo powiedzieć, przecież nikt ich na siłę nie przytrzyma, jak im zburzą tą stodołę to same będą szukały sobie miejsca, nie wiadomo czy pójdą akurat do nich, byleby tylko im się nic nie stało podczas tego burzenia :( albo żeby nowy właściciel nie postanowił pozbyć się w jakiś inny sposób problemu...

Re: Pilnie potrzebny DS dla 4 steryl. kotów- stodoła się wal

PostNapisane: Czw maja 10, 2012 8:45
przez nelka83
I jak, wiadomo już coś czy ci Państwo będą chcieli wziąć kotki do siebie? Mieszkam w takim rejonie, że wokoło praktycznie same wsie (stodoły, obórki). Poprosiłam koleżankę żeby popytała czy kociaków nikt nie potrzebuje na gospodarstwo :ok: . Nie wiem czy coś z tego wyjdzie, ale obiecała, że popyta :wink:

Re: Pilnie potrzebny DS dla 4 steryl. kotów- stodoła się wal

PostNapisane: Czw maja 10, 2012 12:59
przez Agłaja^..^
nelka83 pisze:I jak, wiadomo już coś czy ci Państwo będą chcieli wziąć kotki do siebie? Mieszkam w takim rejonie, że wokoło praktycznie same wsie (stodoły, obórki). Poprosiłam koleżankę żeby popytała czy kociaków nikt nie potrzebuje na gospodarstwo :ok: . Nie wiem czy coś z tego wyjdzie, ale obiecała, że popyta :wink:


Na razie nie miałam z nimi kontaktu, pytajcie znajomych, może ktoś ma za dużo myszy? ;)
Tylko to są dorosłe koty, nie kociaki.