Strona 1 z 2

Pascha, kot który wyrósł spod ziemi[BIAŁYSTOK]już w DS:)

PostNapisane: Czw kwi 05, 2012 21:37
przez Luspa
To jest Pascha.
Obrazek
Pascha pojawiła się na schodach domku dziadków 2 kwietnia. Była głodna, płacząca i zmarznięta. Jaka była jej historia? Czy sie odbiła od domu? Czy ktoś ją po prostu wyrzucił, bo przed świętami stała się problemem? Dziadek mówił, że od kilku dni miauczał jakiś kot, ale nie mógł go znaleźć. Pascha siedziała po prostu na schodku, kiedy wychodziłam i tak znalazla się u mnie. Nie chcę kłamać, bo tak jak mówię, nie znam jej historii, ale zachowuje się co najmniej dziwnie :? Ma smutne oczka, cały czas jakby nie dowierza, że ktoś ją kocha. Kiedy gwałtownie ruszy się ręką w jej stronę ucieka. Boi się wskakiwać na łóżko, śpi na podłodze albo w łazience. Poza tym cały czas mruczy, przymila się i jest naprawdę wyjątkowo grzeczna (przynajmniej na razie :wink: ). Je wszystko, kuwetkuje. Weterynarz ocenił ją na ok. 6-7 miesięcy. Jest zdrowa, odrobaczona i czyściutka.
No i bardzo potrzebuje domu :( Ale takiego już na stałe, żeby znowu nie musiała się przenosić. Moja kota rozszarpie ją jak spotkają się gdzieś, a na święta przyjeżdża jeszcze Czesio, kot mojej siostry. Nie jest już małym kociakiem, no i ma taki niechodliwy kolor (moim zdaniem najpiękniejszy ze wszystkich :mrgreen: )... Za jakiś czas wszyscy wyjeżdżamy i co wtedy? :( Czy jest tu ktoś, kto pokocha Paschę? Naprawdę jest B-O-S-K-A :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Pascha, kot który wyrósł spod ziemi[BIAŁYSTOK]

PostNapisane: Czw kwi 05, 2012 23:28
przez Szałwia
Pascha brzmi jak pyszny wielkanocny deser :). Wygląda słodko, a z opisu - pewnie będzie wspaniałą kocią towarzyszką. Milutka koteńko - szukamy domku :ok:.

Re: Pascha, kot który wyrósł spod ziemi[BIAŁYSTOK]

PostNapisane: Pt kwi 06, 2012 0:40
przez RAnia
Trzymam kciuki za Pasche! Taka sliczna kocinka. :1luvu:

Re: Pascha, kot który wyrósł spod ziemi[BIAŁYSTOK]

PostNapisane: Pt kwi 06, 2012 11:00
przez agni3szka1
pewnie ktoś wyrzucił :( trzymam kciuki za domek! :ok:

Re: Pascha, kot który wyrósł spod ziemi[BIAŁYSTOK]

PostNapisane: Pt kwi 06, 2012 12:59
przez Luspa
Pascha nie lubi innych kotów. Kiedy zobaczyla dzisiaj moją Dużą podniosła straszny krzyk 8O Wciąż jest bardzo grzeczna, od zabawy wybiera przytulanie :) Noc przespała ładnie, zbudziła się na chwilę, żeby ją poglaskać. Będziemy w niedziele taczać jajka :1luvu:

Re: Pascha, kot który wyrósł spod ziemi[BIAŁYSTOK]

PostNapisane: Pt kwi 06, 2012 16:19
przez zuszka
Trzymam kciuki za nowy domek!

Re: Pascha, kot który wyrósł spod ziemi[BIAŁYSTOK]

PostNapisane: Sob kwi 07, 2012 2:46
przez RAnia
Zawsze mialam slabosc do czarnuszkow. Mam nadzieje, ze Pascha szybko znajdzie domek!

Re: Pascha, kot który wyrósł spod ziemi[BIAŁYSTOK]

PostNapisane: Nie kwi 08, 2012 16:09
przez Luspa
Pascha pozdrawia świątecznie Obrazek

Spędziła święta przy stole, grzecznie siedząc na kolankach :) Prawdziwy aniołek :aniolek:
Naprawdę zasługuje na najlepszy dom z możliwych.

Re: Pascha, kot który wyrósł spod ziemi[BIAŁYSTOK]

PostNapisane: Nie kwi 08, 2012 16:19
przez bombel.od.r
trzymam kciuki za znalezienie domku :D

Re: Pascha, kot który wyrósł spod ziemi[BIAŁYSTOK]

PostNapisane: Nie kwi 08, 2012 16:21
przez kotx2
:1luvu:

Re: Pascha, kot który wyrósł spod ziemi[BIAŁYSTOK]

PostNapisane: Pon kwi 09, 2012 11:27
przez agnieszka.mer
Szkoda,że nie może u Was zostać-w końcu sama sobie wybrała rodzinkę :) Oby się udało z domkiem jak najszybciej

Re: Pascha, kot który wyrósł spod ziemi[BIAŁYSTOK]

PostNapisane: Pon kwi 09, 2012 14:58
przez Szura-najmysi mama
Obrazek
Piekna :1luvu:
To jeszcze kociątko chyba jest?|

Re: Pascha, kot który wyrósł spod ziemi[BIAŁYSTOK]

PostNapisane: Pon kwi 09, 2012 20:40
przez Luspa
Nie może zostać ze względu na Dużą Kotę :( No niestety, nie jest w stanie zaakceptować innego kota. Każdy taki tymczas to dla niej przeogromny stres, dlatego jako takiego DT nie możemy prowadzić. Druga sprawa jest taka, że Mała strasznie, alee to strasznie się jej boi. Jak widzi ją np. tylko za szybą na balkonie od razu krzyczy. Moja siostra zastanawiała się dzisiaj czy nie zabrać jej do siebie, ale biorą pod uwagę to, że Czesio jest przeogromnym, pełnym miłości kocurkiem, który na pewno chciałby się z nią zaprzyjaźnić i ją pomasować, nie byłoby to dla niej bezpieczne :? Nie wiem, czy może trafić do domu z innym kotem szczerze powiedziawszy...

Pascha została oceniona na 6 miesięcy :) Ale rośnie jak na drożdżach :)

Re: Pascha, kot który wyrósł spod ziemi[BIAŁYSTOK]

PostNapisane: Śro kwi 11, 2012 19:06
przez agnieszka.mer
Może wielkie serce Czesia przekona małą kicię do siebie,zostałaby wtedy w rodzinie :) Do tego są środki typu feliway i calm aid, itd,każdy z moich wetów poleca inny środek, natomiast wszyscy są zgodni co uspokajających właściwości,warto spróbować.

Re: Pascha, kot który wyrósł spod ziemi[BIAŁYSTOK]

PostNapisane: Śro kwi 11, 2012 20:23
przez Luspa
Chyba nie będzie wyjścia, bo Czesio przyjeżdża już niedługo.
Kicia zaczyna brykać :mrgreen: