Miau.PL

Parę dni temu koleżanka znalazła pod swoim blokiem Rudą.
Koteczka została znaleziona w Markach pod Warszawą i napewno była kotkiem wychowywanym w domu.
Ponieważ blok znajduję się przy ruchliwej ulicy nie można jej było tak zostawić.
Szybkie poruszenie kontaktów, znajomych i kotka wylądowała w zaprzyjaźnionym DT w Warszawie.

Do chwili obecnej nie pojawiły się żadne ogłoszenia, że ktoś jej szuka.

Ruda to koteczka ok. 6 letnia. Jest cała ruda a to taka "perełka" wsród kotów. Jest drobniutka.
Kotka w 100% korzysta z kuwety, była już na przeglądzie u weterynarza: została odrobaczona, w dalszej kolejności będzie szczepienie.
Nie wiemy czy jest wysterylizowana (prawdopodobnie tak. Czy lekarz może to stwierdzić, czy aby mieć pewność trzeba ogolić jej brzuszek?).
Jest zdrowa, ma tylko kamień na zębach, który trzeba będzie za jakiś czas usunąć.
Chodzi za swoją obecną panią, gada, patrzy się w oczy, mizia, barankuję. Jest poprostu cudowna i kochana.

Będziemy szukać jej dobrego, rozsądnego (niewychodzącego), zabezpieczonego domu.

Oto Ruda:

Czy już komuś z Was skradła serce?

Ale śliczna
Wziąć nie mogę, ale podrzucę.
I potrzymam kciuki za domek
Czy kicia ma wydarzenie na FB?

Erin dziękuję, nawet za podrzucanie
co do FB, parę osób jest zaangażowanych w szukanie jej domku i możliwe, że ktoś ze znajomych już jej zrobił wydarzenie, zapytam

Piękna.
Stawiam,że jest nie chcianym spadkiem.Choć ludzie z różnych względó swych kotó nie szukają.

Pakiet ogłoszeń jej zróbcie.

Co do sterylki.Jeśli byłą dawno można nie zobaczyć blizny.Nasz wet robi np tak amłe nacięcia,ze już po kilku tygodniach prawie ich nie widać. Rujka jest najlepszym znakiem co i jak.Ale przy usuwaniu kamienia można oczywiście brzunio podgolić.Moze akuratnie coś zobaczą. Pod narkozą będzie mniejszy stres.

ASK@, możlwe, idiotów jest tak wielu, że mi ręce czasem opadają jak słyszę.
Ogłoszenia oczywiście będą, wszyscy znajomi też wici rozpuszczają.
Co do ewentulanej blizny na brzuszku to też myślimy, że podczas odkamieniania najlepiej by było

Z tego co jeszcze wiemy o Rudej to to, że jest bardzo ufna (z samego tego nie może trafić do domu wychodzącego), uwielbia się przytulać i chcę aby ją nosić na rękach.
Ruda zostaję sama na czas kiedy jej opiekunka jest w pracy (wiele godzin) i wiemy, że jest bardzo grzeczna, nic a nic nie rozrabia
Wiemy też bo zaprzyjaźniona osoba, która ma kluczę czasem wpadnie na rekonensans, że Ruda wygrzewa się w tym czasie na plamach słonecznych lub poprostu grzecznie sobie śpi.

Znajoma bardzo chce kota ale dopiero za miesiąc (przeprowadzka). Jeśli nie znajdzie się nikt do tego czasu, to ona może
być brana pod uwagę.

z tego co wiem w obecnym domu tymczasowym kotka może być jedynie do czwartku :/
dobrze byłoby gdyby następny dom był stały

300mania wszystkie chętne domki będą brane pod uwagę

EDIT: o Nigra, to ja może zmienię tytuł, że DT do czwartku tylko.

zmień zmień

komu kotka komu?

Róbcie ogłoszenia na cito.

spoko oko

poprosiłyśmy o pakiecik ogłoszeń

Komu piękną, grzeczna Rudą koteczkę? Takie unikatowe cacuszko czeka na TEN domek!

komu Rudzillę?!

Czy to możlwe aby taka ślicznota jeszcze nie skradła czyjegoś serducha?
Komu, komu małą tygryskę?

ja nie wierzę że rudaski i to dziewuchy nikt nie chce