Strona 1 z 2
Parczew (woj. lubelskie) Kotka ze złamaną łapką szuka domu

Napisane:
Pon mar 26, 2012 8:54
przez bakakaj
Witam! Poszukuję domu na stałe dla bezdomnej, czarnej kotki po przejściach. Kotka mieszkała w pudełku pod blokiem, pod wnęką balkonową. Miała złamaną łapkę, która zrosła jej się pod kątem prostym i w tej chwili kotka mocno kuleje. Cały czas opiera się na tej łapce, więc nie wytworzył się tam naskórek i rana ciągle się odnawia. Niemniej jednak do tej pory całkiem nieźle sobie radziła. Niedawno zauważyłam, że kicia ma paskudne rany w okolicy ogona, prawdopodobnie została pogryziona przez psa. Zabrałam ją do weterynarza, dostała antybiotyk i przy okazji zastrzyk odrobaczający. Na czas kuracji antybiotykiem (dostaje go co dwa dni) wzięłam kotkę do siebie. Niestety nie mogę zatrzymać jej na dłużej. Od niedawna mam kotkę z ogłoszenia (też szukano dla niej domu), która aktualnie przechodzi ruję i niedługo czeka ją sterylizacja. Nie jest zbyt zadowolona z obecności kolejnego zwierzaka. Poza tym mieszkam w bloku, w wynajętym mieszkaniu, na co dzień pracuję i po prostu nie mam czasu ani warunków, żeby zajmować się dwoma kotami. Nie może z powrotem trafić pod blok, bo nie jest to dla niej zbyt bezpieczne miejsce. Prawdopodobnie konieczna będzie amputacja łapki. Rozmawiałam już na ten temat z weterynarzami z tutejszej lecznicy; powiedzieli, że jeżeli znajdzie się dla niej odpowiedzialny opiekun, to podejmą się amputacji. Bardzo proszę o pomoc, kotka naprawdę jej potrzebuje!!! Dodam, że jest bardzo łagodna, korzysta z kuwety, chociaż na początku były z tym niewielkie problemy, i będzie naprawdę wdzięcznym towarzyszem.
Re: Parczew (woj. lubelskie) Kotka ze złamaną łapką szuka do

Napisane:
Pon mar 26, 2012 12:27
przez jessi74
pomoc dla kici bardzo potrzebna

Re: Parczew (woj. lubelskie) Kotka ze złamaną łapką szuka do

Napisane:
Pon mar 26, 2012 17:07
przez KOTEK1988
mogę jedynie podrzucić-koniecznie trzeba dodac zdjęcia-i ogłaszać.
Re: Parczew (woj. lubelskie) Kotka ze złamaną łapką szuka do

Napisane:
Wto mar 27, 2012 6:09
przez bakakaj
Niedługo postaram się wrzucić parę zdjęć.
Re: Parczew (woj. lubelskie) Kotka ze złamaną łapką szuka do

Napisane:
Wto mar 27, 2012 10:01
przez mawin
biedna koteczka

kto może jej dać DT/DS?
może uda się uratować łapkę, może weci by spróbowali ją uratować.
Re: Parczew (woj. lubelskie) Kotka ze złamaną łapką szuka do

Napisane:
Wto mar 27, 2012 10:03
przez mawin
przenieś wątek na koty (poproś moderatora o przeniesienie) tam więcej osób zagląda, może ktoś będzie mógł pomóc.
Re: Parczew (woj. lubelskie) Kotka ze złamaną łapką szuka do

Napisane:
Wto mar 27, 2012 10:56
przez bakakaj
Nie sądzę, żeby udało się ją uratować. To jest już stare złamanie, łapka się zrosła, ale tak jak pisałam - pod kątem prostym i wydaje się, że jedynym rozwiązaniem jest amputacja. Spodnia część łapki, ta na której się opiera, to żywe mięso. Co jakiś czas delikatnie krwawi i wszystko się do tego przykleja, a zabandażować podobno nie można, żeby nie wdała się gangrena. Możliwa będzie konsultacja z jakimś profesorem z Lublina, ale mam problem z transportem, bo nie dysponuję własnym samochodem. Myślę, że będę w stanie sfinansować sam zabieg, w ostateczności poproszę o rozłożenie na raty, ale zanim podejmę decyzję, chciałabym mieć pewność, że znajdzie się dla niej dobry dom. Co do samego złamania i ewentualnej amputacji łapki - może ktoś ma podobne doświadczenia i zechce się nimi podzielić?
Re: Parczew (woj. lubelskie) Kotka ze złamaną łapką szuka do

Napisane:
Wto mar 27, 2012 11:34
przez jessi74
tutaj dziewczyny miały różne połamańce, w sumie tylko jednej kici się nie udało i musiała mieć amputację
viewtopic.php?f=1&t=125643 jak zajrzą, to na pewno coś doradzą
szkoda że to tak daleko, zabralibyśmy kicię na konsultację ortopedyczną
Re: Parczew (woj. lubelskie) Kotka ze złamaną łapką szuka do

Napisane:
Wto mar 27, 2012 19:18
przez Figaro52
Witam.
My możemy zaoferować koteczce domek tymczasowy i zająć się łapką. Trudno mi na odległość osądzać, ale może warto spróbować uratować kończynę. Jeśli nerwy nie zostały wtórnie uszkodzone...

Tak jak napisała Jessi warto spróbować, bo nasze doświadczenie wskazuje na to, że często się udaje, a jeśli nie to pomożemy koci w rekonwalescencji po amputacji. O naszych podopiecznych możesz poczytać na wątku podanym przez Jessi (szukaj np. kotków: Perełka, Miko, Gacuś, Zuzia, Filipek).
Potrzebny byłby tylko transport do Wrocławia...

Re: Parczew (woj. lubelskie) Kotka ze złamaną łapką szuka do

Napisane:
Wto mar 27, 2012 19:31
przez ASK@
Figaro52 pisze:Witam.
My możemy zaoferować koteczce domek tymczasowy i zająć się łapką. Trudno mi na odległość osądzać, ale może warto spróbować uratować kończynę. Jeśli nerwy nie zostały wtórnie uszkodzone...

Tak jak napisała Jessi warto spróbować, bo nasze doświadczenie wskazuje na to, że często się udaje, a jeśli nie to pomożemy koci w rekonwalescencji po amputacji. O naszych podopiecznych możesz poczytać na wątku podanym przez Jessi (szukaj np. kotków: Perełka, Miko, Gacuś, Zuzia, Filipek).
Potrzebny byłby tylko transport do Wrocławia...

To trzeba szukać transportu!!!
Re: Parczew (woj. lubelskie) Kotka ze złamaną łapką szuka do

Napisane:
Śro mar 28, 2012 6:27
przez bakakaj
Figaro52 pisze:Witam.
My możemy zaoferować koteczce domek tymczasowy i zająć się łapką. Trudno mi na odległość osądzać, ale może warto spróbować uratować kończynę. Jeśli nerwy nie zostały wtórnie uszkodzone...

Tak jak napisała Jessi warto spróbować, bo nasze doświadczenie wskazuje na to, że często się udaje, a jeśli nie to pomożemy koci w rekonwalescencji po amputacji. O naszych podopiecznych możesz poczytać na wątku podanym przez Jessi (szukaj np. kotków: Perełka, Miko, Gacuś, Zuzia, Filipek).
Potrzebny byłby tylko transport do Wrocławia...

Wrocław to dla mnie zdecydowanie za daleko, tym bardziej, że nie mam samochodu. Może ktoś z okolic Lublina wybiera się do Wrocławia? Wydaje mi się, że nerwy są uszkodzone, bo wygląda na to, że kotka nie odczuwa bólu. Dzisiaj po pracy wybieram się z nią na kolejny zastrzyk, później postaram się zrobić zdjęcia.
Re: Parczew (woj. lubelskie) Kotka ze złamaną łapką szuka do

Napisane:
Śro mar 28, 2012 6:39
przez ASK@
bakakaj pisze:Figaro52 pisze:Witam.
My możemy zaoferować koteczce domek tymczasowy i zająć się łapką. Trudno mi na odległość osądzać, ale może warto spróbować uratować kończynę. Jeśli nerwy nie zostały wtórnie uszkodzone...

Tak jak napisała Jessi warto spróbować, bo nasze doświadczenie wskazuje na to, że często się udaje, a jeśli nie to pomożemy koci w rekonwalescencji po amputacji. O naszych podopiecznych możesz poczytać na wątku podanym przez Jessi (szukaj np. kotków: Perełka, Miko, Gacuś, Zuzia, Filipek).
Potrzebny byłby tylko transport do Wrocławia...

Wrocław to dla mnie zdecydowanie za daleko, tym bardziej, że nie mam samochodu. Może ktoś z okolic Lublina wybiera się do Wrocławia? Wydaje mi się, że nerwy są uszkodzone, bo wygląda na to, że kotka nie odczuwa bólu. Dzisiaj po pracy wybieram się z nią na kolejny zastrzyk, później postaram się zrobić zdjęcia.
Dziewczyno zmień tytuł na prośbe o transport (trasę podaj) i zapisz się na wątku transportowym,ze masz takie zapotrzebowanie.Nie takie odległości koty pokonywały. Dobrze jest podac namiary telefoniczne bo może ktoś na cito jechać.A kontakt netowski nie wypali. Robiłam tak i nikt nigdy nie naduzył mojego telefonu.
Transportówka. Poza tym w pierwszym poście sa osoby jeżdżące na konkretnych trasach.Zobacz i ew skontaktuj się.Może być transport łączony także.
viewtopic.php?f=1&t=62304Szukaj na cito transportu.Taka okazja to życie dla kotki!!!
Re: Parczew (woj. lubelskie) Kotka ze złamaną łapką szuka do

Napisane:
Śro mar 28, 2012 6:50
przez bakakaj
ASK@ pisze:bakakaj pisze:Figaro52 pisze:Witam.
My możemy zaoferować koteczce domek tymczasowy i zająć się łapką. Trudno mi na odległość osądzać, ale może warto spróbować uratować kończynę. Jeśli nerwy nie zostały wtórnie uszkodzone...

Tak jak napisała Jessi warto spróbować, bo nasze doświadczenie wskazuje na to, że często się udaje, a jeśli nie to pomożemy koci w rekonwalescencji po amputacji. O naszych podopiecznych możesz poczytać na wątku podanym przez Jessi (szukaj np. kotków: Perełka, Miko, Gacuś, Zuzia, Filipek).
Potrzebny byłby tylko transport do Wrocławia...

Wrocław to dla mnie zdecydowanie za daleko, tym bardziej, że nie mam samochodu. Może ktoś z okolic Lublina wybiera się do Wrocławia? Wydaje mi się, że nerwy są uszkodzone, bo wygląda na to, że kotka nie odczuwa bólu. Dzisiaj po pracy wybieram się z nią na kolejny zastrzyk, później postaram się zrobić zdjęcia.
Dziewczyno zmień tytuł na prośbe o transport (trasę podaj) i zapisz się na wątku transportowym,ze masz takie zapotrzebowanie.Nie takie odległości koty pokonywały. Dobrze jest podac namiary telefoniczne bo może ktoś na cito jechać.A kontakt netowski nie wypali. Robiłam tak i nikt nigdy nie naduzył mojego telefonu.
Transportówka. Poza tym w pierwszym poście sa osoby jeżdżące na konkretnych trasach.Zobacz i ew skontaktuj się.Może być transport łączony także.
viewtopic.php?f=1&t=62304Szukaj na cito transportu.Taka okazja to życie dla kotki!!!
A gdzie jest ten wątek transportowy? Jestem na forum od niedawna.
Re: Parczew (woj. lubelskie) Kotka ze złamaną łapką szuka do

Napisane:
Śro mar 28, 2012 6:52
przez bakakaj
bakakaj pisze:ASK@ pisze:bakakaj pisze:Figaro52 pisze:Witam.
My możemy zaoferować koteczce domek tymczasowy i zająć się łapką. Trudno mi na odległość osądzać, ale może warto spróbować uratować kończynę. Jeśli nerwy nie zostały wtórnie uszkodzone...

Tak jak napisała Jessi warto spróbować, bo nasze doświadczenie wskazuje na to, że często się udaje, a jeśli nie to pomożemy koci w rekonwalescencji po amputacji. O naszych podopiecznych możesz poczytać na wątku podanym przez Jessi (szukaj np. kotków: Perełka, Miko, Gacuś, Zuzia, Filipek).
Potrzebny byłby tylko transport do Wrocławia...

Wrocław to dla mnie zdecydowanie za daleko, tym bardziej, że nie mam samochodu. Może ktoś z okolic Lublina wybiera się do Wrocławia? Wydaje mi się, że nerwy są uszkodzone, bo wygląda na to, że kotka nie odczuwa bólu. Dzisiaj po pracy wybieram się z nią na kolejny zastrzyk, później postaram się zrobić zdjęcia.
Dziewczyno zmień tytuł na prośbe o transport (trasę podaj) i zapisz się na wątku transportowym,ze masz takie zapotrzebowanie.Nie takie odległości koty pokonywały. Dobrze jest podac namiary telefoniczne bo może ktoś na cito jechać.A kontakt netowski nie wypali. Robiłam tak i nikt nigdy nie naduzył mojego telefonu.
Transportówka. Poza tym w pierwszym poście sa osoby jeżdżące na konkretnych trasach.Zobacz i ew skontaktuj się.Może być transport łączony także.
viewtopic.php?f=1&t=62304Szukaj na cito transportu.Taka okazja to życie dla kotki!!!
A gdzie jest ten wątek transportowy? Jestem na forum od niedawna.
Już znalazłam. Nie zauważyłam, że podałeś/aś link.
Re: Parczew (woj. lubelskie) Kotka ze złamaną łapką szuka do

Napisane:
Śro mar 28, 2012 7:02
przez ASK@
Zmień też tytuł.Jakbyś nie wiedziała, to wchodzisz w swój pierwszy post w "zmień" i zmieniasz tytuł.Potem zatwierdzasz.