adoptuje kota w kolorze blue W*wa

witam,
dwa lata temu poprzez forum staliśmy się szczęśliwymji posiadaczami dwójki kociastych
(zapraszamy do naszego skromnego wątku viewtopic.php?f=1&t=109267 )
w planach mieliśmy 4 kociastych (po łebku na człowieka
) ale troszkę nam się poplątało bo koty nie bardzo dogadywały się ze sobą , ROlexik zaczął posikiwać więc decyzja o dalszym zakoceniu jakoś się odwlekła... ale wciąż tkwiła w tyle głowy 
moim marzeniem jest kociasty w typie błękitnego ruska.... jakby ktoś chciał takiego kota wyadoptować to ja się stawiam w szranki ... chyba dojrzałam do ryzyka dalszego dokocenia
trochę o nas : mieszkamy w domku pod stolicą, z ogrodem ale dla kotów dom niewychodzący (chyba że na smyczy lub pod kontrolą na krótki wypad) z uwagi na psy, sąsiadów itp., opieka weterynaryjna itp. oczywiście pełna, z uwagi na pracę koty w ciągu dnia są same i mogą sobie spać , dwójka dzieci - 4 i 8 lat - dobrze funkcjonują z kotami, karmimy suchym orjenem (ale jestesmy otwarci na propozycje) i smakołykami typu, mięso, tuńczyk, sałata dla Rolexa... pozostałe informacje wg życzeń, oczywiscie jestesmy gotowi podpisac umowę adopcyjna i odbyc wizyte przedadopcyjna
szukamy kotka lub kotki w wieku powyżej roku - nie bardzo chcemy młodego kotka bo nie mamy cierpliwości dla szaleństw młodości
sterylizowany lub do szybkiej sterylizacji, oczywiście tolerujący koty i dzieci, w miarę kontaktowy do ludzi, kuwetowy (z uwagi na Rolexa nie mogę sobie pozwolić na kolejnego podsikiwacza), raczej niedominujący
no i błekitny poprosze
mam nadzieje że powolutku znajdziemy swojego kolejnego, wymarzonego kotka... może tym razem będzie niebieski
pozdrawiam
dwa lata temu poprzez forum staliśmy się szczęśliwymji posiadaczami dwójki kociastych
(zapraszamy do naszego skromnego wątku viewtopic.php?f=1&t=109267 )
w planach mieliśmy 4 kociastych (po łebku na człowieka


moim marzeniem jest kociasty w typie błękitnego ruska.... jakby ktoś chciał takiego kota wyadoptować to ja się stawiam w szranki ... chyba dojrzałam do ryzyka dalszego dokocenia
trochę o nas : mieszkamy w domku pod stolicą, z ogrodem ale dla kotów dom niewychodzący (chyba że na smyczy lub pod kontrolą na krótki wypad) z uwagi na psy, sąsiadów itp., opieka weterynaryjna itp. oczywiście pełna, z uwagi na pracę koty w ciągu dnia są same i mogą sobie spać , dwójka dzieci - 4 i 8 lat - dobrze funkcjonują z kotami, karmimy suchym orjenem (ale jestesmy otwarci na propozycje) i smakołykami typu, mięso, tuńczyk, sałata dla Rolexa... pozostałe informacje wg życzeń, oczywiscie jestesmy gotowi podpisac umowę adopcyjna i odbyc wizyte przedadopcyjna
szukamy kotka lub kotki w wieku powyżej roku - nie bardzo chcemy młodego kotka bo nie mamy cierpliwości dla szaleństw młodości

sterylizowany lub do szybkiej sterylizacji, oczywiście tolerujący koty i dzieci, w miarę kontaktowy do ludzi, kuwetowy (z uwagi na Rolexa nie mogę sobie pozwolić na kolejnego podsikiwacza), raczej niedominujący
no i błekitny poprosze

mam nadzieje że powolutku znajdziemy swojego kolejnego, wymarzonego kotka... może tym razem będzie niebieski
pozdrawiam