Strona 1 z 2

Adoptuję Brytyjczyka lub Main Coona

PostNapisane: Nie lut 19, 2012 15:02
przez Malfa
Witam serdecznie, po przeprowadzce do nowego miasta wraz z moim chłopakiem postanowiliśmy rozejrzeć się za kotkiem.
Nie znamy tu niemal nikogo, dopiero odnajdujemy się w tym mieście (Poznań) dlatego chętnie zaopiekujemy się jakimś czworonożnym przytulakiem. Postanowiliśmy że chcemy brytyjczyka lub main coona, ponieważ chcemy dużego kotka.
Obdarzymy go miłością i uczuciem, psot również mu u nas nie zabraknie :)
Jeśli ktoś chciałby oddać nie za starego kotka wyżej wymienionych ras w dobre i odpowiedzialne ręce proszę o informację.

czekamy zatem teraz na informację

Pozdrowienia :)

Re: Adoptuję Brytyjczyka lub Main Coona

PostNapisane: Nie lut 19, 2012 15:05
przez sunshain

Re: Adoptuję Brytyjczyka lub Main Coona

PostNapisane: Nie lut 19, 2012 15:29
przez kotx2
A rosyjski niebieski możę być :wink: :?: viewtopic.php?f=13&t=139265

Re: Adoptuję Brytyjczyka lub Main Coona

PostNapisane: Nie lut 19, 2012 18:52
przez dorcia44

Re: Adoptuję Brytyjczyka lub Main Coona

PostNapisane: Nie lut 19, 2012 19:33
przez Malfa
Wiadomość już poszła :)

Re: Adoptuję Brytyjczyka lub Main Coona

PostNapisane: Pon lut 20, 2012 11:42
przez Malfa
dziękujemy serdecznie za linki i namiary....
rozmawiamy z dwoma właścicielkami - maine coona i rosyjskiego.
maine coon to kotka, rusek o samiec.
Przyznam szczerze, że mamy w tym momencie ie lada problem - na którego się zdecydować?
Nie chcemy być wybredni, ale chodzi przecież o to, żebyśmy wszyscy byli szczęśliwi prawda?
Nie chciałabym żeby kot się złościł czy wściekał, żeby nie chciał dawać się brać na kolana, żeby się fochował, uciekał przed znajomymi.
Jak sądzicie, która rasa jest bardziej przyjazna?Przeczytał już mnóstwo charakterystyk, i w sumie nic nadal nie wiem , na którego się ewentualnie zdecydować.....
Z drugiej strony zdaję sobie sprawę, że to czy nas polubi to również sprawa indywidualna, a niekoniecznie uzależniona od rasy....No ale sądzę, że doświadczeni kociarze podpowiedzą mi czym się kierować....

z góry dziękuję za rady,

pozdrawiam

Re: Adoptuję Brytyjczyka lub Main Coona

PostNapisane: Pon lut 20, 2012 12:05
przez sunshain
Malfa pisze:...
Nie chciałabym żeby kot się złościł czy wściekał, żeby nie chciał dawać się brać na kolana, żeby się fochował, uciekał przed znajomymi.
Jak sądzicie, która rasa jest bardziej przyjazna?Przeczytał już mnóstwo charakterystyk, i w sumie nic nadal nie wiem , na którego się ewentualnie zdecydować.....
Z drugiej strony zdaję sobie sprawę, że to czy nas polubi to również sprawa indywidualna, a niekoniecznie uzależniona od rasy....No ale sądzę, że doświadczeni kociarze podpowiedzą mi czym się kierować....

z góry dziękuję za rady,

pozdrawiam

to sprawa indywidualna a nie rasowa

Re: Adoptuję Brytyjczyka lub Main Coona

PostNapisane: Pon lut 20, 2012 12:38
przez krist
Malfa pisze:dziękujemy serdecznie za linki i namiary....
rozmawiamy z dwoma właścicielkami - maine coona i rosyjskiego.
maine coon to kotka, rusek o samiec.
Przyznam szczerze, że mamy w tym momencie ie lada problem - na którego się zdecydować?
Nie chcemy być wybredni, ale chodzi przecież o to, żebyśmy wszyscy byli szczęśliwi prawda?
Nie chciałabym żeby kot się złościł czy wściekał, żeby nie chciał dawać się brać na kolana, żeby się fochował, uciekał przed znajomymi.
Jak sądzicie, która rasa jest bardziej przyjazna?Przeczytał już mnóstwo charakterystyk, i w sumie nic nadal nie wiem , na którego się ewentualnie zdecydować.....
Z drugiej strony zdaję sobie sprawę, że to czy nas polubi to również sprawa indywidualna, a niekoniecznie uzależniona od rasy....No ale sądzę, że doświadczeni kociarze podpowiedzą mi czym się kierować....

z góry dziękuję za rady,

pozdrawiam


To też kwiestia tego jak sie kot będzie u Was czuł, czy będzie zrelaksowany czy nerwowy, będzie sie miał gdzie położyć spokojnie i tak dalej. A nie ma co liczyć że sie kotem pochwalicie przed znajomymi, wtedy akurat zawsze śpi albo się schowa

Re: Adoptuję Brytyjczyka lub Main Coona

PostNapisane: Pon lut 20, 2012 13:11
przez joluka
Jeśli chcecie bardzo, bardzo przyjaznego, kochającego ludzi i wywalającego brzuszek do mizianek jak tylko wyciągnie się do niego rękę - to może skusicie się na "brytkopodobnego" Wafelka...? viewtopic.php?f=13&t=139245

nie jest co prawda rasowy - ale duży, okrągłopysi, taki misiowato cudny!!!!! czeka na swoją szansę w lecznicowej klatce.... :(

Re: Adoptuję Brytyjczyka lub Main Coona

PostNapisane: Pon lut 20, 2012 13:15
przez Patmol
joluka pisze:nie jest co prawda rasowy - ale duży, okrągłopysi, taki misiowato cudny!!!!! czeka na swoją szansę w lecznicowej klatce....

o, taki jest ładny
Obrazek

Re: Adoptuję Brytyjczyka lub Main Coona

PostNapisane: Pon lut 20, 2012 13:58
przez ASK@
Patmol pisze:
joluka pisze:nie jest co prawda rasowy - ale duży, okrągłopysi, taki misiowato cudny!!!!! czeka na swoją szansę w lecznicowej klatce....

o, taki jest ładny
Obrazek

:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Twoje cudo jest na rudo :!:

Re: Adoptuję Brytyjczyka lub Main Coona

PostNapisane: Pon lut 20, 2012 14:05
przez Niacha
Malfa pisze:Nie chciałabym żeby kot się złościł czy wściekał, żeby nie chciał dawać się brać na kolana, żeby się fochował, uciekał przed znajomymi.
Jak sądzicie, która rasa jest bardziej przyjazna?


Co to znaczy, że kot będzie się złościł i wściekał? :lol: No jak nie będziecie go wkurzać, to nie będzie bo niby dlaczego? Będzie się bawił albo spał wyluzowany, na jakiejś poduszce. A na kocią czułość to zazwyczaj trzeba sobie zasłużyć - to tak jak z ludźmi - obcemu facetowi raczej nie siada się na kolanach :mrgreen: najpierw trzeba go trochę poznać ;)

Ja znam brytyjczyki - są wrażliwe - jak mam dwa koty to każdy z nich nie lubi czegoś innego. Mają jakiś tam zestaw swoich przyzwyczajeń. Brytyjczyk raczej nie rzuci się w objęcia gości.

Najbardziej miziaste i nakolankowe koty jakie znam to dachowce akurat.

Re: Adoptuję Brytyjczyka lub Main Coona

PostNapisane: Pon lut 20, 2012 14:09
przez Aga.k
Chyba koleżance chodzi po prostu o to, że chcą miziaka. :)

Wiadomo, że kot nie złości się bez powodu, ale są koty bardziej drażliwe i mniej. Niektóre np. nie lubią być trzymane na rękach, inne się do tego garną.

Moja mama miała taką właśnie kotkę, która nawet syczała "na swoich" jeżeli ktoś ją pogłaskał bez jej wyraźnego pozwolenia, wszyscy musieli chodzić wokół niej na palcach.
Niektórzy lubią indywidualne charaktery, a inni głuptaska do głaskania :).

Re: Adoptuję Brytyjczyka lub Main Coona

PostNapisane: Pon lut 20, 2012 14:56
przez Malfa
Witajcie, chyba troszkę źle się zrozumieliśmy, mianowicie nie szukamy takiego miziaka, któremu do szczęścia wystarczają dłonie właściciela. Chcemy kota, który nie będzie na nas syczał kiedy będziemy się z nim chcieli pobawić. Rozumiem wszystkie sugestie i zgadzam, że jest to indywidualna sprawa kota. Po prostu chcemy normalnego kota.

Re: Adoptuję Brytyjczyka lub Main Coona

PostNapisane: Pon lut 20, 2012 15:51
przez ASK@
Dla mnie każdy kot jest normalny :lol: Nawet ten dziki. Ludzie też mają różne charaktery a zostają wszak ludźmi.Tylko mniej lubianymi czy kontaktowymi. Z kotami jest dokładnie to samo.
Nawet miziak nad miziaki może mieć dość naszych macanek i syknąć czy pacnąć łapinką. Poza tym kot nie zawsze ma ochotę pobawić sie wtedy jak my tego chcemy. Z obu stron musi być szacunek. Tylko dla kota większy :mrgreen: