Strona 1 z 4

Speede - niesamowicie proludzka kocia - Wrocław -fotki s.1i3

PostNapisane: Śro sty 25, 2012 21:42
przez akna
Na razie niech to bedzie roboczy watek..
opis - post 2
fotki - post 3 i 3 str
żebranie na weta - post 3


Dziś wracajac z pracy młody kotek wlazł mi pod nogi.. na moje oko ok.6 miesięczny (chociaz moje oko nie zna sie za bardzo na młodziakach/ nawet nie wiem czy to on czy ona).. Jak się nachylilam aż podskakiwał żeby się 'pogłaskać' o moja dłoń :) Małe cudo :)
Pomiziałam kicię i sie rozejrzałam.. I jest.. Mieszkanie na parterze nade mna, okna otwarte, czyli mam włascicieli :lol: Nawet pomyslalam że troche na nich pokrzycze za wypuszczanie małego cuda na dwór kolo ulicy..

Dzwonie domofonem.. odbiera miła pani, i.. mówi ze kotka nie posiada.. Ale zaraz zejdzie.. Zeszla w kapciach, zachwycona kociem, ale ma dwa psy, z ktorych jeden to koci morderca :| widziala podobnego, nawet jedzonko mu zniosla.. Zachwycona niesamowicie, nawet sie zadeklarowala sterylke oplacic :) Na ile ta deklaracja czas przetrwa - zobaczymy..

Kocio jest cudowny :1luvu: sama chcialam sie takim tygrysem (moze pare lat starszym) dokocic, ale często wyjezdzam a mama od razu oznajmiła ze dwoma sie zajmować nie bedzie :(

Co wiecej, postaram sie zrobic mu fotki, poki co za ruchliwe stworzonko.. Cos roboczego mam ale nijak tego na kompa wrzucic nie potrafie bo tel z karta komus dalam z nowego tel tylko na tel potrafie wyslac, nawet na maila nie wychodzi :( (wiem, ciemna masa).. Chyba ze ktos chetny podac nr to wysle co mam..

Jakby sie cud zdarzyl i sprawdzony forumowy domek kota szukal to od razu oddam :)

Wątek poukładam i uzupełnie jak ogarnę to futerko :)

Re: Bezimienny/nna.. Wrocław

PostNapisane: Śro sty 25, 2012 21:47
przez akna
opis:

zdolnosci zbyt duzych nie mam do tworzenia opisow, taki ma w ogloszeniach:
http://tablica.pl/oferta/wyjatkowa-spee ... DJaGx.html

Re: Bezimienny/nna.. Wrocław

PostNapisane: Śro sty 25, 2012 21:47
przez akna
więcej na str.3
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek (tu malo widac kocie, ale jej kolor najbardziej zblizony do prawdziwego)
Obrazek
Obrazek

Dzieki pomocy Elu sa fotki, co prawda jeszcze gorzej sie prezentuja niz w tel. ale chociaz widac kocie :)

Re: Bezimienny/nna.. Wrocław

PostNapisane: Śro sty 25, 2012 22:22
przez akna
Tu, jak sie ktos zlituje, a cos jeszcze sie urodzi, beda fotki faktur od weta i ew. bazarki :) Ew dalej bede Elu wykorzystywac do wysylania fotek jak sie zgodzi :wink:
z jedzonkiem i zwirkiem sobie poradzimy :)

poki co wizyta i świerzb - 13 zl /znizka dla bezdomniakow
chcialabym jeszcze isc do kontroli - w razie potrzeby powtorzyc dawke
zaszczepic
zalozyc ksiazeczke

Re: Bezimienny/nna.. Wrocław

PostNapisane: Śro sty 25, 2012 22:26
przez saintpaulia
Kibicuje! :ok:

Re: Bezimienny/nna.. Wrocław

PostNapisane: Śro sty 25, 2012 22:37
przez akna
Nie wiem jak to zrobil ale trzeci raz wylazl z lazienki.. moja kota jest wsciekla, obrazona..

Re: Bezimienny/nna.. Wrocław

PostNapisane: Śro sty 25, 2012 23:13
przez saintpaulia
Reakcja Twojej koty całkiem naturalna. Coś nowego jej się szwęda. Ale chyba lepiej izolować, jeśli nie wiadomo czy znajdka jest zdrowa. :)

Re: Bezimienny/nna.. Wrocław

PostNapisane: Czw sty 26, 2012 7:46
przez Lolcia81
:ok: za domek :ok:
..... albo porozumienie z mamą :lol:

Re: Bezimienny/nna.. Wrocław

PostNapisane: Czw sty 26, 2012 8:56
przez Magdalena424
wylądował u Ciebie w łazience ? :D SUPER
przynajmniej nie marznie ... dzisiaj taka zimna noc była

Re: Bezimienny/nna.. Wrocław

PostNapisane: Czw sty 26, 2012 9:06
przez Edytka1984
:ok: :ok: :ok: kibicuję

Re: Bezimienny/nna.. Wrocław

PostNapisane: Czw sty 26, 2012 9:31
przez lucjaa
Ja też :ok: uwielbiam buraski.

Re: Bezimienny/nna.. Wrocław

PostNapisane: Czw sty 26, 2012 10:23
przez Axa76
Również kibicuję :ok: :ok: :ok:

Re: Bezimienny/nna.. Wrocław

PostNapisane: Czw sty 26, 2012 20:08
przez elu
Za szybkie znalezienie domku (albo przekonanie mamy) :ok: :ok: :ok:

Re: Bezimienny/nna.. Wrocław

PostNapisane: Pt sty 27, 2012 9:48
przez Edytka1984
:ok: :ok: :ok:

Re: Bezimienny/nna.. Wrocław

PostNapisane: Sob sty 28, 2012 9:27
przez akna
Mamy przekonac na pewno sie nie uda.. Moja na noc wtedy musiala ostatecznie w kuchni wyladowac i w sumie dobrze sie stalo.. Teraz u mamy dupcie grzeje..

A mala to niezly cyrkowiec, jakbym od srodka lazienki nie zobaczyla to bym w to nie uwierzyla.. Skacze na klamke i sie buja - czynnosc ta powtarza az drzwi sie otworza..

Bylismy u weta i wyszlo nie najlepiej, mamy swierzba w uszach, nie jakiegos mega swierzba ale poczatki.
Teraz tak, jak sie koty nie drapaly, tylko troche poparskaly i posyczaly na siebie to jakie jest ryzyko zakazenia? I czy jak sie chorubstwa pozbedziemy, to trzeba cale mieszkanie domestosem czy innymi srodkami odkazic, czy wystarczy zwykle pranie kocy, pocieli i mycie podlogi tradycyjnymi srodkami??

Nastepna sprawa.. jak pan doktor rozchylil pysia 'malenstwu' to doznalam szoku.. zebiska jak u szakala.. tak tez male cudo okazalo sie sporo ponad roczna kotka.. wazy 2,5 kg , niby jest chuda, ale nie szkielet.. Moze byc ze taka ma budowe?
Troche mi futerek przez dom przeszlo, raczej starszych, ale to mnie tak zszokowalo, ze nie zapytalam o sprzatanie po tym swierzbie, ani jak sie zwie to co jej podal..

A z dobrych informacji, to mala jest wszystkozerna :) zaczela od puriny kitten, potem jej domieszlam troche posterylkowej (bo taka tylko posiadam), zajada taste, nawet jak wpadla do kuchni a wyciagalam gotowane dla podworkowych dzikusow to musiala posmakowac :) jak sie kanapke zostawi, zamiast zjesc od razu tez nie pogardzi :)

A przede wszystkim to idealny kot dla tych, co by chcieliby miec psa a nie moga :1luvu:
Pieknie chodzi za noga
Bezblednie przybiega na zawolanie (nawet jak nie ja sie wola tylko do tel krzyczy :lol: )

I jeszcze raz mega prosba, czy moglabym komus fotki na tel przeslac zeby tu wstawil lub mi na maila wyslal? Bo z moimi umiejetnosciami bez zmian..