klaudusia71 pisze:Nie, kotek nie będzie wychodzący,w domu nie ma żadnych zwierzaków, lokum w mieszkaniu w bloku, właściciele para młodych ludzi, którzy uwielbiają koty i marzą o własnym, jako, że właśnie pojawiła się szansa mieszkania na swoim. 8 miesięcy to trochę za dużo, najlepiej, żeby kotek nie miał nadanego z góry imienia, chcielibyśmy nadać mu takie, które sami wybierzemy.
co do imienia- to i tak zawsze można zmienić, to nie chip ani tatuaż

Jak wyobrażasz sobie opiekę nad kotem ludzi, którzy oddają do adopcji-jak mają mówić o swoich podopiecznych: "ten po lewej od strony lodówki", "ten z czarną plamką nad lewym uchem", "ta co ją złapaliśmy w piwnicy na osiedlu 29 listopada"? Imię to taki znak rozpoznawczy dla opiekuna kota
rozmaryn ma 6 miesięcy, jest wykastrowany, skutecznie odrobaczony, zaszczepiony. Jest bardzo przyjaznym kotem, świetnie odnajduje się w nowych sytuacjach. Bardzo lubi głaskanie, tulenie, wręcz sam się o to upomina.
