Strona 1 z 6

Fiodorek, śpij spokojnie

PostNapisane: Pon sty 23, 2012 22:30
przez marta-po
Oto Fiodor

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek


Fiodor to wielki, cudny, bardzo łagodny kot, wyciągnięty przez Horacy7 ze schroniska. Był bardzo słaby, chory, wychudzony, w bardzo złej kondycji psychicznej i fizycznej.

Fiodor to kot, którego musiało spotkać coś złego w życiu. Jest bardzo łagodny, nie wykazuje agresji, nie wyciąga pazurków. Jednak bardzo boi się gwałtownie wyciągniętej ręki. Kuli się wtedy, chce uciekać, budzi to w nim zauważalny ogromny strach. Jest u mnie od wczoraj, ale już robi postępy. Leży sobie wygodnie na kanapie, nie ucieka, czasem tylko przy głaskaniu drgnie nerwowo, jakby nie wiedząc co dany dotyk będzie dla niego oznaczał. Nadstawia główkę do głaskania, mruczy sobie, czasem nawet powie cichutko miau

Fiodorek jest do całkowitej obróbki. Teraz leczymy mu zapalenie płuc. Dostaje antybiotyk. Dziś pozbyliśmy się pchełek, w następnej kolejności świerzb i odrobaczanie. Później szczepienia, a na koniec weźmiemy się za wykastrowanie chłopaka. W międzyczasie ponowimy mu morfologię i biochemię, żeby upewnić się czy już wyzdrowiał.

Fiodorek będzie cudnym, po odkarmieniu ogromniastym kotem. Nadaje się raczej do domku bez małych dzieci, gdyż ich ruchliwość powodowałaby w nim strach. Jest pięknie umaszczony. Biały kot z rudym ogonem i plamkami, jakby ktoś machnął na niego pędzlem umaczanym w farbie.

Re: Fiodor - kot po przejściach szuka DS - okolice Warszawy

PostNapisane: Pon sty 23, 2012 23:09
przez Marzenia11
za cudnego kawalera :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: Fiodor - kot po przejściach szuka DS - okolice Warszawy

PostNapisane: Pon sty 23, 2012 23:36
przez meksykanka
Marta dała Fiodorkowi szansę na życie... a dzięki jej decyzji... zwolniło się miejsce w kwarantannowej piwniy u Horacy 7 dla kolejnych bied ze schronu, które taką szansę dostały.

A Fiodorek jest po prostu malowniczy.
Na pewno dużo przeżył, ale trafił do ciepłego, przyjaznego miejsca...
Dziękuję Marto za cierpliwość i pomoc dla Fiodorka.

Re: Fiodor - kot po przejściach szuka DS - okolice Warszawy

PostNapisane: Wto sty 24, 2012 1:42
przez Vika ..
Boski pyszczek :1luvu:
:ok: :ok: Za DS :ok: :ok:
Ma już banerek ?

Re: Fiodor - kot po przejściach szuka DS - okolice Warszawy

PostNapisane: Wto sty 24, 2012 9:20
przez horacy 7
Jestem wpadnę po południu bo teraz praca. :kotek: :ok:

Re: Fiodor - kot po przejściach szuka DS - okolice Warszawy

PostNapisane: Wto sty 24, 2012 9:47
przez sebow
dzień dobry:)
witam Fiodora i Martę i oby teraz było juz tylko lepiej :1luvu:

Re: Fiodor - kot po przejściach szuka DS - okolice Warszawy

PostNapisane: Wto sty 24, 2012 10:44
przez marta-po
Fiodorek wyleguje się na ulubionej kanapie. Rano wytarmosiłam mu karczek, by znienacka i podstępnie wbić mu tam igłę. Zastrzyk zrobiony, oczka zakroplone. Jakąś pchłę dostrzegłam na jego futerku, więc już chyba pomór nastąpił po Fiprexie. Dziś Fiodorek przy głaskaniu bardzo głośno mruczał.

A o banerek dziś poproszę. Na razie nie będę go jeszcze ogłaszała oficjalnie dopóki jest chory, niedożywiony i niewykastrowany. Ale można go już sobie zaklepać . . . :wink:

Kot ideał dla kogoś kto lubi łagodne, wielkie koty o pysiu zbója.
Fiodor jest wielkim kotem, tylko strasznie wychudzonym. Waży tylko 2,3 kg. Kręgi, miednica, wszystkie kości można wyczuć. Po odkarmieniu będzie bardzo dużym kotem.

Re: Fiodor - kot po przejściach szuka DS - okolice Warszawy

PostNapisane: Wto sty 24, 2012 12:03
przez meksykanka
Nawet w tak opłakanym jeszcze stanie Fiodor wygląda malowniczo... a nawet dostojnie.
Wielkie oklaski dla Marty za opiekę i tak szybkie poznanie charakteru Fiodora... o pyszczychu trochę jak Iwan... Groźny.

Re: Fiodor - kot po przejściach szuka DS - okolice Warszawy

PostNapisane: Wto sty 24, 2012 16:54
przez po_prostu_kaska
Melduję się :)

ja to jestem fanką ogonka Fiodora :mrgreen: Jakby od innego kota :lol:

Cudny cały :1luvu:

Re: Fiodor - kot po przejściach szuka DS - okolice Warszawy

PostNapisane: Wto sty 24, 2012 16:56
przez meksykanka
Bo Fiodor to Pomazaniec.... Boży
a ogon ma od rudego kocura... reszta to dzieło malarskie.

Fiodorze pomaluj mi świat :ok:

Re: Fiodor - kot po przejściach szuka DS - okolice Warszawy

PostNapisane: Wto sty 24, 2012 17:15
przez marta-po
Fiodor robi ogromne postępy. Już nie zmyka gdy wchodzi się do jego pokoju. Co raz ufniej traktuje wyciągniętą rękę. Nie drga tak nerwowo przy dotyku. Bardzo lubi głaskanie. To bardzo miły, poczciwy kot.

Za parę dni ponowię mu badania i gdy wyjdą prawidłowo to na cito będę go cięła. Raczej nie jestem miłośniczką tych aromatów, które teraz towarzyszą Fiodorkowi w całym pokoju.

Re: Fiodor - kot po przejściach szuka DS - okolice Warszawy

PostNapisane: Wto sty 24, 2012 17:35
przez saintpaulia
Fiodor - piękne imię i pasuje mu bardzo. Ogon wspaniały - nie pasuje jak i u mojej kitki. Pysio ma takie fajne, przywodzi na myśl jakiegoś azjatyckiego wojownika. :mrgreen:
Życzę zdrówka, sprawnego ciachania i kochającej rodzinki.
Szybciutko się oswaja 8O

Re: Fiodor - kot po przejściach szuka DS - okolice Warszawy

PostNapisane: Wto sty 24, 2012 18:16
przez iwaka
:1luvu: :1luvu: :1luvu:

Re: Fiodor - kot po przejściach szuka DS - okolice Warszawy

PostNapisane: Wto sty 24, 2012 18:55
przez horacy 7
Cieszę się z wiadomości ,tylko z tych zapachowych troszkę mniej .Jak rozkwitnie to będzie cudo. :1luvu: :ok: :ok: :ok:

Re: Fiodor - kot po przejściach szuka DS - okolice Warszawy

PostNapisane: Wto sty 24, 2012 19:04
przez marta-po
Fiodor z godziny na godzinę robi postępy. Jest co raz bardziej wyluzowany i ufny. Przeciąga się, korzysta z drapaka, mruczy, sporo zjadł. Szczególnie lubi gotowaną pierś z kurczaka.
Chce uciekać przy zabiegach higienicznych, ale chyba już zrozumiał, że mu nie odpuszczę i poddaje się temu. Kuli się tylko i rusza łapką jakby chciał mnie trzepnąć, ale tylko nią pomacha i na tym się kończy. Jeszcze nas czeka czyszczenie uszu. Oczy przemyte i zakroplone już.

Obrazek Obrazek Obrazek

Fiodor jest niesamowicie grzeczny. Taki wielki, łagodny, trochę jeszcze czasem zalękniony dzieciak.

A ogon ma cudo.