KOCIA KOMUNA - W-wa: Szukamy domów tymczasowych i stałych

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt gru 30, 2011 20:48 KOCIA KOMUNA - W-wa: Szukamy domów tymczasowych i stałych

TAKA KOCIA KOMUNA

Są drzwi, jest wanna i okna są.
Lecz nawet najmniej wymagający Kot
nie może nazwać tego "DOM".
Choć futro lśni i pełny brzuch,
brak czegoś, kogoś doskwiera znów,
wzruszającego słowa „mój”,
dotyku ludzkiej dłoni też,
kochającego serca żar,
to dla nich jest największy dar.


Obrazek

Uploaded with ImageShack.us


-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Na wątku przeczytasz:
1. O Kociej Komunie słów kilka
2. Apel - zostań bezpłatnym domem tymczasowym albo adoptuj
3. Obecnie swego miejsca na Ziemi poszukują
4. Adopcyjne sukcesy
Ostatnio edytowano Pt gru 30, 2011 21:12 przez Paulina0409, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Paulina0409

 
Posty: 149
Od: Nie wrz 14, 2008 14:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 30, 2011 21:00 Re: KOCIA KOMUNA - W-wa: Szukamy domów tymczasowych i stałych

1. O Kociej Komunie słów kilka

Przy jednym z warszawskich osiedli, na terenie zrujnowanego, przedwojennego domu, istnieje od lat taka "Kocia Komuna".
Zaczęło się od nie żyjącej już starszej Pani o złotym sercu, która nie umiała odmówić schronienia i pełnej miski żadnej kociej bidzie. Koty przybywały z całej okolicy; jedne spragnione ludzkiej miłości zostawały tam już na stałe, inne, bardziej odważne i niezależne, wpadały tylko w porze śniadaniowej czy obiadowej, by znów się ulotnić.

Dzisiaj nie ma już wspaniałej starszej Pani. Dom stoi pusty, zimny i zamknięty na cztery spusty, od lat; rodzinnej wojnie o spadek nie ma końca.

Lecz futrzaści mieszkańcy Komuny pozostali, a właściwie ich potomkowie; ciężko zliczyć, w którym to z kolei pokoleniu. "Stołówkowych gości" również nie brakuje.

Jest również następczyni, która podjęła się trudu kontynuacji dzieła starszej Pani. Trzeba jednak robić to "z głową" i odpowiedzialnie. Tak więc też i to robi. Na pierwszym miejscu sterylizuje kotki, by nowymi mieszkańcami byli już tylko przybysze spoza Komuny. Dwa razy dziennie dokarmia, leczy w razie choroby czy urazu, stawia styropianowe domki na zimę. Wyłapuje i zabiera do domu zwierzaki, by je oswoić i przyuczyć do warunków domowych. Organizuje adopcje, odbywa wizyty przed i poadopcyjne.

Jako że zajadłych wrogów Komuny i jej futrzasnych mieszkańców niestety nie brakuje, działalność ta, choć powinna stanowić powód do dumy i przykład dla młodych pokoleń, musi pozostać owiana tajemnicą.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Paulina0409

 
Posty: 149
Od: Nie wrz 14, 2008 14:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 30, 2011 21:05 Re: KOCIA KOMUNA - W-wa: Szukamy domów tymczasowych i stałych

2. Apel - Zostań bezpłatnym domem tymczasowym albo adoptuj

Do Kociej Komuny ciągle przybywają nowi mieszkańcy. Często są to domowe Koty, nie radzące sobie z bezdomnością, jak na przykład Brytyjka. Należało by zareagować natychmiast i zabrać Je. Pytanie niestety brzmi: "Dokąd?"

Często "wprowadzają się" ciężarne Kotki na krótko przed rozwiązaniem lub młode Mamy. Wówczas liczebność mieszkańców szybko rośnie. Ponadto Maluchy potrzebują domów tymczasowych na cito.

Co równie ważne, aby nie dopuścić do dalszego rozrodu, Kotki trzeba jak najszybciej poddać sterylizacji. I niestety znów pojawia się to samo pytanie: "Gdzie umieścić całe to towarzystwo? Kto ma pierwszeństwo?"

My mamy ograniczone możliwości brania do siebie do domu tymczasowiczów - mieszkania w bloku, własne starsze schorowane zwierzaki, praca na cały etat. W zaprzyjaźnionej Lecznicy, mimo oddania i pełnej gotowości do pomocy prowadzących ją lekarzy, liczba miejsc jest również ograniczona.

W takiej sytuacji nie pozostaje nam nic innego, jak tworzyć listę oczekujących w kolejce na pomoc Kotów. Czasem tylko cudem udaje się uniknąć nieszczęścia jak w przypadku Brytyjki, która oczekiwanie przypłaciła jednak ciężką i długą chorobą.

Wiemy, że dla każdego, kto angażuje się w pomoc bezdomnym zwierzętom, takie problemy to "chleb powszedni".

Jednak zwracamy się z apelem do Was, Forumowiczów, którym los Kotów nie jest obojętny, do wszystkich mieszkających w Warszawie i okolicach, a nawet dużo dalej, do wszystkich tych, którzy chcą i mogą pomóc:

ZOSTAŃ BEZPŁATNYM DOMEM TYMCZASOWYM DLA MIESZKAŃCA KOCIEJ KOMUNY !!!
My zobowiązujemy się pokrywać koszty utrzymania i leczenia (w razie gdyby było ono potrzebne).


ADOPTUJ KOCIEGO PRZYJACIELA !!!
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Paulina0409

 
Posty: 149
Od: Nie wrz 14, 2008 14:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 30, 2011 22:03 Re: KOCIA KOMUNA - W-wa: Szukamy domów tymczasowych i stałych

3. Obecnie swego miejsca na Ziemi poszukują


MELA

Ma około 2-3 lata. Jest oryginalną "mieszanką" kota europejskiego z inną rasą.
To wyjątkowo spokojna, miła i lgnąca do człowieka koteczka.
Przebywa w Warszawie w domu tymczasowym.
Szuka odpowiedzialnego i kochającego Domu.


ObrazekObrazekObrazek



SZCZĘŚCIARZ

Ma około 1,5 roku. Jest dorodnym kocim "elegancikiem" z białym krawatem.
Jest wesoły i kontaktowy, lecz wymaga jeszcze socjalizacji, gdyż nieco obawia się ludzi.
Przebywa w zaprzyjaźnionej lecznicy, w klatce.
PILNIE SZUKA DOMU, PRZYNAJMNIEJ TYMCZASOWEGO!!!

ObrazekObrazekObrazek



CZTERY KOTKI PRZEBYWAJĄCE W KOCIEJ KOMUNIE:

Pozostają bezdomne. Aby je zabrać i przygotować do adopcji pilnie potrzebujemy DOMÓW TYMCZASOWYCH. Dla Myszki ekspresowo, bo to wyraźnie domowa koteczka i jest przegania przez resztę.


MYSZKA

To dorosła już koteczka. Jest typową "burasią" o bardzo wyrazistej, dość ciemniej barwie.
Jest bardzo nieśmiała i delikatna. Jest przegania przez trzy pozostałe kotki z Komuny, więc pojawia się, nie wiadomo skąd w porach karmienia i musi dostawać oddzielnie, w osłoniętym miejscu, by mogła przynajmniej przez chwilę poczuć się bezpieczna.
Po tym jak tęsknie wodzi oczkami za człowiekiem widać, że to domowa kotka. Przypuszczamy, że stała się nieufna i wycofana w wyniku krzywd, jakie doznała od ludzi. Gdy trafi do kochającego i wyrozumiałego Domu, na pewno szybko się przywiąże do Właścicieli.
Jest wysterylizowana, zdrowa i dorodna.
PILNIE SZUKA DOMU, PRZYNAJMNIEJ TYMCZASOWEGO!!!

ObrazekObrazekObrazek



RUDZIA

To dorosła już, dorodna koteczka. Ma ciekawe umaszczenie - jest bura w słonecznym odcieniu z dwoma rudawymi pasami.
Przebywa w Kociej Komunie, oczekując, aż znajdzie się dla niej dom tymczasowy. Przed adopcją wymaga jeszcze socjalizacji, gdyż jest dość płochliwa.
Jest zdrowa i wysterylizowana.
Bardzo prosi o szansę! To będzie naprawdę wspaniały Przyjaciel!

ObrazekObrazekObrazek



MALWINKA

To dorosła już koteczka. Ma śliczne, lśniące czarne futerko oraz śnieżnobiałą, okazałą krawatkę i „skarpetki”.
Przebywa w Kociej Komunie, oczekując na dom tymczasowy, gdyż przed adopcją powinna zostać zsocjalizowana.
Jest bardzo sympatyczna, ciekawa świata i chętnie nawiązuje kontakt z człowiekiem.
Jest zdrowa i wysterylizowana. Ma „lekką” nadwagę ze względu na „burzę hormonów” po sterylizacji.
Jeśli mógłbyś podarować jej serce i ciepły kąt, nie zwlekaj!

ObrazekObrazekObrazek



PELAGIA

Dorosła już koteczka, trikolorka o oryginalnym umaszczeniu – wygląda tak, jakby na śnieżnobiałego kotka zarzucono czarny kocyk w rude plamki ;-) To właśnie Pelagia.
Jest zdrowa i wysterylizowana.
To bardzo płochliwa i nieufna kotka. Prosimy zatem o doświadczony i cierpliwy dom tymczasowy, który przygotowałby ją do adopcji. Bez tego jej szanse na normalność będą znacznie mniejsze.

ObrazekObrazekObrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Paulina0409

 
Posty: 149
Od: Nie wrz 14, 2008 14:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 30, 2011 22:38 Re: KOCIA KOMUNA - W-wa: Szukamy domów tymczasowych i stałych

4. Adopcyjne sukcesy


♥ BRYTYJKA

*** JESZCZE W LECZNICY, ALE STĘSKNIONY DOM JUŻ CZEKA ***
Jest wspaniałą, przytulaśną, bardzo delikatną Koteczką. Jednak dalej jest tak wystraszona i zdezorientowana, że najchętniej nie opuszczałaby swojej klatki.
Koteczka zaczęła pojawiać się w Kociej Komunie w sierpniu 2011 r. na jedzonko. Była nieporadna, nieszczęśliwa i mimo że Jej oczy wyrażały błaganie "pomóżcie mi!", tak bardzo bała się człowieka, że nie podchodziła. Taka kupka nieszczęścia. Dostała styropianowy domek, ale nie wchodziła do niego, tylko spała na zewnątrz przy wejściu.
Nikt Jej nie szukał, brak jakichkolwiek ogłoszeń w okolicy czy w Internecie :-( Ze strachu do ludzi można wnioskować, że albo była źle traktowana i została wyrzucona albo będąc już bezdomną została skrzywdzona. Tego nie wiemy i pewnie nie będzie nam już dane poznać, jakie naprawdę były Jej losy.
Gdy wyadoptowały się z Komuny kociaki i w lecznicy zwolniło się miejsce, została złapana. Okazało się, że cierpli na niewydolność serca i ma ostre zapalenie płuc. Jeszcze tydzień, a mogłaby nie przeżyć.
Szczęśliwie znalazł się kochający Dom, który nie może się doczekać, by móc zabrać Brytyjkę z lecznicy.


Obrazek



♥ KROPECZKA (z przodu)

Obrazek



♥ MILCIA

Wróciła z pierwszej adopcji - została oddana, bo dom nie miał na tyle cierpliwości i wyrozumiałości, by dać Jej czas na oswojenie się. Obecny domek kocha Ją z całego serducha.

Obrazek



♥ PACO

Obrazek



♥ MILKY WAY

Obrazek



♥ LENKA (z prawej)

Obrazek



♥ MOIRA (z prawej)

Obrazek



♥ TOFIK

Zostaje na zawsze w domu tymczasowym.

Obrazek



♥ PEREŁKA

Dom tymczasowy już Jej nie odda. Mieszka razem z Tofikiem.

Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Paulina0409

 
Posty: 149
Od: Nie wrz 14, 2008 14:52
Lokalizacja: Warszawa




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 40 gości