Mamyszka jest tłuczona przez inne koty, to taka osobowość ofiary i ciapy

Ale przy tym ogromny słodziak
Zęby jej się nie posypią (a więc i nerki z tego powodu), bo ich nie ma

karmiona bardzo dobrze, jest urocza, ma mięciutkie futerko - takie, jak żaden inny kot

Mamyszka to kotka jednego-dwóch ludzi. Gościom się pokaże, poobserwuje ich, nawet pobawi się zabawką - ale pogłaskać da się tylko swoim.
To ogromna pieszczocha. Ceremonia zaczyna się już od rana, gdy mrucząc i piszcząc kręci kółka dookoła nóg. Apogeum osiągnięte jest wieczorem, gdy Mamyszka pokazuje brzuszek do głaskania, przeciąga się i... ćwierka ze szczęścia. Naprawdę rzadko można spotkać tak kochającego człowieka kota.
Wszystko jednak ma swoją cenę. W przypadku Mamyszy jest nią czas - ona musi najpierw zrozumieć, że jest kochana i może kochać. Zajmuje to tydzień, czasem dwa, ale przychodzi zawsze.
U mojej koleżanki, gdzie była tłuczona przez drugiego kota - nie dała się dotknąć przez dwa miesiące. U mnie, gdzie była jedynaczką - głaskałyśmy się już drugiego dnia.
Nie możemy obiecać, że już pierwszego dnia kotka wskoczy na kolana. Ale jesteśmy pewni, że jak pokocha, to żaden inny kot nie podbija serca tak jak ona. Najbardziej lubi być obok - pod ręką, gdy pracuję na komputerze, siedzę na łóżku. W zasięgu ręki, o którą może się ocierać, o którą zaczepiać...
Jest zdrowa, zaszczepiona, odrobaczona, wysterylizowana. Ma ok. 5-6 lat, trudno określić dokładnie, bo kiedyś, dawno temu, mieszkała na dworze. Z powodu tamtych przejść musiała mieć usunięte zęby, nie przeszkadza jej to jednak być ogromnym łasuchem

Ma aktualną książeczkę zdrowia, zamierzam ją jeszcze zaczipować.
Testy FIV i FelV ujemne, co oznacza, że może mieszkać z innym kotem - najlepiej kociakiem, bo dorosłe koty niezbyt ją lubią i biją. Ma piękne umaszczenie: bury z białym, podszyte rudością.
Pokochaj Mamyszę!
Polecam obejrzeć filmik z nią, tu widać, jaki to słodziak:
http://www.youtube.com/watch?v=G2HTWWo4jco

I cała historyjka o Mamyszy, przeklejona z
jej wątku poniżej.
Szalony Kot pisze:Po kolei
Nie patrzeć na podłogę, żwirek się nosi, a z wykładziny to nie zawsze go da się ściągnąć. Chociaż Mamysz przy tym pracuje, ostatnio tak pracowicie zakopywała miskę z jedzeniem, że zerwała kawałek źle przyklejonej wykładziny, którą miałam poprawić
Wzorowo korzystamy z drapaka. Na pierwszym planie - Wielki Zad

Na focie z lewej - zwiedzamy dalsze pomieszczenia (tam widać kota! Tak!). Na focie z prawej - przebiegamy obok człowieka, udając, że jesteśmy dzikami.

Ale dzikami nie jesteśmy! Absolutnie i w ogóle, bo już za chwilę rozpaczliwym, anemicznych jękiem dajemy znać, że czas głaskać kota!
http://www.youtube.com/watch?v=sRecRwltidYGłaskanie to wielki stres jest i trzeba go zażreć - to złota metoda, zajadanie stresów ;] Dookoła miseczki przytargane z całego pomieszczenia okruszki - Mamysz zasypuje michę wszystkim. Widać tam też ślady zdartego w trakcie zasypywania tynku - teraz już na szczęście się z tym uspokoiła, ale pierwszy dzień był pełen pracy ;]

Potem dziewczyna na widok zachęcająco poklepywanych kolan wykonała sesję - waham się, chcę i się boję. W efekcie postanowiła pokazać, że jest bardzo wyluzowana i bardzo by chciała, tylko się wstydzi. Dobre 10 minut ugniatała sobie kocyk.

Nawet filmik nakręciłam ugniatania, nie ma co oglądać więcej niż 5 sekund, tam całe długie minuty jest tylko ugniatanie
http://www.youtube.com/watch?v=yT-LqfbsIQoPotem nadszedł czas na wygodne ułożenie się (to w ogóle inauguracja kocyka jest

).
Widać, że krągłość zachowana jest

Potem kot się ułożył i ugniatał dalej, zachęcająco spoglądając na mnie. Efektem poklepania moich kolanek było to, że zaczęła ocierać łebkiem o krawędzie transportera, pokazując, że miziak to ona jest, że ho ho ho - ino na odległość

Starałam się to mizianie uchwycić jakoś nieporadnie. Na drugim zdjęciu ma cuuuudne spojrzenie

Kot na poklepanie kolanek zaczął się ocierać o wszystko dookoła i wyraźnie zachęcać do działania.
Uwaga. Poniższy film odsłania największe tajemnice Mamyszy... radzę obejrzeć
http://www.youtube.com/watch?v=G2HTWWo4jcoA po wszystkim - zajadanie
http://www.youtube.com/watch?v=QeeyTsY8byQ