Miau.PL

Witam, to kotki którymi się opiekuję:
viewtopic.php?f=13&t=133843

Było ich 11. Pomagam im od sierpnia. Do tej pory znalazłam DS 6 małym kociakom, wysterylizowałam 1 dorosłą kotkę.

Zostały 2 dorosłe kotki do sterylizacji, 2 6-mies. dziewczynki (siostrzyczki)- Zoja i Dunia do wyadoptowania.

Zoja jest już złapana , ale Dunia nadal błąka się po działkach, bardzo potrzebuję dla niej domu tymczasowego OD PIĄTKU.

Niestety problemem jest moja rodzina i chłopak, którzy traktują mnie już jak kompletną wariatkę, która nic nie robi, tylko szaleje za kotami. Zojka jest ostatnim kotem, jakiego mogę wziąć do DT. Nie mogę wziąć obu dziewczynek, bo jestem studentką i wynajmuję pokój w 5-os. mieszkaniu, mogę opiekować się tylko jednym kotkiem.

Już tak wiele udało mi się zrobić, może możecie wziąć Dunię, znacie kogoś, kto dałby jej DT, bardzo was o to proszę. Jeśli nie znajdę DT będę musiała zostawić ją na działkach i tylko wysterylizować Jest przepiękna - bura pręgowana, a wręcz cętkowana, łasi się do nóg, pozwala się głaskać. Kilka dni i będzie całkowicie oswojona. Domek tymczasowy potrzebny we Wrocławiu!

Kotka jest generalnie zdrowa, jak większość działkowców ma świerzbowca usznego, ale mam dla niej całą tubkę maści.

Zapłacę za weterynarza, jedzenie, tylko BŁAGAM O DT DLA NIEJ!!!

pilne

Trzeba pomóc i dziewczynie i kotkom, ona błyskawicznie znajduje kotkom domy. Ten tymczas byłby bardzo krótko.Na prawdę świetna dziewczyna. Wiem, powtarzam się,ale to jest prawda. Nie dosyć, że ona pomaga to przekonuje innych do sterylizacji i właściwej opieki nad kotami. Więcej takich osób, a udałoby się pomóc dużej ilości bezdomnych kotów. Proszę

ala dziękuję za reklamę

Muszę już dzisiaj wiedzieć czy ktoś mógłby wziąć Dunię Trzeba ją złapać zanim jutro pojadę do Wrocławia.

Dom prawdopodobnie byłby tylko na kilka dni, bo na jej siostrę Zoję już mam chętnego i będzie u mnie pewnie najpóźniej do połowy przyszłego tygodnia.
Bardzo proszę w imieniu Dunieczki, ona nie umie poprosić sama

jeśli na kilka dni to ja mogłabym wziąć

Tylko żeby się złapała... Będę pisać PW. Na razie klatka-łapka rozstawiona, ale wczoraj Dunia kręciła się koło niej jak Zojka była w środku. Mam nadzieję, że to jej nie wystraszyło :/ Klatka stoi od 2 godzin z pyszną makrelą w środku, ale na razie pusta.

Kurcze kotek poza klatką...

Dunia niestety się nie złapała, więc będzie musiała na razie jeszcze zostać na działkach

Złapała się za to jej mama, którą już zawiozłam do sterylizacji

mała uparciuszka ...

Te baby to tak mają