PILNIE POTRZEBNA POMOC

[Silatan]

Przede wszystkim, witam wszystkim bardzo ciepło i jednocześnie przykro mi, że swoją aktywność na forum zaczynam od tak przykrego tematu.

Otóż od środy mam pod opieką kotka, najprawdopodobniej kocura, bardzo młodego (wiek około 4 miesięcy), który przez swoich właścicieli został skazany na śmierć, dowiedziałam się o tym od mojej mamy. Nie mogłam zostawić tego tak sobie, więc zaproponowałam żeby kota dali mi, a ja się nim zajmę. Problem w tym, że jestem już właścicielką psa (labradora) i drugiego kota (którego wzięłam z DT). Jestem też studentką i nie radzę sobie w tej sytuacji finansowo (rodzice nie utrzymują mnie, muszę radzić sobie sama, a jestem na studiach dziennych), przyjęłam tego kota, aby uratować mu życie, ale potrzebuję pomocy w zapewnieniu choć podstawowych szczepień i odrobaczeń. Nie mam na to pieniędzy, ponieważ mój ukochany pies chorował i ostatnie pieniądze wydałam na ratowanie go (poważne zatrucie, trutką na szczury). Jeżeli nie będę mogła zapewnić mu tych rzeczy, będę zmuszona oddać kota do PALUCHA, a przecież każdy z was wie, jaka jest sytuacja schronisk.

Proszę więc was wszystkich o pomoc, może to być DT, pokrycie kosztów szczepień i odrobaczeń, cokolwiek, co może uratować tego malucha.

Podaję swój numer telefonu, z chęcią odpowiem na każde dodatkowe pytania.

663 970 869- Natalia

[najszczesliwsza]

Wystaw bazarek.
Porozmawiaj z wetem o odroczeniu płatności, rozłożeniu na raty.
Szantaż oddaniem do schronu jest fuj!
Też jestem biedną studentką, nie stać mnie na utrzymanie kotów, a nikogo nie szantażuję oddaniem ich do schroniska, na to nie wpadłabym nigdy!
Bo schron dla takiego kociaka to śmierć!!!

[BOZENAZWISNIEWA]

Wystaw bazarek.
Porozmawiaj z wetem o odroczeniu płatności, rozłożeniu na raty.
Szantaż oddaniem do schronu jest fuj!
Też jestem biedną studentką, nie stać mnie na utrzymanie kotów, a nikogo nie szantażuję oddaniem ich do schroniska, na to nie wpadłabym nigdy!
Bo schron dla takiego kociaka to śmierć!!!

Ja tam zadnego szantazu tu nie widze.Dziewczyna ma odwage napisac prawdę:nie mam za co tego kota utrzymać.Ja Ciebie rozumiem, sama bez pracy jestem i mam duze stado,a jeszcze szczeniaki zabrałam z ulicy i poprosiłam o pomoc.Oddanie ich do schroniska codziennie chodziło mi po głowie , bo nie wiedziałam SKAD MAM TYLE ŻARCIA WYTRZASNAC i nie zaszczepiłam żadnego z braku srodków.Ale wiedziałam,że w schronisku umra nieszczepione, wiec zostały u mnie.
Teraz juz pojechały do DS i te domy sie nimi zajeły...

[Silatan]

Dziękuję koleżankę za zrozumienie. Nie szantażuję tutaj nikogo absolutnie, ale mam też na celu dobro zwierząt które już u mnie są. Psa i kota, które są zaszczepione i odrobaczone i jeżeli nie odrobaczę małego w najbliższym czasie, będę musiała odrobaczyć ponownie już nie jedno a 3 zwierzęta, nie wspominając o ewentualnych chorobach. Na razie kot jest u mnie, ale nie wiem na jak długo starczy mi środków finansowych do końca grudnia w portfelu zostało mi jedynie 15 złotych. Poproszę weta o rozłożenie opłat na raty, mam nadzieję, że kociak znajdzie dom jak najszybciej. Robię co tylko w mojej mocy, żeby chronić zwierzęta, i nigdy bym żadnego na śmierć nie skazała. Dodam tylko, że mieszkam w okolicach Warszawy, więc może jest gdzieś jakiś wet. dobrego serca, który pójdzie mi na rękę?

Dziękuję wszystkim.
Pozostanę z wami w kontakcie dopóki kotek nie znajdzie domu.

[Erin]

Silatan, nie przejmuj się - najszczęśliwsza tak po prostu ma
Fajnie, że zabrałaś kotka i chcesz mu pomóc
Jeśli masz możliwość zrobienia zdjęć, zrób i porób ogłoszenia.
Dodaj też na Miau w dziale ADOPCJE: adopcje/
Przydałoby się też wydarzenie na facebooku.

[BOZENAZWISNIEWA]

masz pw

[ewar]

Silatan, fajna z Ciebie dziewczyna Odrobaczenie chyba najpierw.Na szczęście nie jest drogie.

[ewar]

Wklej zdjęcia, proszę.Czasem zaglądają tu ludzie chętni na jakiegoś kotka.Ogłoszenia też muszą być, oczywiście.
viewtopic.php?f=1&t=120970&hilit=gdzie+og%C5%82asza%C4%87

[vega013]

Radziłabym skontaktować się z forumową CatAngel (np. na PW), która umieści ogłoszenia o kotku na ponad setce stron internetowych. Ty byś napisała tekst i wysłała zdjęcia do CatAngel, a ja zasponsoruję pakiet ogłoszeń. Napisz proszę CatAngel, żeby na PW podała mi dane do przelewu.

[ewar]

Silatan, odebrałaś moje pw, ale nie odpowiedziałaś. Jakiś problem?

[BOZENAZWISNIEWA]

Silatan, odebrałaś moje pw, ale nie odpowiedziałaś. Jakiś problem?

moje tez bez odpowiedzi

[ewar]

No, proszę.Kilka osób zaoferowało pomoc i cisza.

[Silatan]

Witam wszystkich raz jeszcze. Ewar już ci odpisuję na priv i każda pomoc jest dobra. Teraz idziemy do szkoły zrobić zbiórkę na Espresso (tak nazwałyśmy czarnulka) razem z sąsiadką która nas zawiozła do weta i udostępnia mi swój numer konta bankowego do ew, przelewów. Wszystkie zwierzęta odrobaczyłam dzisiaj. Za tydzień jedziemy na szczepienie. Generalnie kot miał temperaturę 39,5 stopnia, bardzo wzdęty brzuch co spowodowane miało być silnym zarobaczeniem, dostał więc leki rozkurczowe na brzuszek (nie pamiętam teraz dokładnie). Mam nadzieję, że wszystko z nim będzie w porządku. Książeczka zdrowia założona, kociak ma około 5 miesięcy. Dla porównania mój kot waży 2,5 kilo a Espresso 1,7 i choć wygląda na bardziej masywnego , jednak jest raczej napuchnięty z głodu. Wierzę jednak że wszyscy razem damy radę. Dziękuję wam za wsparcie.

Na wszystko wstawię faktury, rachunki, czy co tam trzeba.

[ewar]

A zdjęcia wstawisz?

[Silatan]

Tak, czekam aż dostanę, bo robione były nie z mojego aparatu. Planujemy razem z zaangażowaną sąsiadką, zrobić kotu sesję z lustrzanki, coś jak zdjęcia do kalendarza i coś z tym zrobić ,żeby ci którzy pomogą mieli jakąś pamiątkę Nie wiem czy to dobry pomysł.