Pogadaj troche do niego , zachęc czymś, koty to rozumne zwierzęta . On troche jest zagubiony i zestresowany trzeba mu dać troche czasu . Koteczka mojej koleżanki oswajała się całe trzy tygodnie no ale była zupełnie dzika kotka wzięta z podwórka , to tez inaczej . Trzymam kciuki za Nazira
Nazir super, śpi z nami w łóżku, mieszkanie już całe zwiedził. W trakcie zwiedzania zawsze miauczy, może szuka innych kotów bo w DT miał spore towarzystwo. Uwielbia swoją karmę RC urinary. Jakieś zabawki będę musiała mu jeszcze zrobić żeby się nie zaczął nudzić.
MOje uwielbiają zabawki zrobione z torebki foliowej zwiniętej w kulkę, a po za tym papierki zwinięte i rzucane , moga tak się bawić pół dnia , a Lesiu jeszcze zabawe chowanego tz, ja się chowam i on mnie szuka a jak znajdzie to ucieka i ja go gonię ( ostatnio nie gonie a kuleje ) ale i tak nam dobrze wychodzi ta zabawa . Zyczę dużo zdrówka Nazirkowi i daj jakieś fotki
Oj z tym doborem kota to może być różnie. Właśnie byłam świadkiem walki Nazira. Kotka sąsiadów również wykastrowana przyszła na balkon. Nazir widział ją przez szybę. Zaczęły się przeciągłe miauuuuuuuuuuuuuu jak wycie, potem warczenie wręcz jak u psa. Potem kotka waliła łapami w szybę a Nazir fuczał. Zasłoniłam roletę i na razie spokój. Ale Nazir już zestresowany.