Jakiś czas kręci się koło mojego bloku kot, który tymczasowo nazywa się Kisiel
. Był już raz w domu ale niestety znów szuka nowego i dobrego domu.. Byłam z nim u weterynarza okazało się ,że to samiec i ma ok 3 lata. Ma zapalenie spojówek. Dostałam lek Doxyratio M i muszę podawać je przez 10 dni. Kociak przebywa na DT u mojej znajomej .Kociak jest mizkiakiem ;D i ciągnie do ludzi. Na dworze chodzi przy nodze ::) i ładnie chodzi na szelkach. Na ten czas nic więcej nie dam rady powiedzieć ale za jakiś czas napisze więcej o jego charakterze.
W sprawie adopcji proszę pisać na email tulkamral@gmail.com z odpowiedziami na pytania :
1. Czy kot będzie trzymany w domu ?
2. Czy masz zamiar wykastrować kota?
3.Czym zamierzasz karmić kota?
4.Czy będziesz raz na jakiś czas informował o stanie jego zdrowia ?
5.Czy masz w domu inne zwierzęta? Jak wygląda bezpieczeństwo kota względem innych zwierząt?
6.Jak rozwiążesz sprawę wyjazdów ?
7. Czy jesteś osobą pełnoletnią? Jeżeli nie, czy masz zgodę rodziców?
8. Czy podpiszesz umowę adopcyjną ?
9. Zgodzisz się na wizytę przed adopcyjną i po adopcyjną ?
A oto kociak :
Z domu zdecydowanie łatwiej wyadoptować niż z ulicy.A wielbicieli dużych burasków jest wielu, ja się do nich zaliczam.Miałam kilka na tymczasie, były to najmilsze, najbardziej miziaste stworzenia.Są w swoich domkach i są bardzo kochane.
