Strona 1 z 15

"tajski" kocurek 3mies.

PostNapisane: Czw gru 08, 2011 15:45
przez Kasia D.
Obrazek

Jest zdrowy, odrobaczony, przed nami szczepienie.
Do adopcji tylko w super ręce.
Za przyzwoitą darowiznę na rzecz Fundacji Felis.

Re: "tajski" kocurek 3mies.

PostNapisane: Czw gru 08, 2011 15:46
przez kotx2
:1luvu: śliczny

Re: "tajski" kocurek 3mies.

PostNapisane: Czw gru 08, 2011 20:12
przez malutka_8
a co to znaczy, za przyzwoitą darowiznę?

Re: "tajski" kocurek 3mies.

PostNapisane: Czw gru 08, 2011 20:43
przez Kasia D.
malutka_8 pisze:a co to znaczy, za przyzwoitą darowiznę?


Wartą takiego pięknego kota.

Re: "tajski" kocurek 3mies.

PostNapisane: Czw gru 08, 2011 20:58
przez malutka_8
Kasia D. pisze:
malutka_8 pisze:a co to znaczy, za przyzwoitą darowiznę?


Wartą takiego pięknego kota.


To jak sprzedaż :roll: Wszystkie koty są piękne :roll:

Pytam tak z ciekawości - jaka to suma, aby była przyzwoita? 8)

Re: "tajski" kocurek 3mies.

PostNapisane: Czw gru 08, 2011 22:21
przez Kasia D.
Chyba nie sądzisz, ze takie sprawy będę omawiac na forum publicznym i to w dodatku z osobą, która raczej nie ma zamiaru kota przygarnąć.

Jedno jest pewne: to doskonała okazja aby ludzką próżność jaką jest posiadanie kota "rasowego" zamienić na pomoc dla tych, które latami czekają u mnie na dom.
I nie mam tu najmniejszych wyrzutów sumienia.

Re: "tajski" kocurek 3mies.

PostNapisane: Czw gru 08, 2011 22:42
przez malutka_8
Kto powiedział, że nie mam zamiaru kota przygarnąć?
Akurat jestem w trakcie poszukiwań kocurka, więc przeglądam forum i rzuciło mi się w oczy właśnie Twoje ogłoszenie.
Zapytałam z czystej ciekawości ile kosztuje ten kotek, skoro publicznie napisałaś, że jest na sprzedaż to chyba cena też nie powinna być tajemnicą... :roll:
Ale to moje skromne zdanie tylko...

Pozdrawiam.

Re: "tajski" kocurek 3mies.

PostNapisane: Pt gru 09, 2011 8:45
przez Kasia D.
kociak zaklepany

Re: "tajski" kocurek 3mies.

PostNapisane: Pt gru 09, 2011 9:58
przez Satyr77
yyyyyy 8O Gratuluję fundacji, możecie sobie podać ręce z pseudohodowcami od których pochodzi ten kić. MASAKRA :evil:

Re: "tajski" kocurek 3mies.

PostNapisane: Pt gru 09, 2011 10:18
przez Niacha
krzywo trochę...

Re: "tajski" kocurek 3mies.

PostNapisane: Pt gru 09, 2011 10:34
przez wojtek_z
Satyr77 pisze:yyyyyy 8O Gratuluję fundacji, możecie sobie podać ręce z pseudohodowcami od których pochodzi ten kić. MASAKRA :evil:

A ja tam wcale nie uważam, że wpłacenie darowizny w momencie adopcji kota i wsparcie w ten sposób innych kotów, nie tak pięknych, mniej chodliwych, miesiącami czekających na adopcję - jest czymś niedobrym.
I w ogóle uważam, że każda osoba adoptująca, w miarę swoich możliwości, powinna jakoś wesprzeć osobę, od której bierze kota, niezależnie od tego, czy kot jest piękny czy zwyczajny. Bo opiekun wydaje nieraz mnóstwo kasy na uratowanie kociaka, wyleczenie, odrobaczanie, szczepienie...
Przekazywanie darowizny pieniężnej nie jest wg mnie ani "masakrą" ani "sprzedażą" kota.
Kiedy moja mama brała ze schroniska kotka, zostawiła tam 50 zł i torbę suchego royala dla kociąt. Nie widzę w tym żadnej "masakry".

Re: "tajski" kocurek 3mies.

PostNapisane: Pt gru 09, 2011 10:42
przez Kasia D.
Ponieważ akcje adopcyjne prowadzę na facebooku i tam opisuję szczegółowo co i jak więc nie mam pojęcia skąd ta informacja o pseudohodowcach i moim z nimi spisku.

Kociak urodził się w kociej budce na osiedlu. Matka i reszta rodzeństwa to kolorystyczne dachowce ( czarny i czarno-biały). Odłowiłam go bo tylko dla niego była szansa na dom.

KOt idzie do domu gdzie jest już tajski kocurek, wykastrowany, niewychodzący.
Dom bardzo odpowiedzialny.
Transport już zorganizowany, kontenerek na kota już wysłany kurierem do mnie.

Tak, zrobią darowiznę na FF. I nie będzie to 20zł.


Jeśli ktoś z miau chciał go adoptować to trzeba było do mnie zadzwonić i dogadać się. A nie telepać się teraz w wątku.

Re: "tajski" kocurek 3mies.

PostNapisane: Pt gru 09, 2011 10:47
przez Miss
W Belgii adopcja kota kosztuje 100€ 8O
Ja za swojego Maniusia "zapłaciłam" 10zł w lubelskim schronisku :wink:

Re: "tajski" kocurek 3mies.

PostNapisane: Pt gru 09, 2011 10:51
przez Satyr77
Wojtek_z nie myl pojęć. Jeżeli schronisko ma określony cennik adopcji jest ok, to samo jeżeli taki cennik ma fundacja, ale ne ma to nic wspólnego z tym czy kot jst w typie czy dachowiec. W tym przypadku jest okazja zarobić na kocie "rasowym" to zarabiamy i nie ma znaczenia czy zarabia pseudohodowca, czy fundacja. To jest sprzedaż kota i gdyby takie ogłoszenie pojawiło się po 1.01.2012 fundacja odpowiadała by za to przed sądem.

Re: "tajski" kocurek 3mies.

PostNapisane: Pt gru 09, 2011 10:54
przez kinga_kinga7
ja też uważam,że jeśli ktoś adoptuje psa czy kota ze schroniska,powinien wpłaciś drobną darowiznę lub przynieść worek karmy