Miau.PL

Witam,

Zadzwoniła do mnie moja wetka, że przyszła do niej kotka do gabinetu i okazało się że ma białaczkę. Trzyma ją na razie w łazience.Mamy czas do poniedziałku na znalezienie jej domku, bo w innym przypadku jak wiecie co będzie trzeba było zrobić. Ona sama ma koty w gabinecie i po prostu nie będzie mogła jej zatrzymać.
Kotka jest miziasta, przytulaśna i drobna... Serce się jej kraje na samą myśl co będzie trzeba zrobić...

WETKA POKRYWA KOSZTY STERYLIZACJI I POTEM PÓŹNIEJSZEGO LECZENIA ZWIĄZANEGO Z OBJAWAMI CHOROBY.

Pomóżcie. Szukamy domku z psem, bądź z kotem z białaczką, bądź kogoś kto chce dopiero mieć kotka.
Potem będę miała zdjęcia.

Zdjecia niestety pech chce nie mialy aparatu ja jutro prawdopodobnie bede u wetki to zrobie wiecej zdjec.

podrzucam

Proponowałabym pisać, że jest FeLV+.Znakomita większość osób nie wie, że białaczka to nie nowotwór i nawet nie czyta wątku.

koniecznie zdjecia
a jak nie ma zdjęć -to chociaz napisz jak kotka jest ubarwiona

Zdjęcie wrzucę popołudniu. Kotuchna jest buraską

ewar pisze:Proponowałabym pisać, że jest FeLV+.Znakomita większość osób nie wie, że białaczka to nie nowotwór i nawet nie czyta wątku.

Dzięki Ewar Zmienione

Ona wcale nie musi być chora, wirus może się nigdy nie obudzić.Nie jest to chyba aż tak zaraźliwe, bo moje byłe tymczaski, siostry, od zawsze razem są zdrowe.Jedna z nich jest pozytywna, druga wolna od wirusa.Moje FeLV-ki mają się świetnie, do weta z nimi nie chodzę, nie ma wydatków na leczenie.Energią obdzieliłyby kilka innych kotów.Piszę to, bo białaczkowce są traktowane jak ludzie chorzy na trąd.Niesprawiedliwe to jest bardzo.Dzisiaj wiemy, że piekielnie trudno się zarazić trądem, że można powstrzymać postęp choroby..itd. Wirus białaczki został odkryty stosunkowo niedawno i niewiele jeszcze o nim wiadomo.Ja już się tak nie boję.

w gorze dzisiaj musimy byc

Na sama gore

Kotka jest bezobjawowa, test należy powtórzyć.

Jeżeli faktycznie jest chora, warto jej podać Zylexis, bo sterylka to stres i spadek odporności, który nie działa zbyt korzystnie.

Erin pisze:Jeżeli faktycznie jest chora, warto jej podać Zylexis, bo sterylka to stres i spadek odporności, który nie działa zbyt korzystnie.

Nie jestem przekonana co do tych wzmacniaczy.Ale to moje zdanie.

ewar pisze:

Erin pisze:Jeżeli faktycznie jest chora, warto jej podać Zylexis, bo sterylka to stres i spadek odporności, który nie działa zbyt korzystnie.

Nie jestem przekonana co do tych wzmacniaczy.Ale to moje zdanie.

Masz kotki z FelV i nie wiesz, jak na tę paskudę działa stres?
To dobrze w takim razie, że podkreśliłaś, że to Twoje zdanie.

Ale bardzo proszę o nie przekomarzanie się
Jeżeli chodzi o moją wetkę wiem że ona wie co robi.

Także skupmy się na szukaniu domeczku pleaseeeeeee

A rozmawiałaś z wetką o tym?
Jeśli nie, to może warto?


A za domek mocne