Strona 1 z 27

Miednica - kotka spod schronowego kaloryfera

PostNapisane: Wto gru 06, 2011 21:22
przez zoyabea
Ten kot nie ma szans tak po prostu zostać zaadoptowany...
nie ma też szans zostać wypuszczony...
:(


Obrazek



Miednica.

Co to za imię?

Kotka trafila do schroniska prawie rok temu z połamamną miednicą...

ktoś żartobliwie powiedział o niej "Miednica" i tak zostało.

Z pewnością zasługuje na piękniejsze przezwisko.

Kotka jest wyjątkowej urody.

Ma przepiękne tri kolorowe futerko i cudne zielone oczy, w ktorych widać tylko strach.

Miednica jest pół dzika. Czasem przy pierwszym kontakcie trochę syczy, udając, że jest groźna.

To jest jej jedyny sposób na obronę. Mimo to, toleruje człowieka,

nie przejawia żadnej agresji i daje się delikatnie głaskać.

Większość swojecgo schroniskowego życie przemieszkała pod kaloryferem.

Tam było ciepło, tam było bezpiecznie.

Teraz przeniesiona do pokoju adopcyjnego, zamieszkała na dworze w budce.

Mimo mrozów boi sie wejśc do środka - za duże zamieszanie - za dużo obcych ludzi...

Ponieważ kotka nie jest w 100% sprawna, nie możemy jej wypuścić na wolność...

po operacji porusza się bez większych problemów, ale nie mamy pewności czy np. zdążyłaby przed goniącym ją psem.

Dlatego też szukamy dla niej cierpliwego domu.

Domu, któremu nie będzie przeszkadzało, że kot może chcieć mieszkać pod kaloryferem

i wychodzić spod niego tylko jak nikt nie patrzy.

Może za jakiś czas, tak jak się dzieje w przypadku wielu poł dzikich kotów,

kotka się oswoji i przyjdzie sama dac się pogłaskać.

To będzie dla niej wielki dzień.

A dla wlaściciela, będzie to dowód wyjątkowego uznania - uznania przyjaźni przez dzikiego kota :)

Miednica jest bezproblemowa wobec innych kotów - wręcz szuka w nich oparcia,

wtulając się mocno, przeczekuje dni i godziny marząc o lepszym świecie, o cieple, pełnej misce i spokoju.

Filmik z Kotką

Obrazek

Kotka przebywa w schronisku.

Jest wysterylizowana, zaszczepiona, odrobaczona i zaczipowana.

Re: Miednica - kotka spod schronowego kaloryfera

PostNapisane: Wto gru 06, 2011 21:32
przez Carmen201
Miedniczka Kochana! :)
Ona tylko udaje, że jest "groźna", że nie lubi ludzia - ze strachu.
Jest przepiękna, ma aksamitne futerko i wielkie, przepastne oczy.
Może dom wychodzacy z zabezpieczonym ogrodem, w bezpiecznej okolicy?
Kicia będzie bardzo wdzięczna, już tak długo czeka..

Re: Miednica - kotka spod schronowego kaloryfera

PostNapisane: Wto gru 06, 2011 21:38
przez patkazal
Trzymam kciuki za Miednicę! Śliczna jest.. Mam nadzieję, że znajdzie cierpliwy domek..

Mam taką dziką dzicz w domu i radzi sobie z nami całkiem nieźle (odpukać).. Aktualnie sama domaga się uwagi, gada i prosi o zabawę, choć nie da się jeszcze dotknąć.. Spędziła w schronie 4 i pół roku, a trafiła tam najprawdopodobniej jako kociak..

Re: Miednica - kotka spod schronowego kaloryfera

PostNapisane: Wto gru 06, 2011 21:47
przez Moha
Trzymam kciuki! też miałam taką dziką kicię, w dodatku skrzywdzoną przez jakiegoś głupka :evil: Po ok. 4 latach zaczęła szukać z nami kontaktu, teraz z łóżka jej nie wygonisz!

Re: Miednica - kotka spod schronowego kaloryfera

PostNapisane: Wto gru 06, 2011 21:51
przez edii
Kto pokocha Miedniczkę :?:

Re: Miednica - kotka spod schronowego kaloryfera

PostNapisane: Śro gru 07, 2011 0:15
przez alareipan
Znalazłam jeszcze takie zdjęcia.

Obrazek Obrazek

Bardzo prosimy o Dom dla niej :!: Idzie zima - ona nie może w mrozy mieszkać na wybiegu :!: :!: :(

Dodam, że kotka jest wysterylizowana, zaczipowana, z tego co mnie pamięć nie myli była też chyba szczepiona. Przebywa w warszawskim schronie.

Re: Miednica - kotka spod schronowego kaloryfera

PostNapisane: Śro gru 07, 2011 11:17
przez tillibulek
tri czy bialo-bura? :)

czesc Miedniczko :1luvu:

jest na FB?

Re: Miednica - kotka spod schronowego kaloryfera

PostNapisane: Śro gru 07, 2011 11:22
przez zoyabea
tillibulek pisze:tri czy bialo-bura? :)

czesc Miedniczko :1luvu:

jest na FB?


ma też troche rudego :D może być bialo bura w typie tri :mrgreen:
Nie ma jej na FB...chcialoby sie komuś może zrobić? :kotek: :kotek: :kotek:

Re: Miednica - kotka spod schronowego kaloryfera

PostNapisane: Śro gru 07, 2011 14:49
przez tillibulek
oczywiscie trzeba zrobic 8) namiary kontaktowe? najlepiej telefon...

Re: Miednica - kotka spod schronowego kaloryfera

PostNapisane: Śro gru 07, 2011 14:57
przez tillibulek
wyprodukowalam najlepiej jak potrafilam ;)

http://www.facebook.com/events/18623363 ... ext=create

Re: Miednica - kotka spod schronowego kaloryfera

PostNapisane: Śro gru 07, 2011 15:28
przez magaaaa
Proszę o dom dla Niej...

Re: Miednica - kotka spod schronowego kaloryfera

PostNapisane: Śro gru 07, 2011 21:08
przez zoyabea
Trzymajcie kciuczki cioteczki - dziś przyszły dobre wieści - w piątek zobaczymy :kotek:

Re: Miednica - kotka spod schronowego kaloryfera

PostNapisane: Śro gru 07, 2011 21:16
przez mrr
Piękna, smutna kotka.
Trzymam kciuki, niech jej się uda.

Re: Miednica - kotka spod schronowego kaloryfera

PostNapisane: Śro gru 07, 2011 21:16
przez ciotka59
Zajrzałam, przeczytałam i z całych sił zaciskam kciuki!
Piękna Wystraszona za domek dla Ciebie :ok: :ok:

Re: Miednica - kotka spod schronowego kaloryfera

PostNapisane: Czw gru 08, 2011 9:06
przez tillibulek
zoyabea pisze:Trzymajcie kciuczki cioteczki - dziś przyszły dobre wieści - w piątek zobaczymy :kotek:

:ok: :1luvu: :ok: :1luvu: :ok: :1luvu: :ok: :1luvu: :ok: :1luvu: :ok: :1luvu: