Strona 1 z 2

Norweski Leśny - Puszysty zostaje w dotychczasowym domku ;)

PostNapisane: Pon gru 05, 2011 14:02
przez Rocka08
9letni Puszek po śmierci właściciela skazany był na samotność. Jednak wraz z przyjaciółką postanowiłyśmy dać mu dach nad głową. Kot żył spokojnie u nas przez ok 2tyg do czasu wizyty u weterynarza i odrobaczenia. Po podaniu preparatów przeciwko pasożytom, zaczął się horror. Puszek dostał okropnej biegunki której w żaden sposób nie dało się zahamować.Jak się później dowiedziałyśmy od córki właściciela Puszka, kot nigdy nie był odrobaczany ani szczepiony. W chwili obecnej Puszek wrócił do domu po hospitalizacji, jest na antybiotykach i specjalnej diecie.
Jako że jesteśmy studentkami nie jesteśmy w stanie zająć się już Puszkiem, ponieważ mamy bardzo ograniczony budżet. Bardzo chciałyśmy dać mu dobry dom, jednak nie przewidziałyśmy że może tak zachorować.
Prawdopodobnie Puszysty cierpi na zapalenie jelita. Chcemy aby choroba została zaleczona i wtedy oddamy go do nowego domu (widać znaczną poprawę przy stosowaniu obecnych leków, więc jesteśmy dobrej myśli)
Chciałybyśmy żeby Puszek trafił do domu w którym będzie miał zapewnioną opiekę weterynaryjną, gdzie będzie mógł liczyć na spokój i miskę dobrej karmy.

Bardzo proszę nie osądzać nas o nieodpowiedzialność, bo naprawdę chciałyśmy dobrze, jednak obecne schorzenie Puszka sprawiło że nie jesteśmy w stanie utrzymać go finansowo.

Bardzo proszę miłośników rasy lub osoby chcące dać mu dom o kontakt mailowy furtek.monika@gmail.com, lub tel 781548060 (nie odpisuję na smsy. Proszę dzwonić do skutku, czasami mogę być na zajęciach)

Puszek przebywa w Krakowie

Obrazek

Re: Norweski Leśny prosi o odpowiedzialny dom

PostNapisane: Pon gru 05, 2011 14:04
przez Patmol
piękny :mrgreen:
i dopisz Kraków w tytule

Re: Norweski Leśny prosi o odpowiedzialny dom- Kraków

PostNapisane: Pon gru 05, 2011 15:29
przez niki2117
Hopsnę chociaż kolejne cudo :1luvu:
I najważniejsze po podleczeniu to kastracja, gdyż jest łakomym kąskiem dla pseudo do rozmnażania....a szkoda by było.

Moja kota znaleziona rok temu też cierpiała na podobne schorzenie. Dużo się namęczyła biedna, ale wyszła z tego. I zaczęło się to dopiero po jakimś miesiącu od znalezienia, po 1 szczepieniu i odrobaczeniu- bardzo podobnie.... Największym czynnikiem jest tu niestety stres, a jak wiemy koty są bardzo stresogenne. Kciuki za zdrówko, a potem za domek :ok: :ok: :ok:

Re: Norweski Leśny prosi o odpowiedzialny dom- Kraków

PostNapisane: Pon gru 05, 2011 17:38
przez ewar
Piękny kot :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Re: Norweski Leśny prosi o odpowiedzialny dom- Kraków

PostNapisane: Pon gru 05, 2011 18:42
przez Patmol
jest takie coś jak koci bazarek
tutaj zasady viewtopic.php?f=20&t=43119 poczytaj

Re: Norweski Leśny prosi o odpowiedzialny dom- Kraków

PostNapisane: Pon gru 05, 2011 21:40
przez Rocka08
Puszek jest wykastrowany

Re: Norweski Leśny prosi o odpowiedzialny dom- Kraków

PostNapisane: Pon gru 05, 2011 22:33
przez Patmol
jak wykastrowany -można go ogłaszać
w sprawie robienia ogłoszeń -poczytaj ten wątek viewtopic.php?f=1&t=120970

Re: Norweski Leśny prosi o odpowiedzialny dom- Kraków

PostNapisane: Śro gru 07, 2011 13:45
przez Patmol
robisz ogłoszenia? Obrazek
tutaj jest forum hodowców kotów viewforum.php?f=10

Puszek ma rodowód?

tutaj strona wielbicieli norweskich lesnych http://www.clubnfo.pl/klub_regulamin.html - napisz do nich -może pomogą w wyadoptowaniu kota, a może doradzą w leczeniu

Re: Norweski Leśny prosi o odpowiedzialny dom- Kraków

PostNapisane: Śro gru 07, 2011 17:17
przez Rocka08
Puniu nie ma rodowodu.
Dobra wiadomość jest taka że Puszeczek czuje się już całkiem nieźle! Biegunka ustąpiła więc leki działają, kolejne leczenie odpada więc przy sprzyjających warunkach, jeżeli jego stan (odpukać) się nie pogorszy ponownie, zostanie u nas. Końcówka leczenia wyniesie dodatkowo jeszcze jakieś 50zł więc jesteśmy w stanie tyle jeszcze wydusić.
Mam nadzieję że nie zostanie to źle odebrane, jednak jesteśmy do niego tak przywiązane a On do nas że będziemy robić teraz wszystko żeby chłopak wyzdrowiał zupełnie i został z nami. Zmienimy mu dietę z royala sklepowego na weterynaryjnego, tak aby nie obciążać mu żołądka i jelit.
Dziękuję wszystkim za pomoc.

Re: Norweski Leśny prosi o odpowiedzialny dom- Kraków

PostNapisane: Śro gru 07, 2011 17:29
przez grzanka.ch
Rocka08 pisze:Puniu nie ma rodowodu.
Dobra wiadomość jest taka że Puszeczek czuje się już całkiem nieźle! Biegunka ustąpiła więc leki działają, kolejne leczenie odpada więc przy sprzyjających warunkach, jeżeli jego stan (odpukać) się nie pogorszy ponownie, zostanie u nas.


No to trzymam kciuki. On by pewnie chciał zostać u Was :) :ok:

Re: Norweski Leśny prosi o odpowiedzialny dom- Kraków

PostNapisane: Śro gru 07, 2011 18:56
przez BarbAnn
są specjalne karmy dla takich wrażliych kotów
i niekoniecznie szukajcie u royala.
moze wyeliminowanie z diey karm ze zbozami by pomoglo?

Re: Norweski Leśny prosi o odpowiedzialny dom- Kraków

PostNapisane: Śro gru 07, 2011 20:32
przez ezzme
tylko zmiany karm-powolutku :wink:
i :ok: :ok:

Re: Norweski Leśny prosi o odpowiedzialny dom- Kraków

PostNapisane: Śro gru 07, 2011 21:43
przez Iburg
Śliczny jest i cieszę sie ze zostaje

Re: Norweski Leśny prosi o odpowiedzialny dom- Kraków

PostNapisane: Czw gru 08, 2011 8:42
przez Patmol
same dobre wieści Obrazek

Re: Norweski Leśny prosi o odpowiedzialny dom- Kraków

PostNapisane: Czw gru 08, 2011 10:23
przez ewar
Też się cieszę, ale może tak być, że kiedyś zachoruje, trzeba być na to przygotowanym.Dobra karma, jak najmniej stresu oczywiście pomogą zmniejszyć prawdopodobieństwo zachorowania.Wiele kotów nie toleruje krowiego mleka, mają wtedy potworne biegunki.Poczytaj kocie ABC, tam mnóstwo przydatnych informacji.