Norweski Leśny - Puszysty zostaje w dotychczasowym domku ;)
9letni Puszek po śmierci właściciela skazany był na samotność. Jednak wraz z przyjaciółką postanowiłyśmy dać mu dach nad głową. Kot żył spokojnie u nas przez ok 2tyg do czasu wizyty u weterynarza i odrobaczenia. Po podaniu preparatów przeciwko pasożytom, zaczął się horror. Puszek dostał okropnej biegunki której w żaden sposób nie dało się zahamować.Jak się później dowiedziałyśmy od córki właściciela Puszka, kot nigdy nie był odrobaczany ani szczepiony. W chwili obecnej Puszek wrócił do domu po hospitalizacji, jest na antybiotykach i specjalnej diecie.
Jako że jesteśmy studentkami nie jesteśmy w stanie zająć się już Puszkiem, ponieważ mamy bardzo ograniczony budżet. Bardzo chciałyśmy dać mu dobry dom, jednak nie przewidziałyśmy że może tak zachorować.
Prawdopodobnie Puszysty cierpi na zapalenie jelita. Chcemy aby choroba została zaleczona i wtedy oddamy go do nowego domu (widać znaczną poprawę przy stosowaniu obecnych leków, więc jesteśmy dobrej myśli)
Chciałybyśmy żeby Puszek trafił do domu w którym będzie miał zapewnioną opiekę weterynaryjną, gdzie będzie mógł liczyć na spokój i miskę dobrej karmy.
Bardzo proszę nie osądzać nas o nieodpowiedzialność, bo naprawdę chciałyśmy dobrze, jednak obecne schorzenie Puszka sprawiło że nie jesteśmy w stanie utrzymać go finansowo.
Bardzo proszę miłośników rasy lub osoby chcące dać mu dom o kontakt mailowy furtek.monika@gmail.com, lub tel 781548060 (nie odpisuję na smsy. Proszę dzwonić do skutku, czasami mogę być na zajęciach)
Puszek przebywa w Krakowie

Jako że jesteśmy studentkami nie jesteśmy w stanie zająć się już Puszkiem, ponieważ mamy bardzo ograniczony budżet. Bardzo chciałyśmy dać mu dobry dom, jednak nie przewidziałyśmy że może tak zachorować.
Prawdopodobnie Puszysty cierpi na zapalenie jelita. Chcemy aby choroba została zaleczona i wtedy oddamy go do nowego domu (widać znaczną poprawę przy stosowaniu obecnych leków, więc jesteśmy dobrej myśli)
Chciałybyśmy żeby Puszek trafił do domu w którym będzie miał zapewnioną opiekę weterynaryjną, gdzie będzie mógł liczyć na spokój i miskę dobrej karmy.
Bardzo proszę nie osądzać nas o nieodpowiedzialność, bo naprawdę chciałyśmy dobrze, jednak obecne schorzenie Puszka sprawiło że nie jesteśmy w stanie utrzymać go finansowo.
Bardzo proszę miłośników rasy lub osoby chcące dać mu dom o kontakt mailowy furtek.monika@gmail.com, lub tel 781548060 (nie odpisuję na smsy. Proszę dzwonić do skutku, czasami mogę być na zajęciach)
Puszek przebywa w Krakowie


