Miau.PL

Kochani. Moja mamusia zapragnęła mieć kota. Oczywiście jak na kociarę przystało poinformowałam ją o wszystkim i oczywiście pieczę będę trzymała również nad wszystkim Obecnie mama ma psa ze schroniska. Wzięła ją gdy szła już na uśpienie, miała wtedy 3 latka. Od 4 lat jest z mamą.

Co mamusia jest w stanie dać...no sporo tego...

Pełną michę, wiele miłości, wierną i dożywotnią służbę całodobową, opiekę weterynaryjną i w zasadzie wszystko czego dusza zapragnie, bo mama należy do nadopiekuńczych osób - stanowczo

Oczywiście wizyta przed i po adopcyjna oraz podpisanie umowy jak najbardziej TAK


Jakiego chciałaby kotka.

Kocio może nie mieć łapki, oczka itp.
Kot w wieku 5-6 lat, każdy kolor po za czarnymi ( bo się boi strasznie nie wiem czemu)
Pieszczoch być musi i jeden największy warunek : MUSI BYĆ OGROMNY, ale naprawdę wielki. To marzenie mamy.

To by było chyba wszystko, mam nadzieję, że po za wielkością wymagań nie ma wielkich

Brawa dla Mamy
Kotek będzie miał SUPER, jestem pewna na 100%
Jak znam autorkę powyższego posta, to w razie potrzeby weterynarza w środku nocy w kapciach i piżamie wyciągnie
oby to oczywiście nie było potrzebne

viewtopic.php?f=1&t=129016
Zobacz proszę, może Łukaszek, zwłaszcza, że na miejscu?

alab108 pisze:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=129016
Zobacz proszę, może Łukaszek, zwłaszcza, że na miejscu?

popieram - Łukaszek jest cudny!!!

http://allegro.pl/lukaszek-kotek-przytu ... 10958.html

Wielki, ragdoll, FeLV (+) viewtopic.php?f=1&t=136234

niki2117, popieram Łukaszka, który od lidka02 spod Inowrocławia trafił do Torunia do fundacji KOT. Jest na miejscu, jest super kotem, kibicuję mu od kilku miesięcy, jak jeszcze był na działce u lidka02. Tu jego wątek (już podany wyżej):
viewtopic.php?f=1&t=129016



Ale jest jeszcze Bryś, który został wyciągnięty ze schroniska w Szczytnie. To kot, który już miał (chyba w marcu) iść do adopcji ale okazało się że jest nosicielem FeLV. Tak to jest zdrowy okaz i olbrzym, do tego ma fantastycznie klapnięte jedno ucho. Jest w DT w Szczytnie. Tu jego wątek:
viewtopic.php?f=1&t=133824




Kto wygra casting?

Adam

Łukaszek to słodziak!!!
Ale Bryś też cudny...

viewtopic.php?f=1&t=136570
wątek Paluchowy

Wiem, że na miejscu i jest cudny, ale to właśnie mały minus, bo nie jestem w stanie przekonać mamy do kota- nosiciela. Przerabiałam z nią ten temat i niestety ona się za bardzo boi, że kot nagle zachoruje i odejdzie, bo jak wiadomo nie oszukujmy się system odpornościowy takich kiciów nie jest zbyt ciekawy. Ona chce przyjaciela na wiele....wiele lat.

aburacze pisze:
Ale jest jeszcze Bryś, który został wyciągnięty ze schroniska w Szczytnie. To kot, który już miał (chyba w marcu) iść do adopcji ale okazało się że jest nosicielem FeLV. Tak to jest zdrowy okaz i olbrzym, do tego ma fantastycznie klapnięte jedno ucho. Jest w DT w Szczytnie. Tu jego wątek:
viewtopic.php?f=1&t=133824




Kto wygra casting?

Adam

Polecam "naszego" Brynia ze Szczytna Trzeba mu przyznać, że jest ogromny No i mieszka w chwili obecnej w DT z psem i są najlepszymi kumplami

W przypadku pytań zapraszamy na wskazany przez Adama wątek

niki2117 pisze:Wiem, że na miejscu i jest cudny, ale to właśnie mały minus, bo nie jestem w stanie przekonać mamy do kota- nosiciela. Przerabiałam z nią ten temat i niestety ona się za bardzo boi, że kot nagle zachoruje i odejdzie, bo jak wiadomo nie oszukujmy się system odpornościowy takich kiciów nie jest zbyt ciekawy. Ona chce przyjaciela na wiele....wiele lat.

Zaraz, ale przecież Łukaszek nie jest nosicielem niczego! On nosi tylko futerko Miał złamaną łapkę, ale jest już ok i się nudzi w Fundacji!

Testy FIV, FeLV ma ujemne!

Adam

W sumie fakt, tyle teraz czytałam że fakty mi się mieszają

Jutro będę widziała się z mamą to oczywiście przekażę jej zdjęcia kandydatów.
A ktoś wie może ile Łukaszek waży, bo mamcia tak marzy o dużymmmm kocisku na satynowym przykryciu sofy

ja mam z Palucha kotka na prawdę ogromnego ponad 9 kg-Pasztecika
obecnie jest na leczeniu ale za jakieś dwa trzy tygodnie bedzie "jak nowy"

to jest jego djęie sprzed tygodnia-teraz wygląda o wiele lepiej bo zdrowieje

jeśli Mamie się wstępnie spodoba to jutro go lepiej odfocimy

A może Krzyś-miś od Katia80?
viewtopic.php?f=13&t=127552&start=240

Ta kotka potrzebuje domu, ale jej rozmiarów nie znam
viewtopic.php?f=1&t=135938