Strona 3 z 5

Re: 9cio miesięczna MC Cayenne- jak wiewiór z Epoki Lodowcowej!

PostNapisane: Pt gru 09, 2011 23:02
przez rambo_ruda
klementyna spoko, nie miałam na myśli nic złego :ok:


biamilka, jak się decydujesz to oddaję choćby teraz, z dowozem do domu! :mrgreen:

Re: 9cio miesięczna MC Cayenne- jak wiewiór z Epoki Lodowcowej!

PostNapisane: Nie gru 11, 2011 18:42
przez rambo_ruda
niedzielna porcja zdjęć :) cayenne nadal u mnie i czeka na kogoś kto ją pokocha :) aportuje! nie chodzi po laptopie! ma skuteczność budzenia polowaniem na stopy większą niż niejeden budzik! nie trzeba się wysilać z jedzeniem bo preferuje suche! nie kradnie szynki z kanapek (chociaż lubi sobie jedzenie na talerzu popacać łapą...)!

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Re: 9cio miesięczna MC Cayenne- jak wiewiór z Epoki Lodowcowej!

PostNapisane: Nie gru 11, 2011 18:50
przez biamila
No cudna dziewczynka :D

Re: 9cio miesięczna MC Cayenne- jak wiewiór z Epoki Lodowcowej!

PostNapisane: Nie gru 11, 2011 19:10
przez Chatte
Ło matko! Tak sobie tylko podczytywałam, ale na widok tej urody muszę, no muszę ją docenić.
Wyjątkowa piękność :1luvu:
Trudno będzie ja wyadoptować do dobrego domu. Szykuj się na zmasowany atak różnej maści oszołomów...

Re: 9cio miesięczna MC Cayenne- jak wiewiór z Epoki Lodowcowej!

PostNapisane: Nie gru 11, 2011 19:35
przez rambo_ruda
do tej pory udawało mi się znaleźć na forum, chciałabym żeby i tym razem tak było bo nie wiem czy będę miała siłę być miła dla oszołomów :twisted:

Re: 9cio miesięczna MC Cayenne- jak wiewiór z Epoki Lodowcowej!

PostNapisane: Nie gru 11, 2011 22:56
przez Marsylka
Witam, czy moja PM dotarła ? Nasza propozycja nadal jak najbardziej aktualna - urokowi Wiewióra nie da sie oprzeć :)

Re: 9cio miesięczna MC Cayenne- jak wiewiór z Epoki Lodowcowej!

PostNapisane: Pon gru 12, 2011 7:11
przez rambo_ruda
dostałam maila od Anna St-d, od ciebie Marsylko nic nie mam.

Re: 9cio miesięczna MC Cayenne- jak wiewiór z Epoki Lodowcowej!

PostNapisane: Pon gru 12, 2011 11:16
przez AntoninaBandzioras
Przecież to ogon, do którego doczepił się jakiś kot. Niesamowite, wytapirowałaś go specjalnie czy co?! :ryk:


A tak poważnie to z takim cudem jest chyba dużo "roboty". Mam tu na myśli pielęgnacje kociego futra i częste, jak nie codzienne czesanie, w szczególności jak kot wyjdzie z kuwety... Ale fakt piękna kota! :1luvu:

Re: 9cio miesięczna MC Cayenne- jak wiewiór z Epoki Lodowcowej!

PostNapisane: Pon gru 12, 2011 12:41
przez Marsylka
:( Wyslalam w piatek, widac cos sie spsulo na stronie :(
Poslalam maila jeszcze raz - mam nadzieje, ze tym razem skutecznie :)

Re: 9cio miesięczna MC Cayenne- jak wiewiór z Epoki Lodowcowej!

PostNapisane: Pon gru 12, 2011 12:50
przez AnnaSt-d
Mój mail doszedł a nie dostałam odpowiedzi, także nadal czekam na odpowiedź


a ogon nie jest kłopotliwy w utrzymaniu, jak i całe futro mco

Re: 9cio miesięczna MC Cayenne- jak wiewiór z Epoki Lodowcowej!

PostNapisane: Pon gru 12, 2011 13:30
przez tosiula
MCO są kłopotliwe w utrzymaniu, nie oszukujmy się :roll: I w dodatku są silne i pyskują potwornie :mrgreen: Ale to taki fajny kłopot :1luvu: Też się nad ogonem zastanawiam, Raciowi przyczepię, bo Fifulec na równie imponujący :1luvu: :1luvu: Zawsze się zastanawiam jak silną ma doopkę, że ogon utrzymuje :lol: :lol: Jak już nikt jej nie adoptuje to może mi ją dasz? Już mam szczotki i karmę do MCO :wink: A Fifulec będzie miał wreszcie kogoś w jednej wadze do zabawy i zapasów, bo 3kilowa Zojka to trochę mało :wink: Chociaż mała się stara :mrgreen:

Re: 9cio miesięczna MC Cayenne- jak wiewiór z Epoki Lodowcowej!

PostNapisane: Pon gru 12, 2011 16:55
przez rambo_ruda
ale to to mikre jest, chude i lekkie, ogon napuszony i tyle z objętości :)

futro póki co niekłopotliwe, przyznam że nie czesałam jej nawet jeszcze bo nie było takiej potrzeby. pamiętajcie że panienka nie jest papierowa, więc nie jest to 100%MC ;) dupki jeszcze też sobie nie ofajdała hih

wszystkim będę odpisywać wieczorkiem :D

Re: 9cio miesięczna MC Cayenne- jak wiewiór z Epoki Lodowcowej!

PostNapisane: Pon gru 12, 2011 17:13
przez tosiula
Mój papierowy Fifulec też jest chudy i lichy. Tylko sierść na nim dorodna. Ma dopiero (16 grudnia :1luvu: ) dwa lata. I teraz, jak otworzyłam sklep codziennie koło 14 muszę do niego jechać i dawać obiadek. Inaczej leci zaraz z wagą :evil: Nic nie ma tłuszczyku. I okropną ma sierść. Letnia jest zupełnie bezproblemowa, ale zimowa mu się kołtuni. A to pyskate nie chce się czesać. I stale mamy zapasy. TZ go trzyma, bo ja nie mam siły :roll: Trzeba mu pokazywać myszki to siedzi. A jak się go niczym nie zajmuje to zaraz jest znudzony i się wyrywa. Jak dzieciak :lol:
A panienka piękna. Papiery jej niepotrzebne. I bez tego jest księżniczka, chociaż zezulec :1luvu:

Re: 9cio miesięczna MC Cayenne- jak wiewiór z Epoki Lodowcowej!

PostNapisane: Pon gru 12, 2011 17:20
przez 7ksiezyc
ło matko jakie cudo :ryk: :1luvu: :1luvu:
rambo ale ten Twój drapak też mnie powala ......... :mrgreen:

mam od rambo Franka (wczesniej Albina) i choć nie MCO to ogona czesać nie trzeba ;) taki bezobsługowy koteczek :)

siostra mojego TZ marzy o takiej dizewczynce, ale poczekam na wyniki rozmów jak cos potem będe pisac :)

Re: 9cio miesięczna MC Cayenne- jak wiewiór z Epoki Lodowcowej!

PostNapisane: Pon gru 12, 2011 17:40
przez ewan
To ja też dołączę do grona zakochanych :1luvu: Ale tylko sobie popatrzę, bo 5 nie przejdzie tym bardziej że zawsze jeszcze jakaś tymczasująca bieda jest. Najmądrzejszego domku życzę, bo faktycznie może się jakiś oszołom zakochać, nie można na nią patrzeć obojętnym wzrokiem tylko z "wywalonymi gałami" 8O :lol: Cudo mad cudami :!: