Strona 1 z 32

Do ZAMKNIĘCIA!!!!!

PostNapisane: Czw gru 01, 2011 10:42
przez Szylka0505
:-(:-(:-(:-(

Re: Koka w krytycznym stanie. BARDZO PROSZĘ O POMOC!!!

PostNapisane: Czw gru 01, 2011 10:44
przez najszczesliwsza
Pisałam ci, że koty różnie metabolizują narkozę.
Czy kotka miała robioną biochemię przed zabiegiem?

Re: Koka w krytycznym stanie. BARDZO PROSZĘ O POMOC!!!

PostNapisane: Czw gru 01, 2011 10:47
przez Szylka0505
Nie przed zabiegiem nic, w tej Koterii nawet za bardzo nie chcieli rozmawiac kazali podpisac umowę, zabrała Pani koty i kazała przyjechac wieczorem to wszystko. A potem przy odbiorze nie było już doktorki tylko sprzątaczka, z lekarką rozmawiałam telefonicznie

Re: Koka w krytycznym stanie. BARDZO PROSZĘ O POMOC!!!

PostNapisane: Czw gru 01, 2011 10:51
przez ewar
Co się dzieje? :cry:

Re: Koka w krytycznym stanie. BARDZO PROSZĘ O POMOC!!!

PostNapisane: Czw gru 01, 2011 10:58
przez Szylka0505
ewar pisze:Co się dzieje? :cry:



Nic nie wiem jadę do kliniki o 16;-(

Re: Koka w krytycznym stanie. BARDZO PROSZĘ O POMOC!!!

PostNapisane: Czw gru 01, 2011 10:59
przez najszczesliwsza
Szylka a co oni robią w tej klinice?

Re: Koka w krytycznym stanie. BARDZO PROSZĘ O POMOC!!!

PostNapisane: Czw gru 01, 2011 11:05
przez Szylka0505
Podali jej leki jakieś kroplówki, nie wiem jeszcze dokładnie bo w nocy nie byłam w stanie dopytywac szczegółowo

Re: Koka w krytycznym stanie. BARDZO PROSZĘ O POMOC!!!

PostNapisane: Czw gru 01, 2011 11:09
przez ewar
Zabierz ją do Koterii.

Re: Koka w krytycznym stanie. BARDZO PROSZĘ O POMOC!!!

PostNapisane: Czw gru 01, 2011 11:10
przez najszczesliwsza
Też jestem zdania, że Koteria powinna się nią zająć, bo powikłania właśnie po ich działaniach są.
Żeby nie było, to się zdarza.
A kotka nie miała badań przed zabiegiem.

Re: Koka w krytycznym stanie. BARDZO PROSZĘ O POMOC!!!

PostNapisane: Czw gru 01, 2011 11:22
przez Szylka0505
Boże nie mam auta ;-( dzwoniłam do Koterii wezmą ją ale kazali przywieźc w przeciągu 2 h;-( Może jest ktoś z Warszawy?

Re: Koka w krytycznym stanie. BARDZO PROSZĘ O POMOC!!!

PostNapisane: Czw gru 01, 2011 11:26
przez ewar
Napisz w temacie, że transport na gwałt potrzebny skąd i dokąd, że kotka umiera.

Re: Transport z GAGARINA NA CHRZANOWĄ PILNIE!!! KOTKA UMIERA WWA

PostNapisane: Czw gru 01, 2011 11:38
przez ewar
Szylka, bierz taksówkę, nie ma na co czekać.Potem się pomyśli.

Re: Transport z GAGARINA NA CHRZANOWĄ PILNIE!!! KOTKA UMIERA WWA

PostNapisane: Czw gru 01, 2011 14:01
przez ewar
Muszę znikać, ale bardzo się denerwuję.Szylka, napisz jak najszybciej co z kotką, dobrze?

Re: Kokunia w Koterii- Stan krytyczny

PostNapisane: Czw gru 01, 2011 17:14
przez Szylka0505
Kocia z powrotem wróciła do koterii, niestety nie będzie tam miała opieki całodobowej, ani inkubatora;-( tak strasznie mi smutno.

Re: Kokunia w Koterii- Stan krytyczny

PostNapisane: Czw gru 01, 2011 17:18
przez najszczesliwsza
Szylka0505 pisze:Kocia z powrotem wróciła do koterii, niestety nie będzie tam miała opieki całodobowej, ani inkubatora;-( tak strasznie mi smutno.

Ale co z nią?