Strona 1 z 3

Młody syberyjczyk do adopcji! Zanim trafi do schronu!

PostNapisane: Pt lis 25, 2011 14:04
przez Boo
W ciągu następnego tygodnia do opolskiego schronu ma trafić ok 7-8 miesięczny kocurek syjamski. Bardzo chciałybyśmy oszczędzić mu tego i znaleźć choćby DT i ukraść troszkę czasu na zrobienie ogłoszeń i poszukiwanie DS.

Może macie jakieś pomysły? ;)

EDIT: W WYNIKU NIEZROZUMIENIA SIĘ PRZEZ TELEFON KOT BŁĘDNIE ZROZUMIANY JAKOBY BYŁ SYJAMSKI JEST KOTEM SYBERYJSKIM

Re: Młody syjam do adopcji! Zanim trafi do schronu!

PostNapisane: Pt lis 25, 2011 14:10
przez Patmol
taki w typie?
czy rasowy?

jakby wstawić zdjęcie - to może ktoś skusi i go weźmie na DT
to piękne i inteligentne koty

Re: Młody syjam do adopcji! Zanim trafi do schronu!

PostNapisane: Pt lis 25, 2011 14:12
przez Wawe
viewtopic.php?f=10&t=134057&start=0
Może dziewczyna zapragnęłaby spełnić swoje marzenie podwójnie? :wink:

Re: Młody syjam do adopcji! Zanim trafi do schronu!

PostNapisane: Pt lis 25, 2011 14:17
przez Boo
No właśnie ból w tym, że nie znam szczegółów. Informację dostałam od koleżanki, pracownicy schronu a ona od swojego weta, którego pacjentem jest owy syjam. Jest kotem starszej pani, która trafia do szpitala na dłuższy czas i musi kota oddać, nie ma gdzie, więc chłopak ma trafić do schroniskowej klatki.

Re: Młody syjam do adopcji! Zanim trafi do schronu!

PostNapisane: Pt lis 25, 2011 14:18
przez ASK@
zaznaczę

Re: Młody syjam do adopcji! Zanim trafi do schronu!

PostNapisane: Pt lis 25, 2011 14:18
przez Patmol
żeby się dało jakoś mu zrobić zdjęcie? gdzie on teraz jest - jeszcze u tej pani?

Re: Młody syjam do adopcji! Zanim trafi do schronu!

PostNapisane: Pt lis 25, 2011 14:22
przez Boo
Patmol pisze:żeby się dało jakoś mu zrobić zdjęcie? gdzie on teraz jest - jeszcze u tej pani?


Chyba tak. Przynajmniej wszystko na to wskazuje. Duży problem jest w tym, że zdjęcie to ktoś by musiał pójść i zrobić a nie wiem czy starsza pani sobie tego życzy, nie wiem czy wet by nas z nią skontaktował no i niestety nie bardzo jest komu pójść zrobić to zdjęcie :(

Re: Młody syjam do adopcji! Zanim trafi do schronu!

PostNapisane: Pt lis 25, 2011 14:27
przez Patmol
najważniejsze, żeby był ktoś do zrobienia zdjęcia -skoro vet jakoś informacje przekazuje, to i namiary by dał

syjamy z niebieskimi oczami, i te nowego typu i te starego (tajskie) bardzo szybko znajdują chętnych
ale zdjęcie potrzebne :?

Re: Młody syjam do adopcji! Zanim trafi do schronu!

PostNapisane: Pt lis 25, 2011 14:31
przez ASK@
a wiesz jaki ma charakter?

Re: Młody syjam do adopcji! Zanim trafi do schronu!

PostNapisane: Pt lis 25, 2011 14:40
przez Boo
ASK@ pisze:a wiesz jaki ma charakter?


Niestety nie.

Re: Młody syjam do adopcji! Zanim trafi do schronu!

PostNapisane: Pt lis 25, 2011 14:59
przez Wawe
Boo, a nie dałoby się za pośrednictwem koleżanki wypytać weta - może mógłby powiedzieć coś więcej o kocurku?

Re: Młody syjam do adopcji! Zanim trafi do schronu!

PostNapisane: Pt lis 25, 2011 15:07
przez morelowa
To Opole? Jeśli Opole -Mogłabym iść. Ale tylko komórka mogę, chyba, ze ktoś pożyczy aparat.
Jak mi Pat, dasz namiar na koleżankę to Cię odciążę - jeśli to konieczne i chciałabyś :D - i wypytam, zaproponuję wypytanie weta itd.

Re: Młody syjam do adopcji! Zanim trafi do schronu!

PostNapisane: Pt lis 25, 2011 15:47
przez Boo
Koleżanka ze schroniska, która nadała temat, postara się wywiedzieć ile się da a także zdobyć zdjęcie. Także troszkę cierpliwości prosimy :)

Morelowa, ogromne dzięki za propozycję, gdyby Kasia nie powiedziała, że się tym zajmie to na pewno bym Cię wykorzystała, bo to przez dr Tarkę jest nagrane.

Re: Młody syjam do adopcji! Zanim trafi do schronu!

PostNapisane: Pt lis 25, 2011 17:18
przez ASK@
Śliczny kot na pewno. Trzymam kciuki!

Re: Młody syjam do adopcji! Zanim trafi do schronu!

PostNapisane: Pt lis 25, 2011 18:53
przez klementyna30
moja znajoma emerytka jest zakochana w moim Lucjuszu syjamopodobnym kawalerze o niebieskich oczach, kiedyś mówiła mi że chętnie by takiego samego kupiła, ale przekonałam ją, że może jak poczeka chwilę to znajdzie się jakiś na forum miau jakiś kotecek , któremu można będzie pomóc - i teraz jest zadzwonię i się odezwę