Strona 1 z 6

Mietek 8 m-cy, śliczny, miziasty - znalazł DS!

PostNapisane: Nie lis 13, 2011 16:05
przez seidhee
Mietek jest rewelacyjny, chyba jeszcze takiego fajnego kota nie miałam: megamiziak, towarzyski, ufny, z zestawem głośnomruczącym... Ma wspaniałe, gęste i puszyste futerko - trochę dłuższe niż zazwyczaj mają dachowce, a przede wszystkim bardzo puchate. Mietek nie sprawia żadnych problemów - jest kuwetkowy, zdrowy, przebadany na FIV i Felv z wynikiem ujemnym, lubi inne koty... No ma taką wadę, że bardzo się interesuje ludzkim jedzeniem i wszystko trzeba przed nim chować :lol:

Wygląda tak:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jeśli ktoś szuka rozkoszniaka, to bardzo polecam Mietka 8)

Re: Mietek z zestawem głośnomruczącym (4 m-ce)

PostNapisane: Pon lis 14, 2011 10:46
przez Poddasze
Meldujemy się na wątku i będziemy zaciskać mocno kciukacze za znalezienie domku dla Miecia!! :ok:

Re: Mietek z zestawem głośnomruczącym (4 m-ce)

PostNapisane: Pon lis 14, 2011 10:49
przez MaryLux
:ok:

Re: Mietek z zestawem głośnomruczącym (4 m-ce)

PostNapisane: Pon lis 14, 2011 10:51
przez seidhee
Chciałam jeszcze podkreślić, że Mietek jest naprawdę ufny i słodki - w czasie obcinania pazurków leżał na kolanach brzuszkiem do góry i mruczał 8O
Taki kot to skarb 8)

Re: Mietek z zestawem głośnomruczącym (4 m-ce)

PostNapisane: Pon lis 14, 2011 11:23
przez mih
Zyskał pseudonim: Mruczysław Puch. :D to dobrze go opisuje. To taki miś pluszowy trochę ale brykający.

Re: Mietek z zestawem głośnomruczącym (4 m-ce)

PostNapisane: Pon lis 14, 2011 11:31
przez Poddasze
kurcze... schrupać bym mogła takiego pączuszka... :D

:1luvu:

Re: Mietek z zestawem głośnomruczącym (4 m-ce)

PostNapisane: Pon lis 14, 2011 12:03
przez seidhee
Poddasze, ja to mam przeczucie że on czeka właśnie na Ciebie 8)

Re: Mietek z zestawem głośnomruczącym (4 m-ce)

PostNapisane: Pon lis 14, 2011 13:38
przez Poddasze
a ja cały czas mam nadzieję, że on znajdzie domek razem z tym pręgowanym tygryniem w przebraniu kota :ok:
(przez moją rudą zołzę... znaczy kochane Maruniątko... nie ma opcji dokocenia, bo bestia zje każdego kota, albo sobie wyskubie łapeńki do otwartych ranek :()
Niech no się zjawi magiczny domek dla Miecia... :1luvu: bo serce mi pęka :(

Re: Mietek z zestawem głośnomruczącym (4 m-ce)

PostNapisane: Pon lis 14, 2011 13:49
przez mih
Wenio jest tigrys przybrudzony. Ale do prania go ciężko zapędzić... :)

Re: Mietek z zestawem głośnomruczącym (4 m-ce)

PostNapisane: Pon lis 14, 2011 13:58
przez seidhee
Poddasze pisze:a ja cały czas mam nadzieję, że on znajdzie domek razem z tym pręgowanym tygryniem w przebraniu kota :ok:


Też mam taką nadzieję... Wienio jest całkiem fajna - na swój sposób :twisted: Ja ją bardzo lubię, bo jest nienachalna, niekłopotliwa i śmiesznie gada. Ostatnio przyszła do mnie na fotel (no, bardziej do Menażki, ale ja też tam byłam) i dała się wymiziać na wszystkie strony 8O

Mietek zaś przychodzi do miziania ciągle, uwala się na kolanach i mrrrrrrrrrrrrrruczy...

Re: Mietek z zestawem głośnomruczącym (4 m-ce)

PostNapisane: Pon lis 14, 2011 16:13
przez Poddasze
to jest właśnie fajne jak mniej nachalny kotecek trafia na kompana który ma nachalność w genach :D Bo się mogą nawzajem uzupełnić i wychodzi całkiem przyzwoita kocia średnia :D

Re: Mietek z zestawem głośnomruczącym (4 m-ce)

PostNapisane: Pon lis 14, 2011 17:44
przez seidhee
No, ja uważam że Miet z Wieniem to idealny dwupak - ale to chyba marzenie ściętej głowy... Dwupaku Mietka z rudym nikt nie chciał, a co dopiero z burą roczną niedotykalską...

Re: Mietek z zestawem głośnomruczącym (4 m-ce)

PostNapisane: Pon lis 14, 2011 20:13
przez CatherineTheGreat
Jest Stefcia troszki zadyszana ale jeszt

Re: Mietek z zestawem głośnomruczącym (4 m-ce)

PostNapisane: Wto lis 15, 2011 8:20
przez seidhee
Stefcia też przybiegła do Mruczysława Klucha :D

Re: Mietek z zestawem głośnomruczącym (4 m-ce)

PostNapisane: Wto lis 15, 2011 9:55
przez CatherineTheGreat
Kasia napisze za Stefcię, żeby błędów nie było Bo Stefcia mówi że Kasia mówi, że jakby było ze Stefcią ok to by Kasia wzięła Mnietka, bo taki ładny i Agent od Menaszki i Laosia ale Kasia mówi, kto wie, co Stefcia zaś wykombinuje