Miau.PL

witam
moja koleżanka (i ja też ) szukamy domu dla małego trikolorka
( pleć kota jest wpisana w jego książeczkę zdrowia)



sytuacja jest o tyle skomplikowana, że kotek jest nie u niej, ale u jej sąsiadki, która chciałaby żeby ktoś go wziął
ale sama nic nie robi w tej sprawie,
Sąsiadka ma tez 4-miesięczną kotkę-tricolorkę, którą chce sobie zostawić, ale niekoniecznie ją wysterylizuje
chociaż i ja i koleżanka mówiłyśmy jej kilkakrotnie jakie to ważne

zrobiłyśmy kilkanaście ogłoszeń na portalach internetowych
zastanawiamy się co jeszcze możemy zrobić

czy to prawda, że trikolorki kocurki nie mogą mieć dzieci ? gdzieś słyszałam taka opinię
i tak cały czas się zastanawiam, czy to prawda

trikolorek jest w Legnicy

Fenomenalny kociak To na 100% kocurek? Aż wierzyć się nie chce...
Wrzućcie go jeszcze tu: viewtopic.php?f=13&t=86564

Ale cudo

Józia chcesz? zaklepać Ci kolejkę ?

Patmol pisze:Józia chcesz? zaklepać Ci kolejkę ?

Hm, hm...mówisz?
Na pewno będą o niego Bitwy pod Legnicą

Niesamowite

śliczny

mamy DT w Warszawie
bardzo dziękujemy
szukamy teraz transportu

on nie jest zaszczepiony
co lepiej zrobić? teraz go zaszczepić ? i jeszcze zostawić u tej kobiety ?

czy puszczać takiego niezaszczepionego?
ja mam w domu kota chorego -infekcja gardła i nie mam jak malucha odizolować

Patmol pisze:on nie jest zaszczepiony
co lepiej zrobić? teraz go zaszczepić ? i jeszcze zostawić u tej kobiety ?

Jeżeli można było by go jeszcze u niej zostawić to chyba lepiej tak?

Najlepiej jak najszybciej zaszczepic (przy okazji wet sprawdzi plec ) i szukac transportu. Zanim jacys rozmnazacze wpadna na "genialne pomysly"...

niekoniecznie
bo transport może być szybko i wtedy by pojechał
a jak go zostawię to kobieta może zmienić zdanie i powie, że go bardzo właściwie kocha,
najlepiej to byłoby go brać już

Agneska pisze:Najlepiej jak najszybciej zaszczepic (przy okazji wet sprawdzi plec ) i szukac transportu. Zanim jacys rozmnazacze wpadna na "genialne pomysly"...

Młoda z nim była u weterynarza (z koleżanką) -bo kobiecie nie chciało się iść -i weterynarz już sprawdził, że to chłopak.
ale zaszczepić i czekać te dwa tygodnie?

Patmol pisze:a jak go zostawię to kobieta może zmienić zdanie i powie, że go bardzo właściwie kocha,
najlepiej to byłoby go brać już

No, może i racja w zasadzie...

Jesli transport bedzie na juz, to go wysylaj bez szczepienia.

jeśli to dobry, sprawdzony DT to może ciupasem wysłać, a DT niech szczepi
bo rzeczywiście babiszon może się rozmyślić