Strona 1 z 2

Już (nie) poszukiwana koleżanka dla naszego leniwca :)

PostNapisane: Czw lis 10, 2011 16:25
przez yrden
Zachęcona sukcesem znajomej forumowiczki postanowiłam zgłosić zapotrzebowanie na młodą towarzyszkę dla naszego Miecia. Mietek jest ponad pięcioletnim rudym kastratem "pulpetem". Nasza pani vet już jakiś czas temu sugerowała dokocenie. Wreszcie i my duzi dojrzeliśmy do decyzji o tym, żeby zapewnić towarzystwo naszemu leniwcowi. W związku z tym poszukuję młodej, odważnej kociej dziewczynki, która rozrusza naszego "pulpeta".

Spodziewam się, że największe szanse na akceptację rywalki mają młode kotki, które być może wzbudzą w naszym kocurze instynkty ojcowskie. Kotka powinna również być przyzwyczajona do obecności dzieci. Mamy blisko pięcioletnią córkę, która będzie bardzo zainteresowana opieką nad nowo przybyłym kotkiem. Córka jest nauczona jak obchodzić się z kotami i jest dobrze wychowana pod tym względem. Zawsze to jednak dziecko i należy spodziewać się tego, że nie unikniemy brania na ręce od czasu do czasu :) Mietek traci na zainteresowaniu córki z uwagi na swoje pokaźne gabaryty i leniwy charakter :)

Poszukiwana kotka powinna być najlepiej maści czarny z białymi łapkami, krawatem i białymi wąsiskami (to mój typ) lub maści a la krówka (typ córki), najchętniej zielonooka. Ważne, aby futerko było miękkie i raczej krótkie, zbytnio niewyłażące. Wystarczy, że Miecio linieje za dwóch a nawet za trzech. Kotka powinna być zdrowa, zaszczepiona. Powinna być raczej odważna i zaradna, żeby poradzić sobie z zadomowionym rudzielcem i nadopiekuńczą córką. O kuwecie nie wspomnę :). Stosujemy raczej suchą karmę, więc dobrze byłoby aby i ona takie menu tolerowała.

Poszukuję kotki z Warszawy lub blisko Warszawy. Przed podjęciem chciałabym móc zobaczyć kandydatkę. Chciałabym również mieć czas na sprawdzenie czy koty przypadną sobie do gustu. Nie chciałabym, aby którekolwiek było nieszczęśliwe w tym związku. W końcu chodzi w tym wszystkim o to by zapewnić towarzystwo Mietkowi, ale i bezpieczeństwo oraz komfort psychiczny oraz późniejsze szczęśliwe życie w naszej rodzinie nowej domowniczce. Jeżeli nowy układ będzie przykry dla kogokolwiek, to całe przedsięwzięcie nie ma sensu i nie ma co tkwić w takiej sytuacji na siłę. Trochę się boję jak to będzie, ale nadarza się okazja, bo jeden z domowników będzie w najbliższym czasie w domu i będzie mógł czuwać nad całą sytuacją. Nowy koci domownik, to dla nas wszystkich nowość, gdyż Mietek jest i zawsze był kocim jedynakiem.

Z naszej strony oferujemy dużo miłości, opiekę, pomoc weterynaryjną w wymagających tego przypadkach, zabezpieczone okna i balkon (mamy to załatwione z uwagi na Mietka), oczywiście jedzonko i wspaniały drapak robiony pod wymiar dla Miecia (mam nadzieję, że będzie się chciał nim podzielić z nową koleżanką). Mieszkamy na 6 piętrze, więc szukamy kota niewychodzącego.

Jeśli ktoś wie jak wygląda sprawa sterylizacji i tego co się dzieje do tego czasu w sytuacjach: kot kastrat plus młode kocie atrakcyjne dziewczę, to proszę o porady. Będziemy z Mieciem u weta przed dokoceniem, więc zasięgnę porady osobiście, niemniej jednak chętnie posłucham rad kogoś, ktoś ma w tym względzie osobiste doświadczenia.

Mam nadzieję, że o niczym nie zapomniałam :)

Jeśli ktoś ma do zaoferowania kocią pannę, która bliska jest powyższym oczekiwaniom, proszę o info (mile widziane zdjęcia czy linki).

Re: Poszukiwana koleżanka dla naszego leniwca

PostNapisane: Czw lis 10, 2011 16:28
przez pixie65
To jest Cielęcina:

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Pięcio-, sześciomiesięczna Dziewczynka znaleziona tydzień temu.
W trakcie zabiegów higieniczno-pielęgnacyjnych u Ciotencji Kwiatkowej.
Cielęcina jest baaaaaaaardzo pozytywnie nastawiona do innych kotów.

Re: Poszukiwana koleżanka dla naszego leniwca

PostNapisane: Czw lis 10, 2011 16:43
przez ewar
Bardzo mądra decyzja :ok: Zobaczycie, jak fajnie, gdy są dwa koty.Większy spokój (dziwne, ale prawdziwe), można nawet wyjechać na weekend i nic się nie stanie.A jak Miecio się ucieszy :ryk: :ryk: :ryk: Zauważyłam, że kocury mają instynkty opiekuńcze większe od kotek, a więc kocia dziewczynka jak najbardziej, ale z dorosłą też się dogada.Kciuki za udaną adopcję :ok: :ok: :ok:

Re: Poszukiwana koleżanka dla naszego leniwca

PostNapisane: Czw lis 10, 2011 16:48
przez Marzenia11
A może moja malutka 4miesięczna Moko?
Wprawdzie jest cała czarna i ma tylko dwie plamki białe, na torsie i między tylnymi łapkami, ale jest bardzo odwazna, zaczepia koty do zabawy i gdy się zmęczy przychodzi na przytulanie.

Obrazek Obrazek

Re: Poszukiwana koleżanka dla naszego leniwca

PostNapisane: Czw lis 10, 2011 16:53
przez ewar
Ja mam idealną kotkę, ale ona jest FeLV+ :cry:
viewtopic.php?f=13&t=123050&start=735

Re: Poszukiwana koleżanka dla naszego leniwca

PostNapisane: Czw lis 10, 2011 16:59
przez ewar
A tu Gapcio, młodziutki kocurek z Warszawy, z bardzo dobrego DT.
viewtopic.php?f=13&t=135090

Re: Poszukiwana koleżanka dla naszego leniwca

PostNapisane: Czw lis 10, 2011 17:03
przez dorcia44
moja Xena vel Milka idealnie by pasowała 8)

viewtopic.php?f=13&t=135313

Re: Poszukiwana koleżanka dla naszego leniwca

PostNapisane: Czw lis 10, 2011 17:04
przez ewar
viewtopic.php?f=1&t=134741
Chłopczyk z białymi wibryskami.

Re: Poszukiwana koleżanka dla naszego leniwca

PostNapisane: Czw lis 10, 2011 17:11
przez Aleba
U Agneski są krówki:
Kiore: http://www.facebook.com/media/set/?set= ... 088&type=3 (jeśli nie otwiera Ci się FB, to tu jest fotka: http://img694.imageshack.us/img694/8162/img3755x.jpg)
Antosia: http://www.fotosik.pl/u/agneska-j/album/991269
Bazylia: http://www.fotosik.pl/u/agneska-j/album/991280
Tu wątek Agneski: viewtopic.php?f=1&t=122206&start=0

I krówki są też u Hani66, tu wątek Jej tymczasów: viewtopic.php?f=1&t=135320

Re: Poszukiwana koleżanka dla naszego leniwca

PostNapisane: Czw lis 10, 2011 17:13
przez ewar
Już ostatni link, przysięgam.Podkarpackie są najfajniejsze.Wiem, bo kilkadziesiąt już mieszka właśnie w Warszawie :lol:
viewtopic.php?f=13&t=134277&start=120

Re: Poszukiwana koleżanka dla naszego leniwca

PostNapisane: Czw lis 10, 2011 17:30
przez J.D.
Mielonka-cudowna,miziasta,może siedzieć cały czas na rękach;piękne zielone oczy podkreślone czarną kreską :ok:
Obrazek

Re: Poszukiwana koleżanka dla naszego leniwca

PostNapisane: Czw lis 10, 2011 18:31
przez puszatek
jeszcze jedna piękność...z Warszawy :lol:

Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Poszukiwana koleżanka dla naszego leniwca

PostNapisane: Czw lis 10, 2011 19:28
przez mona91
A ja mam kotkę. Ma dwa miesiące i tydzień :)
Z Warszawy.

Obrazek Obrazek

Obrazek

Re: Poszukiwana koleżanka dla naszego leniwca

PostNapisane: Czw lis 10, 2011 20:01
przez seidhee
yrden pisze:Chciałabym również mieć czas na sprawdzenie czy koty przypadną sobie do gustu. Nie chciałabym, aby którekolwiek było nieszczęśliwe w tym związku.


Przepraszam za OT, ale ile to dla Ciebie czasu? Czasem koty potrzebują i pół roku, żeby się ze sobą zaprzyjaźnić ;) Zwłaszcza, że Mietek był jedynakiem przez wiele lat.
Ja mam kotka, który spełniałby Twoje oczekiwania, no ale to kocurek. 4 miesiące, zdrowy, przetestowany na FIV i Felv, ogromnie miziasty i przyjazny. Biały w czarne łaty. I też nazywa się Mietek :lol:

Re: Poszukiwana koleżanka dla naszego leniwca

PostNapisane: Czw lis 10, 2011 23:16
przez marija
Może Fonia :?:
viewtopic.php?f=13&t=112210&start=810

Odrobaczona, zaszczepiona, wysterylizowana, zaczipowana. Kocha duże koty. Niestety- moi dorośli rezydenci opedzają się od niej :cry: Fajnie by było, gdyby znalazła duuuuzego kumpla :mrgreen: