Miau.PL

Poszukujemy pilnie DT albo DS dla szaroburego ok.4-miesięcznego maluszka. Kotek został w piątek złapany ze strasznych warunków (mieszkał w rurach ciepłowniczych) na życzenie Pani, która chciała go adoptować. Wydawała się być odpowiedzialną i sympatyczną osobą, jednak kobieta zrezygnowała z kotki ze względu na to, że okazała się być dziewczynką. Kotka jest odrobaczona, zaszczepiona i odpchlona, umie korzystać z kuwety, jednak jest dzikuskiem, gdyż nigdy wcześniej nie miała kontaktu z człowiekiem. Chcę dać jej szansę na dom, bo już niejeden dzikusek stał się domową przytulaną, jednak u mnie jest to niemożliwe. W ciągu ostatnich 3 miesięcy przewinęło się przez mój dom już trochę kotów, a było ta zupełnie nieplanowana akcja, gdyż mam psa, który nienawidzi innych zwierząt, dlatego też nie ma szans na socjalizację tego malucha u mnie w domu, a dodatkowo wiąże się to z tym, że kotek siedzi u mnie w pokoju, do którego nie mam na ten moment dostępu. Plus do przyszłego poniedziałku przetrzymuję jeszcze jednego maluszka, którego udało się szczęśliwie znaleźć dom tymczasowy. Daję sobie czas do wtorku i potem niestety muszę maluszka z powrotem wypuścić, gdyż nie mam warunków na jego trzymanie. Jeśli ktoś ma duże serce, dałby mu dach na głową, podjął się oswajania go, to maluszek miałby przynajmniej jakąś szansę!
Oto zdjęcie malucha (jest już odrobinę większy):
http://tablica.pl/oferta/malenkie-kocia ... DpFeh.html

Niestety kociak dalej u mnie, nikt się nie odezwał:( ale przynajmniej maleństwa już nie są tak sparaliżowane strachem i nie prychają na mnie, jeszcze oczywiście się chowają i ledwo dają dotknąć, ale robimy postępy jednak najlepszym przekupstwem są smakołyki