Strona 4 z 17

Re: Wątek kotów Felv+ do adopcji

PostNapisane: Nie gru 25, 2011 18:34
przez Bernasia
ewar pisze::cry: :cry: :cry:

Będę dalej uczestniczyła w życiu forum,może zdobyta przeze mnie wiedza i doświadczenie komuś pomoże wygrać.Dziękuję wszystkim za życzliwość,pozdrawiam

Re: Wątek kotów Felv+ do adopcji

PostNapisane: Sob gru 31, 2011 1:27
przez BOZENAZWISNIEWA
i ja się melduję z moimi białaczkowymi niuniami:Kizia,Abbą i Daisy

Re: Wątek kotów Felv+ do adopcji

PostNapisane: Pt sty 06, 2012 7:56
przez ewar
Fiszka, Miy już w swoim DS :lol:

Re: Wątek kotów Felv+ do adopcji

PostNapisane: Pon sty 09, 2012 21:49
przez ewar
Chciałabym się zapytać czy leczenie białaczki ( chociaż to nie precyzyjne, ale...) jest tak bardzo obciążające finansowo w porównaniu z innymi chorobami ? Czy ma ktoś jakieś doświadczenie? Pomijam interferon koci.

Re: Wątek kotów Felv+ do adopcji

PostNapisane: Pon sty 09, 2012 22:31
przez fiszka13
Myślę Ewo, że w wątku o białaczce prędzej znajdziesz odpowiedź na to pytanie :?:

Fajnie, że Miy w domku :ok: coraz więcej felvków znajduje domy :ok:

Re: Wątek kotów Felv+ do adopcji

PostNapisane: Wto sty 10, 2012 7:06
przez ewar
Wątek białaczkowców jest bardzo rozbudowany, chodziło mi o napisanie krótko, ile mniej więcej kosztuje leczenie kota.To wątek kotów do adopcji, potencjalny domek chciałby może być zorientowany, jakie są koszty.Ja nie wiem, mam chyba moje za krótko.

Re: Wątek kotów Felv+ do adopcji

PostNapisane: Wto sty 10, 2012 14:11
przez fiszka13
No tak. Ja w sumie też mam krótko kota, bo dopiero dwa lata. Pierwszy kot i od razu felvek :P
Nie wiem czy da się krótko odpowiedzieć na to pytanie, bo to zależy od stanu kota.
Powiem jak jest u mnie - kot stabilny, zdrowy (oprócz Felv+). Standard to dwa, trzy razy do roku badanie krwi i moczu, koszt około 120 - 150 pln. Co 1 -3 miesiące badania kału na obecność pasożytów (nie odrobaczam) to 16 pln. To podstawa. Kosztów USG niestety nie pamiętam (ma raz w roku). Do weta nie ciągnę bez potrzeby. Stawiam na naturę - kot ma być zdrowo odżywiony i sam mieć silę do walki. Ja tylko sprawdzam co jakiś czas w badaniach jego stan i ewentualnie jak coś mnie niepokoi robię dodatkowe badania. Reszta kosztów (szczepienia, ochrona przeciw pchłom) jak u każdego innego.

Re: Wątek kotów Felv+ do adopcji

PostNapisane: Wto sty 10, 2012 19:21
przez ewar
Dziękuję Ci. W sumie to nie są jakieś przeogromne kwoty.Wiele zdrowych kotów odwiedza weta nawet częściej.

Re: Wątek kotów Felv+ do adopcji

PostNapisane: Sob lut 04, 2012 17:25
przez ewar

Re: Wątek kotów Felv+ do adopcji

PostNapisane: Sob lut 04, 2012 20:51
przez RudyiSrebrnyKot
Jak myślicie, czy zrobić nowy banerek dla wątku FELV+?... ;)

Re: Wątek kotów Felv+ do adopcji

PostNapisane: Sob lut 04, 2012 21:18
przez fiszka13
Jeśli chcesz - to byłoby super :ok: :1luvu: Będą dwa do wyboru do koloru 8) Ze zdjęciami aktualnych felvków do adopcji czy masz inny pomysł?

Re: Wątek kotów Felv+ do adopcji

PostNapisane: Sob lut 04, 2012 23:15
przez RudyiSrebrnyKot
Coś pomyślę?...;).

Re: Wątek kotów Felv+ do adopcji

PostNapisane: Nie lut 05, 2012 17:56
przez fiszka13
Super :ok: Dziękujemy i czekamy zatem :)

Re: Wątek kotów Felv+ do adopcji

PostNapisane: Nie lut 05, 2012 19:36
przez RudyiSrebrnyKot
Wymyśliłam taki:

Obrazek
Kod: Zaznacz cały
[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=135038][img]http://miau_miau2010.republika.pl/Felv_plus.jpg[/img][/url]


aby dla odmiany nie był animowany ;)

i by żadnego kotka
nie dawać do środka

tak by któryś inny
nie czuł się pominięty
i z tego powodu winny
że może nie jest tak piękny ;)

A teraz już przestaję do rymu gadać,
bo mąż mój kochany każe mi spadać... ;)
kompa wyłączyć
z miau się rozłączyć.

Całuski :* (już bez rymu co by nie było dymu)

Re: Wątek kotów Felv+ do adopcji

PostNapisane: Nie lut 05, 2012 23:57
przez BOZENAZWISNIEWA
RudyiSrebrnyKot pisze:Wymyśliłam taki:

Obrazek
Kod: Zaznacz cały
[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=135038][img]http://miau_miau2010.republika.pl/Felv_plus.jpg[/img][/url]


aby dla odmiany nie był animowany ;)

i by żadnego kotka
nie dawać do środka

tak by któryś inny
nie czuł się pominięty
i z tego powodu winny
że może nie jest tak piękny ;)

A teraz już przestaję do rymu gadać,
bo mąż mój kochany każe mi spadać... ;)
kompa wyłączyć
z miau się rozłączyć.

Całuski :* (już bez rymu co by nie było dymu)

:ok:
bo tak sie rymuje jak sie człowiek czuje :wink: