Miau.PL

Hania szuka domu (choćby tymczasowego):
viewtopic.php?f=13&t=174778

Tu jeszcze z kołtunami


w kubraczku posterylkowym

po ogoleniu i zdjęciu kubraczka

Piękna, długowłosa, wodząca wzrokiem za człowiekiem i porzucona przy rowie. To tam, w okolicy wiejskiej, znaleźliśmy brudną, zapchloną, zarobaczoną i ekstremalnie skołtunioną Żelkę. Sama wskoczyła nam na kolana szukając pomocy. Nie dało się odczuć nawet jej ciężaru, tak była chudziutka.
Podczas kastracji okazało się, że Żelka była w ciąży. Golenie sfilcowanej sierści okazało się ogromnym wyzwaniem, gdyż tworzyła ona grubą i zaskorupiałą warstwę, która dzień po dniu naciągała skórę kotki sprawiając jej ból.
Niestety test na FeLV dał wynik pozytywny. Badanie trzeba będzie powtórzyć w laboratorium po 3 tygodniach.
Wyniki krwi ma w normie, jest klinicznie zdrowa.
Żelka jest kotką z charakterem. Uwielbia się przytulać, ciągle szuka kontaktu z człowiekiem, jest bardzo rozmowna, jednak potrafi złapać ząbkami (złapać, nie ugryźć), gdy człowiek dotknie ją w miejscu, w którym nie chce być dotykana. Daje wtedy do zrozumienia, że tu nie wolno. Jest rezolutna i inteligentna. Pakuje się na kolana bez pytania i najchętniej by z nich nie schodziła. Lubi się bawić w berka
Przebywa na Żuławach.
Szukamy jej domu niewychodzącego, z zabezpieczonymi oknami, bez innych kotów (lub z bezobjawowymi FeLVkami, jeśli PCR wyjdzie jej również pozytywny)
Kontakt przez FB: http://facebook.com/GatosDePau/ <--- strona jej DT.
Album na Picasie: https://picasaweb.google.com/1020034270 ... directlink
Uwagi: Żelka je zbilansowany BARF. Nie zostanie wydana do domu, gdzie podstawą diety są chrupki.

Przypomnę o Lucjanku.
Lucek już jest doprowadzony do lepszego stanu, wykastrowany, w dobrej formie.
Okazał się kuwetkowy i elegancki, bardzo miziasty.
Zapraszam na jego wątek - w moim podpisie

Pilna sprawa, kot ma czas tylko do 4 sierpnia ...

Informacja z FB:

Niestety okazało się, że Kamilek ma białaczkę... Nie mamy jak i gdzie go izolować od innych kotów, dlatego została podjęta decyzja wraz z weterynarzem, że jeżeli do czwartku 04.08.2016 Kamilek nie znajdzie DT lub DS to zostanie uśpiony. Jeżeli ktoś może dać mu dom, chociażby tymczasowy to błagamy o kontakt: przygarnijkota@gmail.com

https://www.facebook.com/PrzygarnijKOTA ... 82/?type=3

myamya pisze:Pilna sprawa, kot ma czas tylko do 4 sierpnia ...

Informacja z FB:

Niestety okazało się, że Kamilek ma białaczkę... Nie mamy jak i gdzie go izolować od innych kotów, dlatego została podjęta decyzja wraz z weterynarzem, że jeżeli do czwartku 04.08.2016 Kamilek nie znajdzie DT lub DS to zostanie uśpiony. Jeżeli ktoś może dać mu dom, chociażby tymczasowy to błagamy o kontakt: przygarnijkota@gmail.com

https://www.facebook.com/PrzygarnijKOTA ... 82/?type=3

Jest w DT, szuka DS.

EDI: MA DOM!!!




A my szukamy nadal dla tego pana jakiegoś miejsca.
Trafił awaryjnie do studentek i...siedzi tam 3 miesiące.
Prosimy o jakiś nowy DT,bo robi się kiepsko.
A najlepiej DS....

link do jego wątku w moim podpisie

MajeczQa pisze:

A my szukamy nadal dla tego pana jakiegoś miejsca.
Trafił awaryjnie do studentek i...siedzi tam 3 miesiące.
Prosimy o jakiś nowy DT,bo robi się kiepsko.
A najlepiej DS....

link do jego wątku w moim podpisie

Chłopakowi zostało tylko 2 dni w dt!! Do piątku ma być zabrany.
HELP!
Szukamy dt/ds dla białaczkowca, najlepiej bez psów.

Edit : maluszek zmarł

4 miesięczny maluch wyladował "na bruku" po tym jak mu wyszedł felv+.
Pilnie szuka domu,choćby tymczasowego!
Obecnie przebywa w Rudzie Śląskiej,ale możliwy transport.

Kontakt : 505195608

Witam. Podbijam wątek bo w naszym schronisku mamy od wczoraj kota z FELV... To piękny rudasek. Niestety schronisko jest małe, kociarnia jedna, nawet obecnie nie ma pomieszczenia do izolacji kota. Siedzi w klatce, ale ile tak może siedzieć po kwarantannie? Sprawa jest beznadziejna.... Może ktoś z forumowiczów podpowie czy są jakieś fundacje, które oferują chociaż DT białaczkowym kotom? Jestem zdeterminowana żeby znaleźć mu dom, bo w schronisku to on długo nie pociągnie, wiadomo kwestia stresu i odporności... Zdjęcie będę miała jakieś lepsze w weekend. jakieś pomysły?

Wydarzenie na FB, ogłoszenia na portalach, a przede wszystkim pytanie każdego adoptującego, który nie ma innych kotów i ma dom niewychodzący o chęć adopcji. Nie jest łatwo wydać takiego kota, ale od nas prosto ze schroniska znajdują domy, o ile oczywiście się wcześniej nie posypią i nie umrą. Rudość mu może trochę pomóc.

Ok. Dzięki za podpowiedzi. Zacznę działać zatem... Musi się udać.

Poszukuję domu dla cudownego kocurka Kacpra (FELV+).
Kacper ma ok 8 miesięcy. Jest kotem w 100% oswojonym. Mówimy nawet, że jest kot "papuzi" bo lubi siedzieć na ramieniu . Kociak uwielbia głaskanie i pakuje się na kolana. Nie boi się psa i lubi dzieci - tu też pakuje się na kolana u 7 latka, śpi w niego wtulony . Jest kotem kuwetkowym - używa piasku betonitowego i drewnianego ( ma 2 kuwety do wyboru i idzie tam gdzie bliżej).
Lubi bawić się piłeczkami, myszkami i wędką. W nocy śpi przy człowieku cudownie mrucząc.
Kacper je karmę suchą, mokra mu nie podchodzi. Nie wzgardzi mięsem.
Kacper reaguje na swoje imię. Wskakuje na kolana na komendę "no chodź".

Szukamy mu domu stałego lub tymczasowego. Niestety nie może u nas zostać.
Szukamy domu niewychodzącego ( ze względu na FELV). Kociak ucieszył by się z towarzystwa psa lub drugiego kota z tą przypadłością.
Kociak do nowego domu pojedzie z swoją kuwetą, legowiskiem, miseczką, kompletem zabawek i zapasem karmy.

Chętnych do adopcji zapraszam do kontaktu. Odpowiem na wszystkie pytania.
Tel: 792086444
Kot obecnie przebywa w Krakowie.

Kraków powoli przestaje byc miastem królów a zaczyna być miastem kotów FELV..
co to się dzieje?
Nie wiem czemu ale ostatnio wszystkie koty białaczkowe dziwnym trafem są z Krakowa.

....edit : już w ds/dt


Lębork i cała PL, help!!


Czarny kocur z felv na ulicy!
Chodzi po okolicy, gryzie się z innymi kotami.
Zostały mu zamknięte drzwi do domu kiedy się okazało że ma białaczkę!
Dziewczyna rozpaczliwie szuka mu jakiegoś miejsca, bo kot został na ulicy i nie ma już drogi powrotu, marnieje.
Kot jest czarny, ma nawracające powikłania po walce - ropowica, nie jest leczony, więc w takim stanie szybko będzie po kocie.
Pomóżcie, proszę!

kontakt :
501 110 252

MajeczQa pisze:Lębork i cała PL, help!!


Czarny kocur z felv na ulicy!
Chodzi po okolicy, gryzie się z innymi kotami.
Zostały mu zamknięte drzwi do domu kiedy się okazało że ma białaczkę!
Dziewczyna rozpaczliwie szuka mu jakiegoś miejsca, bo kot został na ulicy i nie ma już drogi powrotu, marnieje.
Kot jest czarny, ma nawracające powikłania po walce - ropowica, nie jest leczony, więc w takim stanie szybko będzie po kocie.
Pomóżcie, proszę!

kontakt :
501 110 252