Miau.PL

Witam serdecznie wszystkich na forum. Wlasnie sie zarejestrowalam i usiluje sie odnalezc w gaszczu postow. Ale jest ich tyle, ze dalam za wygrana i sama zapostuje. A wiec: chcialabym adoptowac kota.
Najchetniej takiego, ktory wymaga szczegolnej troski: inwalide, starszego, niewidomego, gluchego itp. Wlasciwie to wiek nie ma znaczenia. Chcialabym wlasnie takiemu stworzyc dom.
Kilka slow o mnie, na imie mi Marta, mam 29 lat i na stale mieszkam za granica. Mam juz kota, wspaniala 2 letnia Natashe, ktora jest calym moim zyciem. Mam mozliwosc finansowa, aby Natka miala "rodzenstwo". Nie mam dzieci, mieszkam w mieszkaniu, kot bylby niewychodzacy. Nie jestm jednak osoba majetna, niestety...
Chetnie nawiaze kontakt z kims kto jest zainteresowany. Zasponsoruje leczenie i mieszkanie do czasu przeprowadzki kotka do nas. Zdaje sobie sprawe, ze technicznie moze byc to trudne ale werze, ze mozliwe.
Usilowalam juz wczesniej adoptowac kota z Polski, sfinansowac jego leczenie i DT, ale mnie "olano".
Przylatuje do Polski w polowie grudnia z Natashka i moge wtedy spotkac sie z opiekunem mojego ewentualnego, nowego, czlonka rodziny.
Jest jedno "ale" - nie dam rady podrozowac po Polsce w te i z powrotem, dlatego tylko Czestochowa lub Wroclaw wchodza w rachube. Ewentualnie okolice i "pomiedzy".
Chetnie podam wiecej info o mnie na priv, razem ze zdjeciami itp. Nie wiem w sumie co jeszcze napisac w pierwszym poscie, tak jak wczesniej - chetnie na priv. Tylko powazne oferty, od kogos kto bedzie ze mna w stalym kontakcie. Ja traktuje to powaznie i tego chcialabym rowniez od drugiej strony. "Tylko powazne oferty" brzmi strasznie, ale mam nadzieje, ze rozumiecie o co mi chodzi
Najlepiej emailowac do mnie na epletre@onet.eu

Jezeli post jest w zlym miejscu to uprzejmie prosze moderatorow o przeniesienie.
Dziekuje za uwage i pozdrawiam
Marta

Tu jest niewidoma Kotka Pimpusia, w dodatku na ulicy, już bardzo, bardzo długo czeka.
Oczka miała operowane wiec jakieś większe zabiegi chyba nie są potrzebne.
Jest śliczna, kochana i bardzo, bardzo potrzebuje domu, zwłaszcza przed zimą.

viewtopic.php?f=1&t=132675

Zobacz tę, proszę
viewtopic.php?f=1&t=134385

Marta, w jakim kraju mieszkasz? Bo do wywozu kota za granicę często wymagane są stosowne szczepienia, paszport? A to wymaga czasu.

Martunia daj znać któremu kotkowi podarujesz domek.

Pimpusia jest taka kochana i tak dlugo juz czeka...

MaybeXX pisze:Marta, w jakim kraju mieszkasz? Bo do wywozu kota za granicę często wymagane są stosowne szczepienia, paszport? A to wymaga czasu.

i chyba chip

Też bardzo bym chciała,żeby to byla Pimpusia.A jestem w ciąży ,a kobiecie w ciąży się nie odmawia

Dzieki wszystkim za szybki odzew. Wlasnie odpisywalam Carmen ale chyba cos zle kliknelam i zniknal moj caly post grrrr....

Carmen, widze, ze piszesz z wawy, kurcze, to zupelnie nie w mojej okolicy A przeciez musimy sie zobaczyc, poznac itp Biedactwo z niej, nie moge przestac zalewac sie lzami...
W dodatku kotek jest na ulicy, a je szukam takiego, ktory juz jest w DT, schronisku lub lecznicy. Szukam takze kogos kto bedzie jego opiekunem do czasu podrozy. Ja zaplace za koszty leczenia, lekow i pobytu. Moze mam duze wymagania, ale prosze zrozumcie moja sytuacje. Ja sama nie dam rady fizycznie tam byc.

Maybe, mieszkam w Norwegii i procedury sa nastepujace: kicia musi miec wszystkie wazne szczepienia, odrobaczona na kilka dni przed wyjazdem. Zeby dostac paszport kociak potrzebuje szczepionke na wscieklizne i po 120 dniach pobrana krew na obecnosc przeciwcial. Do tego musi byc zaczipowany. Wtedy dostaje paszport i wsiadamy w samolot.
Jak widac, procedura jest dluga i czasochlonna.
Ja bym to tak widziala: znajdujemy kotka, zaczynamy go leczyc, po wyleczeniu (zaleczeniu itp) pobieramy krew, czekamy 3mce, czipujemy i ja lece do Polski po niego. W miedzyczasie monitorujemy jego stan zdrowia i postepy.

Carmen, nie mowie NIE Pimpusi, ale jest daleko od Czestochowy/ Wroclawia...


Edit: Oh ewar, moje zerce wlasnie peklo na milion kawalkow...

Tak mi żal tej kotki Zawsze chciałam dać DT takiej staruszce, mam ogromny sentyment do starszych kotów.To w dodatku burasia, te kocham najbardziej.

Może Miś on już tak długo czeka, to kot specjalnej troski.
On nie ma szansy na adopcje.

viewtopic.php?f=13&t=120881

Kochana, w moim podpisie jest banerek dwóch staruszków kocich, które siedzą w schronisku i marnieją z dnia na dzień... tak bym chciała, żeby chociaż jeden z nich znalazł domek na te ostatnie parę lat

viewtopic.php?f=1&t=134481
Bunia z powyższego wątki szuka domu


"Mój" 3 letni ślepaczek bez jednego oczka będzie szukał domu.Okazał sie miziakiem.Nie wróci na ulice.Dom będzie PILNIE potrzebny!
viewtopic.php?f=1&t=134375&start=0

viewtopic.php?f=1&t=133824&start=0
Brynio tak długo czeka na dom.Ma FIV ale dobrze sie sprawuje

Trusia z powodu alergii straciła wczoraj dom.To starsza kotka.Nieszczęśliwa teraz bardzo!BARDZO!
viewtopic.php?f=13&t=105615&hilit=+Trusia&start=0


Ew kontakt do mnie
697541709
m.aska@wp.pl
Prześle foty,namiary....

A może Miko od Figaro52 - jedna łapka uratowana, nad drugą trzeba jeszcze popracować viewtopic.php?f=1&t=125643&hilit=Miko&start=510
Zdjęcia chłopaka tutaj: http://wroclawskiekoty.com

U Ewung jest piękny Kostek bez tylnej łapki viewtopic.php?f=13&t=132906&p=8077309#p8077309

No i oba we Wrocławiu