Strona 1 z 21

koty z lasu za TM....

PostNapisane: Sob paź 08, 2011 19:06
przez Edytka1984
hejka

...i stało się, zajechałam do Kobylej Góry i pod samym lasem mamy 3 maluszki i matkę.
Złapaliśmy z Ł.jednego whsiakaska ma na oko 2 mce.Teraz śpi w koszyku nakryty kocem.
Są jeszcze dwa rudy w biało czarne plamki i czarno białe.Ich oczy.....no właśnie i tu jest problem.
Ten który się udał złapać dostał zastrzyk z antybiotykiem,jutro powtórka.Wet z wioski tak kazał.
Niestety pozostałe dwa nie dają się złapać a my jutro wracamy.
Wiem mamę trzeba sterylizować...ale jak ją złapać nie mam ze sobą ani kontenerka ani klapki łapki jestem w czarnej du.....brzydko mówiąc.

Fotki będą jutro.Potrzebna mi każda pomoc.

kod do banerka na stronie 6

Obrazek

Re: Małe,ratujemy ile możemy-potrzebna pomoc i DT

PostNapisane: Sob paź 08, 2011 19:46
przez JOOAŚKA
pomocy........ :!: :!: :!: :!: :!:

Re: Małe,ratujemy ile możemy-potrzebna pomoc i DT

PostNapisane: Sob paź 08, 2011 19:58
przez vailet
Edytka ja mogę tylko podbić :(

Re: Małe,ratujemy ile możemy-potrzebna pomoc i DT

PostNapisane: Sob paź 08, 2011 20:39
przez olafen
Kurczę i kolejne kocie bidy :(
Jestem tak daleko i te 5.
Będę podnosić

Re: Małe,ratujemy ile możemy-potrzebna pomoc i DT

PostNapisane: Sob paź 08, 2011 20:44
przez Danusia
o kurcze :(

Re: Małe,ratujemy ile możemy-potrzebna pomoc i DT

PostNapisane: Nie paź 09, 2011 13:22
przez olafen
Co z koteczkami ?

Re: Małe,ratujemy ile możemy-potrzebna pomoc i DT

PostNapisane: Nie paź 09, 2011 13:41
przez vailet
Edytka chyba niedostępna bo nie pisze dziś. Często w weekandy jej nie ma bo na budowie gdzieś jest.

Re: Małe,ratujemy ile możemy-potrzebna pomoc i DT

PostNapisane: Nie paź 09, 2011 14:39
przez Danusia
:ok: :ok: :ok:

Re: Małe,ratujemy ile możemy-potrzebna pomoc i DT

PostNapisane: Nie paź 09, 2011 15:53
przez Patmol
:?:

Re: Małe,ratujemy ile możemy-potrzebna pomoc i DT

PostNapisane: Nie paź 09, 2011 18:33
przez Edytka1984
złapałam z Narzeczonym jeszcze jednego tego trikolorka...byliśmy u weta
wet mówił,że podał tylozynę bo to chlamedioza czy jakoś tak
pierwsze słyszę....dobrze,że miałam rękawice i Łukasz zrobił transporterek ze skrzynki na zakupy
oba koty we Wrocławiu przetrzymuje moja przyszła teściowa....
jeden już oswojony ten którego złapałam pierwszego whiskasik nazwany Rysiem
można go głaskać brać na ręce,ładnie je
drugi trikolorek straszny dzikus
nie robiłam dziś im fotek by nie stresować aparatem
chciałam złapać tego z bardzo chorym okiem, ale nawiał i nie pokazała się
ręce mi opadają i padam ze zmęczenia ...nie wiem co będzie dalej

Re: Małe,ratujemy ile możemy-potrzebna pomoc i DT

PostNapisane: Nie paź 09, 2011 18:37
przez olafen
Współczuje Edytka :(

Re: Małe,ratujemy ile możemy-potrzebna pomoc i DT

PostNapisane: Nie paź 09, 2011 18:42
przez Edytka1984
Dzięki.Jakoś nie wiem nawet czy one przeżyją....mam nadzieję,że tak.
Zal mi że nie mogłam pomóc temu trzeciemu, ale co ja mam zrobić na wiosce gdzie ludzie nie lubią kotów i są one im obojętne.

Re: Małe,ratujemy ile możemy-potrzebna pomoc i DT

PostNapisane: Nie paź 09, 2011 18:43
przez Danusia
Edytka1984 pisze:Dzięki.Jakoś nie wiem nawet czy one przeżyją....mam nadzieję,że tak.
Zal mi że nie mogłam pomóc temu trzeciemu, ale co ja mam zrobić na wiosce gdzie ludzie nie lubią kotów i są one im obojętne.


niestety taka to rzeczywistość tam :cry:

Re: Małe,ratujemy ile możemy-potrzebna pomoc i DT

PostNapisane: Nie paź 09, 2011 18:46
przez Edytka1984
Fotki zrobię jak tam pojadę.Pokażę ciotkom te cuda.
Teściowa kupiła kurczaczka i im ugotuje i poda.
Wiem,że koty są teraz w dobrych rękach, mają ciepło,jedzonko i kuwetkę....

Muszę coś poczytać o tej chorobie.

Re: Małe,ratujemy ile możemy-potrzebna pomoc i DT

PostNapisane: Nie paź 09, 2011 19:19
przez vailet
Edytka1984 pisze:Fotki zrobię jak tam pojadę.Pokażę ciotkom te cuda.
Teściowa kupiła kurczaczka i im ugotuje i poda.
Wiem,że koty są teraz w dobrych rękach, mają ciepło,jedzonko i kuwetkę....

Muszę coś poczytać o tej chorobie.

Koniecznie poczytaj,ja z tym w domu nigdy nie miałam do czynienia,ale wiem co to.