Strona 1 z 43

Zwrot z adopcji po roku... co robić?

PostNapisane: Sob paź 01, 2011 18:41
przez michalinadzordz
Witam, u mojego pradziadka okociły się dwie dzikie, łaciate kotki. Maluchy były dokarmiane, ale głównie jedzeniem dla ludzi, chyba, że ja z moją babcią kupiłyśmy im jakąś suchą karmę albo saszetki. Kociaków było 5, teraz zostały 4. Wszystkie są dzikie. Tylko jedna kotka dawała się brać na ręce i nie drapała, dlatego znalazła dom w Katowicach. Pozostała czwórka przychodzi tylko na jedzenie, udało mi się je kilka razy pogłaskać, ale kiedy zorientowały się, że ich dotykam uciekały. Kiedy udało mi się je złapać i wziąć na ręce wyrywały się, drapały, gryzły. Mieszkają w komórce na dworze. Robi się już zimno i nie mam pojęcia co z nimi zrobić. Mój pradziadek je dokarmia, ale jego syn z żoną ciągle je przeganiają. Same nie wiedzą komu ufać. Ja się z nimi bawiłam, a inni ludzie na nie tupali. Są zdezorientowane i wystraszone. Kotki są w Zduńskiej Woli, a ja wyjechałam już na studia do Wrocławia. Maluchy mają koło 8 tyg. 2 są białe w czarne łatki, 1 biały w pręgowane łatki, a ostatni cały czarny. Nie wiem czy to kocury czy kotki, nie wiem co z nimi zrobić. W dodatku ich matki cały czas mogą się rozmnażać i chyba jedna jest w ciąży. Wiem, że tutejsze TOZ pomogłoby je wysterylizować, ale ci ludzie są tak oporni, że nie chcą dać sobie pomóc. Mówią coś o schronisku, ale są zbyt leniwi nawet żeby zawieźć tam te kociaki. Co robić?

Ostatecznie u mojego pradziadka były 2 dorosłe kotki i 5 młodych, a z działki zmarłego sąsiada od października zaczęła przychodzić jeszcze jedna kotka z 3 młodymi.


Pomyślałam, że warto na pierwszą stronę dodać ile już udało mi się zrobić.

W domach stałych:

Łaska (Katowice)
Obrazek

Ela (Wrocław, wysterylizowana)
Obrazek

Chili (Wrocław, wysterylizowana)
Obrazek

Filemonek (Wrocław, wykastrowany)
Obrazek

Katja (Wrocław, wysterylizowana)
Obrazek

Mituś (Wrocław, wykastrowany)
Obrazek

Ciri - Zojka (Wrocław, wysterylizowana)
Obrazek

Dunia (Wrocław, wysterylizowana)
Obrazek

Wysterylizowane matki:

Mitusia
Obrazek

mama Katji, Zojki i Duni
Obrazek

Siwa
Obrazek


Re: 4 małe, bezdomne dzikuski

PostNapisane: Wto paź 04, 2011 7:30
przez michalinadzordz
nikt nie ma pomysłu co zrobić?

Re: 4 małe, bezdomne dzikuski

PostNapisane: Wto paź 04, 2011 8:05
przez wojtek_z
Po pierwsze: wysterylizować! Po drugie: oswajać kociaki! Są młodziutkie, więc oswojenie nie powinno być problemem. Jesteś pełnoletnia, więc nie rozumiem, skąd twoja bezradność? W łapaniu kotek, jeśli dzikie, zapewne może pomóc jakaś fundacja. Ja jestem z Krakowa, więc nie pomogę. Szkoda, że piszesz o tym dopiero teraz, jak już wyjechałaś stamtąd...

Re: 4 małe, bezdomne dzikuski

PostNapisane: Wto paź 04, 2011 8:24
przez michalinadzordz
Wiem, że to może brzmieć jak wymówka, ale koty nie są na mojej posesji, a właściciel nie każe się wtrącać :/ Sama mam już na głowie jednego kociaka - temat Dżordża. Starałam się oswajać maluchy - karmić z reki, bawiłam się z nimi, łapałam na ręce. Dla jednej kici skończyło się to normalnym domem. Niestety mój pradziadek stwierdził, że nikt ma się nie wtrącać do tych kotów, moja babcia, która razem ze mną próbowała je oswoić się poddała i efekt jest taki, że koty dziczeją :( Jedyne co wg. mnie mogłoby im pomóc to dom tymczasowy. Sama chciałam je wziąć, ale wynajmuję pokój i jeden kot to już dużo. Domyślam się, że bardzo mało jest DT :(

Re: 4 małe, bezdomne dzikuski

PostNapisane: Wto paź 04, 2011 15:57
przez VeganGirl85
michalinadzordz pisze:nikt nie ma pomysłu co zrobić?


zgłosić do TOZ, że potrzebna jest interwencja i zabranie kotek na sterylizację, bo "właściciele" sami tego nie zrobią. Porozmawiać z rodziną, że chcesz uchronić ich przed kolejnymi niechcianymi maluchami. Namówić w najgorszym razie na Promonvet. Kociaki wykastrować w odpowiednim wieku. Skoro masz w babci sprzymierzeńca, nie rozumiem bezradności.

Re: 4 małe, bezdomne dzikuski

PostNapisane: Sob paź 08, 2011 14:20
przez michalinadzordz
Wstawiam zdjęcia kociaków:
Obrazek

te duże kotki z prawej i lewej strony to matki maluchów, będę się starać o sterylizację

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na zdjęciach widać tylko 3 z 4 maluchów, zdjęcia były robione jakieś 2 tyg. temu. Niestety jakość jest mocno średnia, bo mam fatalny aparat w telefonie, ale widać mniej więcej jak wyglądają. Jeszcze 1 kotek jest w pręgowane łatki.

Jak długo trwa szukanie domu dla malucha?



Dosłownie zmusiłam babcię do podjęcia rozmów z TOZ, poinformowałam o tym jaka jest sytuacja i na razie czekam na odpowiedź od TOZ. Poprosiłam o zjawienie się na posesji na której są koty. Są jeszcze na tyle małe, że boję się, że mogą nie przeżyć mrozów.

Re: 4 małe, bezdomne dzikuski

PostNapisane: Sob paź 08, 2011 18:26
przez Georg-inia
tyle, że one 8 tygodni to raczej nie mają - przynajmniej sądząc ze zdjęć. Na foto patrząc to same za chwilę będą się nadawać na sterylizację. Więc klatka-łapka i łapać, zanim zaczną się rozmnażać dalej, tym bardziej, że pogoda jaka jest - każdy widzi.

Re: 4 małe, bezdomne dzikuski

PostNapisane: Sob paź 08, 2011 19:55
przez michalinadzordz
Obrazek


Obrazek


Obrazek

kot z powyższego zdjęcia jest nowy, nie udało mi się zrobić zdjęcia, ale jeszcze jeden, tej samej wielkości, pręgowany też przyszedł do tych mniejszych... to też jeszcze małe kotki, chociaż większe niż te z działki dziadka


Obrazek


Obrazek


http://img411.imageshack.us/img411/6655/s7307155.jpg


http://img31.imageshack.us/img31/4311/s7307156.jpg

tu z matką, jest tak gruba, że wydaje mi się, że znowu jest w ciąży :/


http://img560.imageshack.us/img560/6020/s7307161.jpg

tu jeszcze raz matka... zobaczcie jaki ma brzuchol :/


http://img405.imageshack.us/img405/1022/s7307159f.jpg

tu jeden maluch z moim pradziadkiem, próbuje je oswajać i jak widać nieźle mu idzie, bo do tej pory tego kicucha nie dało się złapać bo od razy drapał


http://img705.imageshack.us/img705/9868/s7307158.jpg



Ciężko mi powiedzieć ile one mają... na pewno ponad 3 mies. To są zdjęcia z dzisiaj.




Dodałam ogłoszenie na:
Tablica.pl: http://tablica.pl/oferta/4-bezdomne-kot ... DnGjn.html
Allegro: http://allegro.pl/show_item.php?item=1865537981

bannerek: [/url][ url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=133843][ img]http://iv.pl/images/61351614015481497185.gif[/img][/url] (na czerwono zaznaczyłam spacje)

Re: 4 DZIAŁKOWE KOTKI SZUKAJĄ DOMÓW! Stałych lub tymczasowych!!!

PostNapisane: Nie paź 09, 2011 9:50
przez turkawka
Hej, korespondujemy mailowo jeszcze, ale napiszę też tutaj - dodaj w tytule na początku, że to chodzi o Wrocław np. "(WRO) 4 DZIAŁKOWE KOTKI SZUKAJĄ DOMÓW! ..."

Re: 4 DZIAŁKOWE KOTKI SZUKAJĄ DOMÓW!!! (Wrocław/Zduńska Wola)

PostNapisane: Nie paź 09, 2011 10:14
przez michalinadzordz
Kotki w tej chwili są w Zduńskiej Woli, ale w każdy weekend mogę przywieźć je do Wrocławia, gdzie sama mieszkam. W Zduńskiej opiekuje się nimi moja babcia, ale gdyby znalazł się jakiś dom tymczasowy we Wro to byłoby dużo lepsze dla kociaków i odciążyłoby moją babcię, a ja mogłabym więcej pomóc.

Re: 4 DZIAŁKOWE KOTKI SZUKAJĄ DOMÓW!!! (Wrocław/Zduńska Wola)

PostNapisane: Pon paź 10, 2011 11:55
przez VeganGirl85
Tę ciężarną KONIECZNIE trzeba szybko wykastrować. Z tego co piszesz, większość rodziny podziela Twój pogląd, że kotów nie powinno przybywać, mam nadzieję, że się uda :)

Re: 4 DZIAŁKOWE KOTKI SZUKAJĄ DOMÓW!!! (Wrocław/Zduńska Wola)

PostNapisane: Pon paź 10, 2011 12:44
przez michalinadzordz
Jedna mała kotka jest teraz u mnie we Wrocławiu w domku tymczasowym. Pani z TOZ zostawiła klatkę na kotkę. Trzeba ją zawieźć, a ja z pieniędzy, które zostały z operacji Dżordża pokryję koszt sterylizacji. Ale nadal potrzebne domki dla 3 kociaków!!! Kicię nazwałam Łatka, oswoiła się w kilka godzin. Podchodzi, daje się brać na ręce, głaskać, przytulać, spała ze mną w łóżku, załatwia się do kuwety. Jeszcze tylko wizyta u weterynarza i będzie gotowa do adopcji.

Re: 4 DZIAŁKOWE KOTKI SZUKAJĄ DOMÓW!!! (Wrocław/Zduńska Wola)

PostNapisane: Wto paź 11, 2011 8:13
przez michalinadzordz
Dzisiaj jedna mamuśka ma jechać na sterylizację... trzymajcie kciuki, żeby dała się złapać.

A oto Łatka:

http://img687.imageshack.us/img687/7715/imag0174mz.jpg

http://img26.imageshack.us/img26/8329/imag0175i.jpg

http://img8.imageshack.us/img8/2411/imag0176o.jpg

http://img822.imageshack.us/img822/33/imag0179ui.jpg

http://img208.imageshack.us/img208/7783/clipboard01fg.jpg

Przebywa teraz u mnie we Wrocławiu w DT.
Oswoiła się w tempie ekspresowym tempie. Załatwia się w kuwecie, uwielbia być przytulana, coraz chętniej przychodzi do ludzi, śpi ze mną w łóżku - koniecznie przytulona. Jest naprawdę cudowna i poleca się do adopcji :kotek:

Ogłoszenia dla Łatki:
http://allegro.pl/3-miesieczna-latka-pi ... 92196.html
http://tablica.pl/oferta/3-miesieczna-l ... Do3pd.html

Re: 4 DZIAŁKOWE KOTKI SZUKAJĄ DOMÓW!!! (Wrocław/Zduńska Wola)

PostNapisane: Wto paź 11, 2011 9:24
przez VeganGirl85
Kciuki mocne :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: 4 DZIAŁKOWE KOTKI SZUKAJĄ DOMÓW!!! (Wrocław/Zduńska Wola)

PostNapisane: Wto paź 11, 2011 18:27
przez jessi74
podesłałam dzisiaj panią w sprawie Łatki, daj znać czy coś wyszło z tego :)