Strona 1 z 3

Żyrardów-W-wa;3 letnia kotka po babci;PILNIE potrzebna pomoc

PostNapisane: Nie wrz 18, 2011 14:24
przez kabu
Witam serdecznie!
Mój pierwszy post na Waszym forum, a od razu z prośbą :( Niedawno przyszło mi pożegnać się z moją babcią... ;( Mieszkała razem z około 3-4 letnią kotką-przybłędą, Ariel, która z braku innego wyjścia trafiła teraz do mnie. Niestety, nie jestem w stanie zapewnić jej odpowiedniego domku. Mieszka u mnie już jeden lokator, kocurek. Nie dość, że on surowo pilnuje swojego terytorium, to jeszcze ja sama nie wyrabiam finansowo... Tymczasowo kicia siedzi biedna zamknięta w łazience i powoli zżera ją stres i tęsknota za babcią... ;(
Jest nieufna do obcych - prycha i ucieka (choć nigdy nie słyszałam od babci, i wedle własnych doświadczeń, żeby kogokolwiek podrapała), ale gdy już do kogoś się przekona - nie poznacie kota. Pamiętam, jak babcia opowiadała mi o jej conocnym rytuale "ugniatania ciasta" przed pójściem spać... :1luvu:
Kicia jest naprawdę urocza - ma króciutkie nóżki, złote oczy i puchate czarno-białe futerko. Z pyszczka wygląda trochę jak mieszanka z rasowym kotem.
Załatwia się do kuwetki. Jest przyzwyczajona do mieszkania w domu, ale uwielbia całymi dniami siedzieć na balkonie lub w oknie, gdzie grzeje brzuszek w słonku :) Jest bardzo spokojna - przyzwyczajona do życia ze starszą osobą...
Była sterylizowana.

Kicia powoli chudnie i naprawdę przykro mi patrzeć, jak z każdym dniem coraz bardziej jej oczka stają się smutne ;(( Potrzebuje człowieka, który się nią zajmie, przekona do siebie i pokocha... I co najważniejsze, nie będzie trzymał zamkniętej w ciemnej łazience, tylko pozwoli wyjrzeć przez okno i "pogruchać" do przelatujących ptaków... Nie powinna mieć problemów z innymi kotami - przez jakiś czas mieszkała z inną, starszą od siebie kotką. Ale jak pokazało doświadczenie - w wypadku "dominujących" kotów nie radzi sobie...
Proszę, pomóżcie!! :placz: Sprawa jest o tyle pilna, że na początku października przyjdzie mi się przeprowadzić, a pan wynajmujący mieszkanie po OGROMNYCH trudach i postawieniu MASY warunków zgodził się na jednego kota, ale nie chce nawet słyszeć o drugim (który miałby mieszkać nawet tylko przez jakiś czas...). Chyba będę musiała ją wtedy oddać do schroniska, ale tam podobno usypiają takie nieufne koty :crying: :crying: Niech ktoś da jej szansę - ona naprawdę kocha ludzi, trzeba jej tylko dać troszkę czasu :( :( :(
Mogę ją dowieźć wszędzie na trasie Żyrardów-Warszawa (i okolice). :catmilk:

Obrazek Obrazek
Zdjęcia jeszcze u babci w mieszkanku :(

Czy ewentualnie polecacie jakieś inne serwisy/strony, gdzie można ogłaszać? Jestem w tym temacie zupełnie nowa :( A nie chciałabym, żeby kicia trafiła do "pierwszej-lepszej" osoby, która nie wiadomo, co z nią zrobi, jeśli nie przypadnie jej do gustu... :(

Re: Żyrardów-W-wa;3 letnia kotka po babci;PILNIE potrzebna pomoc

PostNapisane: Nie wrz 18, 2011 14:42
przez ewar
viewtopic.php?f=20&t=132902
Możesz poprosić tę dziewczynę o ogłoszenia, naprawdę grosze.Musisz jednak napisać treść i koniecznie zrobić dobre zdjęcia.Zrób jej wydarzenie na FB, albo poproś kogoś o to.

Re: Żyrardów-W-wa;3 letnia kotka po babci;PILNIE potrzebna pomoc

PostNapisane: Pon wrz 19, 2011 22:32
przez kabu
Dziękuję, na pewno skorzystam : ) Mam nadzieję, że ktoś się znajdzie... :((

Re: Żyrardów-W-wa;3 letnia kotka po babci;PILNIE potrzebna pomoc

PostNapisane: Wto wrz 20, 2011 1:50
przez Gretta
Jaka śliczna kicia!
:(

Re: Żyrardów-W-wa;3 letnia kotka po babci;PILNIE potrzebna pomoc

PostNapisane: Wto wrz 20, 2011 11:59
przez kabu
Mam nadzieję, że do końca września znajdzie się dla niej chociaż ten tak zwany domek tymczasowy... :( Inaczej... ech, sama już nie wiem, co z nią zrobię :( Nie wiecie może, czy schroniska zgadzają się trzymać kota, któremu zapewnia się karmę, pod zapewnieniem, że go nie uśpią do czasu, aż znajdzie nowego właściciela? ;(

Re: Żyrardów-W-wa;3 letnia kotka po babci;PILNIE potrzebna pomoc

PostNapisane: Wto wrz 20, 2011 12:02
przez ewar
Ze schronu to ona może już nie wyjść, choroby, depresja...itd. Nie trzeba kotów usypiać, same odchodzą, a ludzie nie chcą brać kotów ze schronu.Żal mi tej kotki bardzo. :cry: Kciuki, aby się coś znalazło :ok: :ok: :ok:

Re: Żyrardów-W-wa;3 letnia kotka po babci;PILNIE potrzebna pomoc

PostNapisane: Śro wrz 21, 2011 20:31
przez Gretta
Znalazła się jakaś miejscówka dla kici?

Re: Żyrardów-W-wa;3 letnia kotka po babci;PILNIE potrzebna pomoc

PostNapisane: Śro wrz 21, 2011 20:32
przez Bazyliszkowa
Zrób wydarzenie na facebooku - to naprawdę szansa dla kici :ok:

Re: Żyrardów-W-wa;3 letnia kotka po babci;PILNIE potrzebna pomoc

PostNapisane: Czw wrz 22, 2011 10:13
przez kabu
Na razie nie ma nic... :(

Z wydarzeniem na fb jest taki problem, że zarówno ja, jak i moi znajomi jesteśmy z tych "niefejsbukowych"... ;)

Re: Żyrardów-W-wa;3 letnia kotka po babci;PILNIE potrzebna pomoc

PostNapisane: Czw wrz 22, 2011 11:33
przez ewar
Poproś w temacie o zrobienie FB.A nuż ?

Re: Żyrardów-W-wa;3 letnia kotka po babci;PILNIE potrzebna pomoc

PostNapisane: Czw wrz 22, 2011 11:48
przez J.D.
mogę zrobic fb-zacytuje twój pierwszy post,ok?

Re: Żyrardów-W-wa;3 letnia kotka po babci;PILNIE potrzebna pomoc

PostNapisane: Czw wrz 22, 2011 12:07
przez kabu
J.D. pisze:mogę zrobic fb-zacytuje twój pierwszy post,ok?

Ssssuper, dzięki wielkie!! :1luvu: Jestem zobowiązana :piwa:

Re: Żyrardów-W-wa;3 letnia kotka po babci;PILNIE potrzebna pomoc

PostNapisane: Czw wrz 22, 2011 12:08
przez J.D.

Re: Żyrardów-W-wa;3 letnia kotka po babci;PILNIE potrzebna pomoc

PostNapisane: Czw wrz 22, 2011 13:39
przez J.D.
kabu-jest propozycja domku na fb;domek jest w Kielcach-zajrzyj-może warto sprawdzić!!!

Re: Żyrardów-W-wa;3 letnia kotka po babci;PILNIE potrzebna pomoc

PostNapisane: Czw wrz 22, 2011 14:24
przez kabu
O rety, super, już patrzę! :1luvu:
(ale facebook ma niesamowicie "pomiętolone" hasła do przepisywania z obrazka podczas rejestracji... :P )