» Wto paź 25, 2011 11:37
Re: Zbiorczy wątek kocich kolorów DO ADOPCJI
Moi drodzy.
Mam taki dylemat, może w złym miejscu, ale zapytam.
Mam 4 letnia kotkę syberyjczyka, nie sterylizowana, bo kupowałam wystawowo-hodowlaną, ale wcale nie mam zamiaru jej rozmnażać, bo uwżam, że kotów i tak jest za dużo a zarabiać można w inny sposób. Myślałam, że to polubie, ale pojechałam raz i więcej nie zamierzam. Szukam dla niej towarzystwo, bo jest od niedawna samotna, wcześniej miała psa. Chciałabym kota krótkowłosego i nawet dachowca, ale moj rudzielec tak linieje, że ledwo sobie z tym razde, więc musi być krótkowłosy. Ale mam pewne obawy czy biorąc kociaka ze schroniska, to dobry pomysł. Od lat borykam się ze zdrowiem dzieci i lekarze nie umieja ustalić przyczyny. Nie chciałabym aby kot zaraził czymś dziecko. Wiem, że się je odrobacza. Ostatnio rozmawiałam z wetem i powiedział, że to odrobaczanie standardowe a kot może mieć wiele innych chorób i pasożytów. Myślałam o kociaku rasowym, bo hodowla stara się dbać o zdrowie kociąt, ale są drogie.
Może to egoistyczne, ale jak ktoś przeszedł tyle d dziećmi co ja i to nie lekkich chorób, to sądzę, że zrozumie moje obawy. Zatem mam pytanie czy biorąc kociaka z ulicy czy schroniska moje dzieci będą bezpieczne. Nie mowiąc o kotce, które jest zdrowa.
Pozdrawiam