Zbiorczy wątek kocich kolorów DO ADOPCJI

[Gata_Negra]

Balsamina: kotka-balsam dla serca zwierzolubów

Zabrana z warsztatu, młodziutka, 4 miesięczna szylkretowa przylepa szuka stałego domu i swojego człowieka.
Przyjacielska, towarzyska kicia będzie wspaniałą przyjaciółką.
Jest przebadana, zdrowa i teraz brakuje jej już tylko własnych rąk do głaskania, domu, w którym poczuje się bezpiecznie.

Jeśli szukacie balsamu na swe zapędzone przez trudną codzienność życie, przygarnijcie Balsaminę

[Lady_Ashka]

Chciałabym zwrócić się do wszystkich tych, którzy kochają koty i życia sobie bez nich nie wyobrażają! Zacząć musze od tego, ze mam 3 cudowne koty, Baltazara (5 lat, szaro-bialy), Delirke (4 lata, biala) i Ramireza (3 lata, czarno-bialy z piegiem na nosie). Wszystkie, niezaplanowane, przywiózł do domu mój były juz teraz mąż, nie zajmując sie nimi wcale dalej. Zaopiekowałam sie nimi i pokochałam, nigdy nie sądziłam ze nadejdzie czas, w którym będę się musiała z nimi rozstać! ale niestety musze znaleźć im inny dom. Wszystkie koty są kastrowane/sterylizowane, zaszczepione, odrobaczone, maja książeczki zdrowia, a także swoje kuwety, zabawki i drapaki.
Nie chce B&D rozdzielać przede wszystkim ze względu na Delirke, która polega całkowicie na Baltazarze w kwestii swojego szczęścia i spokoju, mając dość traumatyczne przeżycia z ludźmi jako kociątko. Ramirez natomiast moze pojsc do adopcji sam.

Dlatego zwracam sie do Państwa, mając nadzieję zwrócić uwagę osób, którym dobro i bezpieczeństwo kotów jest bliskie, do osób które zechcą dać im kochający i odpowiedzialny dom! Odwdzięczą się bezgraniczną miłością i oddaniem, Baltazar jest kotem wybitnie nakolankowym i ludziolubnym (kocha WSZYSTKO i WSZYSTKICH), mruczy głośno jak traktor, kocha na człowieku spać i zawsze musi być blisko. Delirka jest na początku nieśmiała, jej buforem bezpieczeństwa jest Baltazar, ale gdy już zdobędzie się jej zaufanie wychodzi z niej prawdziwy miziak, mruczak i przytulanka, równie wierna i oddana co Baltazar. Ramirez umie zajac sie soba, jest bezkonfliktowy i spokojny, ale przy tym szuka miziania i daje kocie calusy (nosem). Delirka uwielbia aportować myszki i gumki od weków, Baltazar bawić się w berka i ganiac pompony, a Ramirez kocha bawic się sznurowka oraz swoim ulubionym patykiem z piorkami. Nie są to koty wychodzące.
Chętnie opowiem o każdym z nich więcej, jestem pewna ze ktokolwiek spędzi z nimi 5 minut swojego czasu zakocha się bez pamięci, tak jak ja się zakochałam! Bardzo proszę o kontakt na forum lub na maila: ladyvempire@wp.pl Możemy dogadać się z dowozem, jeśli ktoś z okolic Poznania/w woj. wielkopolskim, lub z okolic Bydgoszczy/woj. kujawsko-pomorskim by się zdecydował, dowóz jest gwarantowany. Bardzo proszę o jak najszybszy kontakt, od tego zależy ich los

https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =1&theater

[Gata_Negra]

Duni i Uno - Dwie 4 miesięczne kotki trikolor szukają nowych Opiekunów.

Są przebadane, zdrowe.

Garną się do człowieka.
Można adoptować je razem lub osobno.

Miziaste, sympatyczne, proludzkie siostry szukają pilnie nowej rodziny - tej na zawsze.

Kotki aktualnie przebywają w domu tymczasowym, gdzie można je poznać.

W miarę naszych możliwości, kotki możemy dowieźć nowym opiekunom.

(czekają na dom niewychodzący)

[sea30]

Witam, przygarnę kotkę najlepiej do 3 miesięcy. Mam w domu dorosłą kocicę szylkretową damę
Mieszkam w Sierakowie Wielkopolskim
ktokolwiek widział ktokolwiek wie o takiej dziewczynce do adopcji, proszę o info

[kropkaXL]

Na zdjęciu powyżej Twojego posta-są przepiękne, nie chcesz jednej?

[yarek]

Witam, mam pod opieka kociaka do adopcji:

Mały kotek Adaś wciąż szuka domu.

Szukam domu dla małego kociaka – Adasia(około 3 mies, maść "whiskas"), który jest chory i poprzedni właściciele z tego powodu go nie chcieli.
Jest to kociak z podejrzeniem hipoplazji móżdżku co oznacza, że jest zupełnie inny niż zwykły kociak. Wyjątkowy.
Ważne informacje:
• Umie korzystać z kuwety.
• Wszystko je.
• Jest rozkoszny 150 razy bardziej niż inny kot – to z powodu swojej niezborności spowodowanej chorobą.
• Można mu podawać tabletki, które chętnie je.
• Jest przetestowany na wirusa białaczki kotów, niedoboru immunologicznego kotów oraz toxoplazmozę, odrobaczony
• Jest bardzo towarzyski, toleruje inne zwierzaki.

Szczególnie polecam do domu bez małych dzieci – maluchy mogą go bowiem nieodpowiednio traktować, a niewielkie pacnięcie wystarczy aby stracił ró

[sea30]

piękne kotki ale szukają domu niewychodzącego ....

[jullix]

ARYSIA SZUKA DOMU! Białogard, Koszalin, Kołobrzeg

Mała (ma 2 miesiące) wyszła z kociego kataru, jest odrobaczona. Jest słodką, jeszcze trochę chudą kulą czystej energii. Pięknie się bawi, wszystko ją cieszy. Przy pieszczotach zamienia się w mruczący traktorek. Niczego się nie boi, nawet najbardziej natrętnego psa na świecie
Załatwia się do kuwety, pazurki jej skróciłam. Jedyne czego jej trzeba to masy ciepłych słów, drapania, głaskania i zabaw. Jestem pewna, że da od siebie wiele miłości i radości.
Bym zapomniała, ma na imię Arya - bo to taki waleczny wypłoszek jest . Ma swoją kuwetę, miski i zabawki. Transport w okolicy zapewniony. Tel 604107051

[Elziątko]

Oddam ok. 10 tygodniową kotkę: mieszaniec dachowca z maine coon (widoczna na zdjęciu poniżej). Kotkę przygarnęłam 11 listopada, ok 2,5 tygodnia po śmierci mojej kochanej 10,5 letniej kotki (po 3 tygodniach powolnej agonii musiałam ją uśpić - miała raka trzustki). Wydawało nam się, że nowa, młoda, biegająca po domu istotka pozwoli nam zapomnieć i złagodzi ból po stracie - niestety tak nie jest, cały czas przypomina poprzedniczkę i jest jeszcze gorzej.... Myślałam, że już znalazłam domek dla maleństwa, ale jest to - jak napisałam - 10 tygodniowy kociak (wg właścicielki "mamy" koteczki urodziła się 23.09.2014) i nie nadaje się do małych dzieci bo... sama jest dzeickiem, a w domu, w którym chcieli ja przygarnąć jest ok. 2 letnie dziecko . 12 listopada kotka została odpchlona, odrobaczona a wczoraj tj. 26 bm zaszczepiona po raz pierwszy (za miesiąc powtórka). Jestem z Rzeszowa i mogę ją dowieźć "rozsądnej" odległości. Z kotem mogę oddać leżankę, drapaki, zabawki, kuwetę, zapas jedzenia. Na życzenie mogę podesłać zdjęcia.

[I&S]

Domu szukają 2 kotki:
1. Czarnula - drobna kotka o zaokrąglonych policzkach, świetnie dogadująca się z innymi kotami, bardzo miziasta, ma ok 2-3 lat:


FILM z lecznicy, tuż po sterylce:
http://www.4shared.com/video/OlFc2tS9ba ... 33015.html
zdjęcie i film są sprzed roku.

2. Szylkretka - indywidualistka, lepiej jej będzie, jako solowemu kotu. Bardzo ładna.. ale niestety nie mam zdjęcia, ponieważ właścicielka mi go nie może dostarczyć od daaawna. Nie wiem, ile ma lat, ale wyglądała na jakieś 3-4.

Historia kotek jest taka, że Czarnulę adoptowała w styczniu ode mnie i Pauliny kobieta, mająca już w domu jednego kota - szylkretkę. Mająca również córkę, która miała oddechowe objawy alergii na kota, ale pani jakoś to zignorowała i nie miałyśmy o tym pojęcia. Po 2 miesiącach odezwała się do nas, że musi oddać obie kotki. Poprosiłyśmy o zdjęcia (mamy do niej prawie 30km w jedną stronę), aby móc im zrobić ogłoszenie i sprawa ucichła. Babsko nie raczyło od marca zrobić zdjęć i dopiero parę tygodni temu dowiedziałyśmy się, że ona ma gdzieś oba koty, że musi je natychmiast oddać i na razie wywiozła je do rodziców 55 km poza Warszawę. Znalazła im "dom" u jakiegoś faceta w Grodzisku Mazowieckim - będą mieszkały w stajni (z której na pewno uciekną). Babka zachowuje się histerycznie - widać, że faktycznie ma w nosie, co się stanie z obiema kotkami i w związku z tym chciałybyśmy jak najszybciej znaleźć zwierzakom nowy dom, choćby tymczasowy.

To jest wydarzenie czarnej kotki na facebooku:
https://www.facebook.com/KociaMafia/pho ... =1&theater

będę bardzo wdzięczna za pomoc w znalezieniu obu kotkom domu
Iza
500-043-567

[Elziątko]

Oddam ok. 10 tygodniową kotkę: mieszaniec dachowca z maine coon (widoczna na zdjęciu poniżej). Kotkę przygarnęłam 11 listopada, ok 2,5 tygodnia po śmierci mojej kochanej 10,5 letniej kotki (po 3 tygodniach powolnej agonii musiałam ją uśpić - miała raka trzustki). Wydawało nam się, że nowa, młoda, biegająca po domu istotka pozwoli nam zapomnieć i złagodzi ból po stracie - niestety tak nie jest, cały czas przypomina poprzedniczkę i jest jeszcze gorzej.... Myślałam, że już znalazłam domek dla maleństwa, ale jest to - jak napisałam - 10 tygodniowy kociak (wg właścicielki "mamy" koteczki urodziła się 23.09.2014) i nie nadaje się do małych dzieci bo... sama jest dzeickiem, a w domu, w którym chcieli ja przygarnąć jest ok. 2 letnie dziecko . 12 listopada kotka została odpchlona, odrobaczona a wczoraj tj. 26 bm zaszczepiona po raz pierwszy (za miesiąc powtórka). Jestem z Rzeszowa i mogę ją dowieźć "rozsądnej" odległości. Z kotem mogę oddać leżankę, drapaki, zabawki, kuwetę, zapas jedzenia. Na życzenie mogę podesłać zdjęcia.

Koteczka znalazła dom HURA !!! Może kiedyś przejdzie mi tęsknota za nasza kochaną 10 i pół latką i będę w stanie pokochać nowe kocie stworzonko "bez ograniczeń", ale nie teraz.... Obecnie w moim profilu zdjęcie kochanej Elzy, która odeszła zdecydowanie za szybko

[skorpionek1975]

Ten uroczy kocurek szuka pilnie nowego domu lub tymczasu. Znudził się właścicielom wiec postanowili zgotować mu los bezdomniaka... Kot od kilku miesięcy,jest na łasce ludzi dobrej woli którzy dają mu miskę jedzenia i picia, Kotek desperacko prosi o dom,jest bardzo młody. Trochę pomieszkuje w bloku ale lokatorzy naszego bloku nie chcą by tu zimował, mam wiec tylko kilka dni na znalezienie mu domu....A w zimie na dworze nie ma szans na przeżycie. Jeśli ktoś chciałby przygarnąć to bezdomne kochane kocie proszę do mnie napisać lub zadzwonić (604580426)...Kotek nie toleruje niestety innych kotów,może ktoś się zakocha w tych zielonych ślicznych oczach.Aktualnie przebywa w Trzebini ale mogę dowieźć do Krakowa

[Gata_Negra]

WSPANIAŁA czarna kotka do przygarnięcia.

Ma 10 lat, ale nikt z osób "znających się" na kotach tyle jej nie daje. Kicia w świetnej formie.
Czeka na fajny dom, raczej bez kotów, bo nie jest do nich przywyczajona.

Zapraszamy na wydarzenie kotki na FB i prosimy o udostępnianie!


https://www.facebook.com/events/1535939 ... er_invited

[Kleo_Kleo]

Witam
Mam do oddania dwa koty: 2 lata i 3 lata. Obydwa wykastrowane, korzystające z kuwety. Lgną do człowieka. Kolana to ulubiona ich leżanka. Tym bardziej nie jest mi łatwo się z nimi rozstawać, bo to cudowne stworzenia. Gaduły. Bardzo długo nad tym myślałam... Ale życie mi się tak ułożyło, że musiałam dorosnąć do tej decyzji. Dużo czytałam negatywnych opinii o oddawaniu kotów. Doszłam jednak do wniosku, że zatrzymanie ich będzie dużo bardziej samolubne. Proszę mnie nie oceniać... w żuciu różnie się układa i nigdy nie jesteśmy w stanie przewidzieć co nas spotka. Kiedy przygarniałam tych dwóch Łobuzów, nic nie zapowiadało tak drastycznych zmian.
Jak już wspominałam uwielbiają pieszczoty. Jeden szczególnie ubóstwia się przytulać i spać w ten sposób przy twarzy. Drugi również jest ogromnym pieszczochem. Bez problemowe. Potrzebują dużo kontaktu z człowiekiem i być blisko człowieka. Bieganie za sznurkiem to ich ulubiona zabawa. Kocury są niewychodzące. Bardzo przywiązane do siebie. Wprost wymarzone pieszczochy.
Jeden jest marmurkowym burasem, drugi prążkowanym sreberkiem - wiecznym kociakiem z wyglądu.
W razie pytań proszę o kontakt na maila: kleo_97@onet.pl

[MrKroffin]

Witajcie ,

Chciałbym was zainteresować pewną sprawą:

http://metrowarszawa.gazeta.pl/metrowarszawa/1,141637,17821695.html

Myślę, że wiele osób już o tym słyszało, ale fajnie byłoby, aby sytuacja ta znalazła swój happy end. A myślę, że to właściwie forum na takie ogłoszenie, tym bardziej, że właścicielka owych kotów raczej nie potrafi posługiwać się Internetem. A zatem zachęcam .