Strona 1 z 1

Fundacja - Częstochowa

PostNapisane: Pt wrz 09, 2011 21:29
przez Kozka
Witam wszystkich :)
Jako że Fundacja nie ma założonego konta na forum,to w końcu postanowiliśmy je założyć.
Ja osobiście zajmuję się fretkami, ale od nie dawna dołączyłam do częstochowskiej fundacji by pomagać wszystkim zwierzakom.

Kotki do adopcji z Fundacji przebywają w naszych domach tymczasowych i są zupełnie zdrowe, bądź w trakcie leczenia.
Czasami zdarza się mieć nam bardzo chorego kotka, który potrzebuje kosztownego leczenia. Dlatego też borykamy się z problemami finansowymi.

Naszej fundacji można pomóc materialnie, a także w znalezieniu nowych domków czy tymczasów. Za każdą pomoc będziemy bardzo wdzięczni!
Konto Fundacji do wpłat:

Fundacja ELPIS Nadzieja dla Zwierząt
ul. Krzemionki 22/15
30-525 Kraków
81 1140 2017 0000 4802 1117 0000

Tutaj link do naszej strony: http://elpis.org.pl/czestochowa/


Do adopcji mamy na tą chwilę kilkanaście młodych kociaków, które regularnie są zabierane do Kakadu, gdzie przeprowadzamy adopcje.

Pod fachową opieką mamy białego kotka z wypadku.
Kocurek został bardzo okrutnie potraktowany przez człowieka - został potrącony przez samochód, a kierowca pojazdu zamiast pomóc, to wpadł na pomysł by skrócić mu cierpienie, mężczyzna cofnął auto by skutecznie najechać na ranne zwierze. Na szczęście pojawili się ludzie, którzy pomogli kotkowi i zabrali go stamtąd! Kocurek trafił do naszej fundacji i do weterynarza, który przeprowadził operację trwającą trzy godziny - "poskładano" mu łapkę. Obecnie jest po zdjęciu opatrunku pooperacyjnego i zdjęciu RTG. Aktualne fotki wrzucę, jak dostanę je od naszej wolontariuszki u której przebywa na DT. Niestety leczenie bardzo nas kosztuje i mamy nie opłaconą fakturę za operację, a jeszcze do tego dochodzi rekonwalescencja po operacji. Dlatego jeżeli ktoś może nam pomóc ( liczy się naprawdę każda złotówka ), to będziemy bardzo wdzięczni! Kocurka można znaleźć u nas na stronie fundacji.

Pod nasze skrzydła trafiła też ciężarna kotka z chorym oczkiem, którą czeka wizyta u weterynarza, ale poinformuję Was o dalszym przebiegu po wizycie, jak tylko czegoś się dowiem.

Mam nadzieję, że możemy liczyć na jakiekolwiek zainteresowanie z Waszej strony :)

:kotek:

Re: Fundacja - Częstochowa

PostNapisane: Pon wrz 12, 2011 21:45
przez Anna Kubica
Czekamy na fotki kociaczków :ok:
A może o banerek poproście :)

Re: Fundacja - Częstochowa

PostNapisane: Pon wrz 12, 2011 22:25
przez Kozka
Fotki będą, muszę "wysępić" od osób, które mają kotki na DT :D
I kociak od Was też pojawi się na stronie - trochę to trwa, ale osoba zajmująca się stroną pracuje po 12 godzin i wiadomo jak bywa.. Ale monitoruje to i mają być dziś/jutro :)
Dzięki za pomysł z banerkiem - dopiero się rozkręcam hehe..

Dzięki za zainteresowanie!

Re: Fundacja - Częstochowa

PostNapisane: Pon wrz 12, 2011 22:56
przez Kozka
Wzięłam troszkę nie aktualne fotki, ale chyba lepsze takie, niż żadne :)
https://picasaweb.google.com/1111485230 ... 7568662258
I strzałką w prawo - to kociak ,który został potrącony przez kierowcę..

https://picasaweb.google.com/1111485230 ... 9531703922
A to Franek, znaleziony i wyleczony.. Był bardzo osłabiony, ale obecnie lepiej się czuje..

Tylko tyle znalazłam fotek, ale tak jak pisałam - postaram się o resztę kotów i o aktualne zdjęcia..

Re: Fundacja - Częstochowa

PostNapisane: Wto wrz 13, 2011 7:09
przez Anna Kubica
Bardzo biedny ten biały kotuś :( trzymam kciuki za szybki powrót do zdrówka a tego s........a kierowcę bardzo chętnie bym przejechała.. i to walcem :evil:
Przenieś wątek na "koty" z pewnością więcej osób zauważy :ok:

Re: Fundacja - Częstochowa

PostNapisane: Wto wrz 13, 2011 10:01
przez spookyaga
Chętnie bym wam pomogła np. w weekendowych adopcjach, w tygodniu niestety nie mam czasu-wracam o 18 i ledwo znajduję czas na poogarnianie mieszkania-ale w sobotę, czy w niedzielę mogłabym pomagać.

Re: Fundacja - Częstochowa

PostNapisane: Wto wrz 13, 2011 11:14
przez Kozka
Anna Kubica pisze:Bardzo biedny ten biały kotuś :( trzymam kciuki za szybki powrót do zdrówka a tego s........a kierowcę bardzo chętnie bym przejechała.. i to walcem :evil:
Przenieś wątek na "koty" z pewnością więcej osób zauważy :ok:

Dokładnie, ciekawe jakby się czuł gdyby jego ktoś tak przejechał - nienawidzę za to ludzi :?
Dzięki za kolejny pomysł - w wolnej chwili, czyli prawdopodobnie wieczorem, wrzucę jego temat :wink:

spookyaga super :D Każda pomoc jest dla nas ważna ! Dam znać jak jest u nas teraz w weekend..

Dostałam właśnie aktualne fotki białego kotka z wypadku i wiadomość od wolontariuszki, która się nim opiekuje:
"Biały miał kolejny zabieg. Tym razem wyjęcie z nogi drutów, które miały zespolić kości. Opatrunek również został zdjęty. Okazało się, że Biały ma zanik mięśni i trzeba teraz tą łapkę rehabilitować i ćwiczyć. Pojawiły się też rany, które były pod opatrunkiem. Na szczęście już się dobrze goją. Teraz tylko Biały jak najwięcej musi używać łapki, choć widać, że go jeszcze boli. Dostaje środki przeciwbólowe i przeciwzapalne. Leczenie jest kontynuowane."

I zdjęcia:
https://picasaweb.google.com/1111485230 ... 6502695362 i strzałką w prawo

Mamy też wydarzenie na FB i tak te fotki są większe:
http://www.facebook.com/event.php?eid=121283794640370