moje kluseczki...już dorodne podrostki zdj. DS str. 17i18

ZDJĘCIA W DS STR. 17 i 18
ZDJĘCIA STR 6
i jeszcze ładniejsze str. 7
i najaktualniejsze strr. 15 link do fotosika 
Działka - urlop, i wieczór niby miły wieczór...przybiegają dzieciaki i zdaja relacje, że za budynkiem świetlicy pani we wiaderku w południe przyniosla kociaki cztery...dzieci się z nimi 'bawią" ale co potem...idę z TŻ i przerażenie leżą kociaki jedno ssie drugie i takie mało gramotne...myślę ile to ma i mms ze zdjęciem do ansk jak na jej oko mówi, że to 4 tyg. troszkę same zjadły...brzuchale wymasowane tylko siku było w ilościach ogromnych
nigdy nie miałam takich glutów
przerażające, póki co na noc śpia przytulone w kontenerku moja kić i rodziców kic bojowa - syczą i się rzucają
jak będzie dalej to masakra nie wiem...za tydzien kończe urlop....co z kiciami nie wiem...tu sytuacja napieta...nie wiem...do d..... nie umiem zdjęć wstawić i proszę o pomoc na meila prześlę i prośba by tu wstawić
czemu to nie trafiło się w pierwszych dniach września
przetrzymalibysmy je póki co...
i póki co nie wiem co z tymi glutkami.... małe szkrabiątka....i jak ta pierwsza noc i w ogóle...

ZDJĘCIA STR 6



Działka - urlop, i wieczór niby miły wieczór...przybiegają dzieciaki i zdaja relacje, że za budynkiem świetlicy pani we wiaderku w południe przyniosla kociaki cztery...dzieci się z nimi 'bawią" ale co potem...idę z TŻ i przerażenie leżą kociaki jedno ssie drugie i takie mało gramotne...myślę ile to ma i mms ze zdjęciem do ansk jak na jej oko mówi, że to 4 tyg. troszkę same zjadły...brzuchale wymasowane tylko siku było w ilościach ogromnych





i póki co nie wiem co z tymi glutkami.... małe szkrabiątka....i jak ta pierwsza noc i w ogóle...