Miau.PL

Ten kawaler ma około 3 miesięcy,ma na imię Staś, jest zdrowy, odrobaczony, cudnie miziasty. Żyje sobie w zgodzie z moimi kotami jak i moją sunią. Ostrzegam, że mruczy jak silnik ferrari , drapie drapaczek i oczywiście wie do czego służy kuweta.
A oto i Staś cud nad cudy:


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us
Piękny, słodki Staś szuka swojego Dużego

O rany, jaki cuudny rudzielec

Mam nadzieję, że szybko znajdzie dobry domek.

My też mamy taką nadzieję. Staś będzie szczęściem dla swojego domu. Jest przesłodki, nie wystawia pazurków w zabawie, uwielbia wtulać się w człowieka a jak stwierdzi, że za mało jest głaskany to miaukoli ałośnie się o uwagę dopominając. Mała iskiereczka szuka swego miejsca na ziemi.

A oto jak sobie teraz drzemkę ucina:


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us

Piękny Staś
Migiem domek znajdzie

Beatka, nie chcesz do kompletu dla Stasia małego czarno dymnego 2 m-nego ?
Okropny miziak, namolny, wiecznie się ociera i ryczy jak sam zostaje huh a u Ani jej kotka ma go w nosie, a suni trochę się boi i samotny maluch strasznie jest

Ha! Stasiulek duży tak, jak myślałam !!! Głaski i buziaki od ciotki Dorotki Dobrze, że chociaż on może na domek czekać na kołderce No to za domek

A oto jeszcze gorące fotki:
balkon i świeży owies pod noskiem to lubię:


Uploaded with ImageShack.us
najukochańsza zabawka Stasia, piłeczka grzechocząca z pędzlem z jakiegoś włosia -dla chcących zrobić swojemu kotu frajdę ten sklep to www.kocisklep)


Uploaded with ImageShack.us
a to z gatunku "proszę cię proszę cię"


Uploaded with ImageShack.us
jak ja kocham wujka Grusia i leżonko w świeżutkiej pościelce


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us
No tak Staś rośnie i robi się coraz ukochańszym kotem to taki typ "mleka z miodkiem"
dziś był telefon, brat siostrze na prezent, no nikogo nie skreślamy z góry choć brat powiedział "siostrze zdechł kot ze starości" ale powiedziałam, że jak siostra osobiście zadzwoni to sobie pogadamy i może okaże się, że to ona jest Dużą Stasia...no choć szczerze w to wątpię, bo jak mój mąż powiedział "co to znaczy zdechł, co to w ogóle jest?" no więc mamy troszku pozamiatane i czekamy na odpowiednią, cudną osobę dla cudnego kota

Biamilko ja naprawdę niedługo założę FC Boguś
Z wujkiem - cuuuudne

Staś uroczy ,ale jego wujek Grusio to po prostu ciacho mam słabość do czarno-białych

Del pisze:Staś uroczy ,ale jego wujek Grusio to po prostu ciacho

Z klawiatury mi to zdjęłaś ale piękny Gruś

novena pisze:

Del pisze:Staś uroczy ,ale jego wujek Grusio to po prostu ciacho

Z klawiatury mi to zdjęłaś ale piękny Gruś

Tak Gruś jest wyjątkowy, to on zainfekował nas miłością do kotów. To ideał kota pod każdym względem i urody i charakteru. Uwielbiamy go. A mój małżonek też uważa, że najpiękniejsze są pingwinki, reszta to jak określa "wynalazki" choć mamy też burego Rysia, krówka Gatto szylkretkę Zofię, no i oczywiście spanielkę też cz-b Scarlesię i wszystkie one są cudownymi istotami, są najcudowniejsze na świecie. Była też szylkretka Małgonia ale odeszła sobie do nieba w poniedziałek minie miesiąc jak nas osierociła...tęsknimy za nią bardzo....

Sin pisze:Biamilko ja naprawdę niedługo założę FC Boguś
Z wujkiem - cuuuudne

Ta, mój mąż jest bezkompromisowy w swoich ocenach ludzi...złoszczę się na to czasem a najbardziej mi smutno kiedy okazuje się że małżonek ma 100% rację co do oceny a ja się mylę...bo chcę jeszcze zachować złudzenia...

Stasinek sobie skacze na samą górę!

Ale macie pory na skoki A co do telefonu w sprawie Staśka- hmm brat może mówić "zdechł", a siostra może powie "odszedł za TM", nawet rodzeństwo może mieć skrajnie rózny stosunek do zwierząt Oby tak było i w tym przypadku