Strona 1 z 2

Jeżyk z białaczką już w domu.Wielkie dzięki zaangażowanym:)

PostNapisane: Nie lip 24, 2011 11:47
przez Hadronida
Dziewczyny i chłopaki, następne biedactwo z białaczką szuka domu.Oto treśc maila otrzymanego z klinik.Byłam widziałam.Jeżyk jest ok3letnim cudownym, czarnym mega przytulakiem.
URSYNOWSKA KLINIKA WETERYNARYJNA
ul. Strzeleckiego 10 E (Rosoła róg Ciszewskiego)
tel.: 0 22 644-95-31 , fax. 022 8553479

Witam, przesyłam zdjęcia Jeżyka, który przebywa w Ursynowskiej Klinice Weterynaryjnej (Strzeleckiego 10E). Jeżyk niestety ma białaczkę, a dodatkowo jest obecnie leczony na koci katar. Mimo tego wspaniale by było znaleźć mu jakiś kochający dom, bo jest bardzo miłym i przyjaznym kotem.
Będziemy wdzięczni za jakąkolwiek pomoc.
Z poważaniem, Monika Mroczek

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Czarny Jeżyk z białaczką w klinice.Wawa

PostNapisane: Pon lip 25, 2011 8:42
przez Hadronida
I co, nikt z ursynowa nie chce zająć się szukaniem domku dla Jeżyka?

Re: Czarny Jeżyk z białaczką w klinice.Wawa

PostNapisane: Pon lip 25, 2011 10:25
przez ewar
Mam białaczkowce i bardzo kibicuję każdemu kotu dotkniętemu tym wirusem.Trudno o domki dla nich, a przecież nie muszą być chore, a być tylko nosicielami, jak wiele kotów, które po prostu nie zostały przetestowane.Kciuki za domek dla ślicznego kotka :ok: :ok: :ok:

Re: Czarny Jeżyk z białaczką w klinice.Wawa

PostNapisane: Pon lip 25, 2011 16:13
przez Hadronida
Podrzucę Jeża, może ktoś z tamtych okolic się nim zajmie i poszuka mu domku.Dobrze by było do niego zaglądać Ja mam kawał drogi i nie jestem zmotoryzowana.Mam nadzieję że tak jak Rudzikowi się poszcześciło tak i jemu szczęście 'dopisze domek' :)

Re: Czarny Jeżyk z białaczką w klinice.Wawa

PostNapisane: Wto lip 26, 2011 9:40
przez Hadronida
Kurcze czy nikt z Ursynowa nie chce pomóc Jeżykowi.Ja za kilka dni znowu wyjeżdżam wiec kot zostanie bez pomocy.W klinice zostać nie może.Po zakonczeniu leczenia,jeśli nie znajdzie sie domek, choćby dt może zostać wywieziony do schroniska.Oby go uśpić nie chcieli. :roll:

Re: Samotny czarny Jeżyk z białaczką w klinice.Wawa DT/DS

PostNapisane: Śro lip 27, 2011 1:46
przez Hadronida
Podrzucę chłopaka przed snem.

Re: Samotny czarny Jeżyk z białaczką w klinice.Wawa DT/DS

PostNapisane: Czw lip 28, 2011 9:36
przez Hadronida
:conf: nie rozumiem.

Re: Samotny czarny Jeżyk z białaczką w klinice.Wawa DT/DS

PostNapisane: Pt lip 29, 2011 8:59
przez Hadronida
Czyżby nie każdy kot zasługiwał na uwagę i wsparcie? Wyjeżdżam.Może.....

Re: Samotny czarny Jeżyk z białaczką w klinice.Wawa DT/DS

PostNapisane: Pt lip 29, 2011 17:42
przez ewaf
Musi się coś znaleźć :ok:

Re: Samotny czarny Jeżyk z białaczką w klinice.Wawa DT/DS

PostNapisane: Wto sie 09, 2011 21:48
przez moniak
Dobra wiadomość jest taka, że Jeżyk już wyzdrowiał z kociego kataru, niestety nadal nie udało nam się znaleźć dla niego domu :(
wciąż liczymy na to, że znajdzie się jakaś dobra duszyczka, która zechce go przygarnąć i nie spędzi reszty życia w klinice...

Re: Samotny czarny Jeżyk z białaczką w klinice.Wawa DT/DS

PostNapisane: Pon sie 15, 2011 19:50
przez Hadronida
Jestem z powrotem i widzę ze u Jeżyka cisza, no nic podrzucam.Może ktoś z wakacji wrócił i się w nim zakocha :mrgreen:

Re: Samotny czarny Jeżyk z białaczką w klinice.Wawa DT/DS

PostNapisane: Pon sie 15, 2011 23:28
przez Hadronida
Chłopak potrzebuje domku! Czy ktoś się nim zainteresuje?

Re: Samotny czarny Jeżyk z białaczką w klinice.Wawa DT/DS

PostNapisane: Wto sie 16, 2011 15:10
przez JOOAŚKA
Hop do góry śliczny czarnuszku :1luvu:

Re: Samotny czarny Jeżyk z białaczką w klinice.Wawa DT/DS

PostNapisane: Wto sie 16, 2011 15:16
przez Zofia.Sasza
Czy on ma jakieś ogłoszenia poza miau? Może warto porobić?

Re: Samotny czarny Jeżyk z białaczką w klinice.Wawa DT/DS

PostNapisane: Śro sie 17, 2011 0:43
przez Hadronida
Kurcze, Jeżyk to ma chyba pecha, albo wakacje.Ogłoszenia miau:) ale wygasły bez odzewu.Tak czy siak jest mega uroczy,podbija serducho,bo jest absolutnie przytiulaśny i zasłużył na ogarnięciem go uczuciem miłości.Mam nadzieję że to ostatnie zdanie nie jest kiepskim patosem.Je żyk czeka na kochającą osobę posiadającą dom albo mieszkanie:) no i miłość do życia na własność :ok: