Strona 1 z 3

9-letni Gapek o krok przed SCHRONISKIEM, szuka domu!

PostNapisane: Czw lip 07, 2011 11:47
przez MałgosiaGapek
Kot Gapek szuka miłości i nowego domu. Ma dziewięć lat, był bardzo związany ze swoją panią, która musiała wyjechać z kraju i nie mogła zabrać go ze sobą. Na przyjęcie kocura nie zgodzili się ludzie, u których owa pani miała zamieszkać. Mimo usilnych próśb, obecny opiekun chce oddać Gapka do schroniska. O lepszy los dla Kocurka bardzo stara się córka pana, który kota już nie chce. Niestety, ona sama nie ma możliwości stałego opiekowania się Gapkiem.

Obrazek

Gapek swoje imię zawdzięcza ogromny ślepiom, które z przywiązaniem i miłością chciałyby znów na kogoś patrzeć...Gapek bardzo tęskni, czuje się samotny i opuszczony, czeka na kogoś, kto może go pokochać i dać dom. Nie chce jeść, robi się coraz bardziej osowiały. Jest szczepiony, wykastrowany, korzysta z kuwety i nie wybrzydza przy jedzeniu. Ten kocur całe swoje życie spędził w domu, nie zasłużył na ciasną, schroniskową klatkę i gazety zamiast własnego posłania.

Kontakt ze mną z.margotka@wp.pl
telefonicznie 783180783

Re: Kot Gapek szuka domu...

PostNapisane: Czw lip 07, 2011 12:41
przez Gretta
Koniecznie wstaw zdjęcia.
Zrób ogłoszenia w necie. Ew. możesz napisać do CatAngel, która za niewielką opłatą robi mnóstwo ogłoszeń:
viewtopic.php?f=27&t=117559

I witaj na forum! :)

Re: Kot Gapek szuka domu...

PostNapisane: Czw lip 07, 2011 15:32
przez Moha
Niestety, schronisko to nie tylko ciasna klatka i gazety, dla wypieszczonego domowego 9-letniego kota to przede wszystkim szok, depresja, choroby i ... śmierć. Napisz koniecznie skąd jesteście. Trzymam kciuki za Gapka :ok:

Re: Kot Gapek szuka domu...

PostNapisane: Czw lip 07, 2011 21:15
przez MałgosiaGapek
dziękuję za odpowiedzi...no wiem, że nie mogę go oddać do schroniska, ale jestem w takiej sytuacji, że nie moge się nim zająć...w domu mam psa, chorego, z którym Gapek się nie dogaduje, w miejscu pracy mam już dwa koty zaadoptowane własnie ze schroniska...Gapek nie jest moim kotem, jesteśmy z Wrocławia i szczerze wierze, że uda nam się znaleźć kogoś, kto go pokocha...

Re: Kot Gapek szuka domu...

PostNapisane: Pt lip 08, 2011 8:20
przez Gretta
Tutaj wszyscy zakoceni.
Zrób mu jak najwięcej ogłoszeń, a jeśli sama nie masz czasu, to je zamów.
Na miau raczej domu nie znajdzie... zwłaszcza teraz, gdy tyle kociąt szuka domów...

Re: Kot Gapek szuka domu...

PostNapisane: Nie lip 10, 2011 13:53
przez myrzapl
Witaj Małgosiu.
Dzięki że zajmujesz się Gapkiem i szukasz dla niego domu... biedne kocisko :(
Myślę, że ludzie nie doceniają, jakie wspaniale się adoptuje dojrzałe koty. A Gapek taki piękny, taki wychuchany...
Trzymam wielkie kciuki za Gapeczka!

Re: Kot Gapek szuka domu...

PostNapisane: Nie lip 10, 2011 14:36
przez Ivcia
Greta_2006 pisze:Tutaj wszyscy zakoceni.
Zrób mu jak najwięcej ogłoszeń, a jeśli sama nie masz czasu, to je zamów.
Na miau raczej domu nie znajdzie... zwłaszcza teraz, gdy tyle kociąt szuka domów...


Tak nie mow - roznie bywa, czasem serce zadrży i...
Ja sie dokocilam na miau :oops:

Re: Kot Gapek szuka domu...

PostNapisane: Nie lip 10, 2011 15:04
przez myrzapl
Miau to dobry też sposób na znalezienie DT jeśli dojdzie do sytuacji podbramkowej... nie idealne rozwiązanie, ale o niebo lepsze niż schron :|

Może by tytuł wątku zmienić? :roll: na miau tyle kociego nieszczęścia... ludzie chcą pomóc, ale zawsze idzie się tam, gdzie pomoc wydaje się najpotrzebniejsza. Może "9-letni Gapek o krok przed Paluchem, szuka domu" czy coś takiego?

Re: Kot Gapek szuka domu...

PostNapisane: Pon lip 11, 2011 6:54
przez edii
Podnoszę dzisiaj , bo ważne :!: :!: :!:

Re: Kot Gapek szuka domu...

PostNapisane: Pon lip 11, 2011 19:12
przez Kruszyna
Zaznaczam, mocno trzymam kciuki za Gapcia :ok: :ok: :ok:

Na facebook'u widziałam, że pojawił się w ogłoszeniach fundacji Kocie Życie.

Re: Kot Gapek szuka domu...

PostNapisane: Śro lip 13, 2011 10:33
przez MałgosiaGapek
A widzicie, miałam maila od dziewczyny, która napisała właśnie z forum. Ania ma własną kotkę, no tyle że nasz Gapcio obecnie warczy na inne koty, skąd to się bierze? Chwilowo jest u mojej siostry, która ma własne dwa koty, co prawda leży sobie obok Morowej, na jednym krześle, ale warczy, nie drapie jej, nie podnosi łap, tylko pod nosem właśnie wydaje te dziwne dźwięki.
Zatem nie wiem czy Ania się nie przestraszyła, skoro ma własnego kociaka.
Ja w każdym razie nadal szukam...

Re: 9-letni Gapek o krok przed Paluchem, szuka domu!

PostNapisane: Śro lip 13, 2011 12:34
przez myrzapl
Małgosia, a może on tak sobie z zadowolenia powarkuje? :wink: Syczy na tę kotkę? Bije ją łapą? Może to warczenie to jest jakiś Gapkowy sposób wyrażania uczuć, niekoniecznie niechęci? :roll:

Bida z tym Gapkiem, naprawdę.. :cry:

Re: 9-letni Gapek o krok przed Paluchem, szuka domu!

PostNapisane: Śro lip 13, 2011 12:52
przez MałgosiaGapek
z zadowolenia raczej nie, mysle, że byl przyzwyczajony, ze byl JEDYNYM kotem, moze z zazdrosci, ze nie jest sam teraz? to taki typ kota samotnika trochę...jest spokojny, opanowany, lubi spac, gapic się przez okno...ale swojej pani na przykład spał na głowie i wszędzie za nią łaził

Re: 9-letni Gapek o krok przed Paluchem, szuka domu!

PostNapisane: Śro lip 13, 2011 13:15
przez Bazyliszkowa
Zgłoś go może w wątku kocich seniorów do adopcji (wejście przez banerek w moim podpisie).

Re: 9-letni Gapek o krok przed Paluchem, szuka domu!

PostNapisane: Śro lip 13, 2011 13:35
przez czarno-czarni
gdzie Gapek teraz jest? W jakim mieście?