Miau.PL

oto historia koteczki, która przybłakała się pare tygodni (20 maja)temu do znajomej:

" Jakieś dwa tygodnie temu znalazłam ją pod bramą mojego domu. Przyszła zjeść pisklaki, które niestety wypadły, bądź zostały wyrzucone z gniazda. Była przerażona, skrajnie wycieńczona i chora (zaropiałe oczy, ciężki oddech, bardzo chuda). Okazało się, że ma zapalenie górnych dróg oddechowych, świerzb w uszach, wszoły, no i ważyła niecałe 2 kg. po zębach wygląda na dorosłe...go kota, ale po zachowaniu i wielkości (jest drobna) wygląda na młodą koteczkę. Być może stan jej zębów jest wynikiem tego jak musiała żyć i czym się odżywiała. Dostaje antybiotyk, kropelki do oczu, chodzimy na kontrole do weta i kicia ma się coraz lepiej. Oczy ma już piękne, przytyła (już zaczęła stroić fochy jak jej coś smakiem nie podpasuje;)), od samego początku załatwia się w kuwecie. Wczoraj pierwszy raz zaczepiała mnie i zachęcała do zabawy. Kicia jest szaro-bura w prążki, jak dachowiec, tylko, że ma długą sierść:))) Uwielbia pieszczoty.
Obecnie przebywa w Białej Podlaskiej w DT. 2 dni temu została wysterylizowana. Zdrowa dochodzi do siebie po zabiegu i czeka na dom stały!!

ożesz jakie cudo

Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us

kotakt przez forum albo mailowo:
lulaby@vp.pl

piękna kotka! podnoszę!

Prześliczna

i ja chociaż podniosę

nikt nie jest zainetersowany Frotką:(?

Witam Wszystkich! Frotka jest już po zdjęciu szwów po sterylizacji, ma się świetnie. Wkładam jej jeszcze maść do noska, bo czasem kichnie, ale jest już zdrowa, a ten przytkany nosek tak już może jej zostać według weterynarza. Nie udało mi się do tej pory znaleźć domu dla Frotki:((( A mogłaby już mieć swój własny kąt.... Jest już u mnie ponad miesiąc, wyleczyłam ją, odrobaczyłam, dwa razy została zakropiona Fiprexem (20 maja i w miniony czwartek drugi raz), świerzb wyleczony, wysterylizowałam ją... I najgorsze jest to, że nie mogę jej zostawić u siebie - mam trzy psy, dość spore, które nie są zsocjalizowane z kotami. W związku z tym Frotka mieszka w łazience, bo to jedyne bezpieczne miejsce. Łazienka ma okno i postarałam się, aby Frotka miała tam jak najlepiej, zabieram ją też na trochę na świeże powietrze, ale na dłuższą metę takie rozwiązanie odpada. Teraz kiedy już doszła do siebie i z dnia na dzień pięknieje, nie powinna dłużej siedzieć w tej łazience, ale cieszyć się życiem u boku kogoś własnego. Pomóżcie znaleźć dla niej dom

Froteczko, hop do góry, niech Ktoś Cię dojrzy

w górę Frotko

To siostra mojego Jasia Jest niemal identyczna.
Ciekawe jak reaguje na inne koty.

Dzień dobry, podpytam o charakter koci w stosunku do ludzi i o kuwetkowanie...

A ogłoszenia jej robiaś? Inaczej trudno o dom.Cuda na forum bywają. Jednak większosć z nas ma wiecej niż jednego tyczasa i kilka swoich kotów.Sai szukamy DS dla podopiecznych.