Strona 1 z 29

LAjla nadal w DS prosze o kciuki

PostNapisane: Nie cze 19, 2011 17:23
przez Patmol
obecnie Lajla wygląda tak -prawdopodobnie urodziła się ok 20 kwietnia 2011 r.
Obrazek

Lajla jest bardzo spokojnym i zrównoważonym, chociaz nieco nieufnym kotem. Uwielbia inne koty, toleruje obecność psa.

Obrazek

Bardzo dużą część dnia przesypia. Resztę czasu spędza na obserwacjach.

Obrazek

Ma bardzo miękkie w dotyku futro i puszysty ogon.

Nadaje się do małego mieszkania, bo raczej obserwuje niż wariuje.
Może mieszkać z kotami (na pewno byłaby zachwycona) ale myślę, ze odnalazłaby się także jak jedynaczka.

To bardzo spokojny kot -obserwator.
Nadaje się dla dzieci, jeśli dzieciom wystarczy obserwacja kota.
Owszem, można ją czasem pogłaskać, ma bardzo miękkie futro, ale z naciskiem na czasem.
Nie stara się rysować z dzieckiem, pomagać w lepieniu plasteliną i uczestniczyć w każdej zabawie (miałam takiego kota ) ale raczej połozy się troszkę dalej i i obserwuje.

Nie wpycha się do łóżka. Nie stara się spać na głowie. (miałam kota, którego można było 30 razy zdjąć z głowy w nocy, a on i tak mruczał i zaraz wracał)

zdjecia i opis Rudej w pierwszym poście viewtopic.php?f=1&t=138592&start=0
Obrazek

tak było na początku -czerwiec 2011
Młoda jakieś dwie godziny temu przyniosła takiego cudaka
Obrazek

Cudak zjadł mięsko, ryż i mokrą saszetkę, ale nas nie lubi i fuka.
Wcale nie wiem co z nim zrobić.:placz:

Re: mały, szary kotek szuka DOMU -Dolny Śląsk

PostNapisane: Nie cze 19, 2011 17:24
przez kotx2
na początek trzeba do veta ,bo oczko ma zalane,jest sliczny :(

Re: mały, szary kotek szuka DOMU -Dolny Śląsk

PostNapisane: Nie cze 19, 2011 17:28
przez ASK@
kotx2 pisze:na początek trzeba do veta ,bo oczko ma zalane,jest sliczny :(

wpierw wet.Kocio ślizcny,chory a fuka bo przestraszony.Jest ludziowy.Inaczej młoda by go nie dorwała.

Młoda widze wie co zrobić :ok: .Moja też mnie uracza prezentami. :mrgreen:

Re: mały, szary kotek szuka DOMU -Dolny Śląsk

PostNapisane: Nie cze 19, 2011 17:37
przez Patmol
Raczej nie jest ludziowy. :roll: Młoda jest zbyt dobra w łapaniu kotów :?
Jest malutki, jak jedna trzecia albo i mniej normalnego kota.

Re: mały, szary kotek szuka DOMU -Dolny Śląsk

PostNapisane: Nie cze 19, 2011 18:52
przez ASK@
Patmol pisze:Raczej nie jest ludziowy. :roll: Młoda jest zbyt dobra w łapaniu kotów :?
Jest malutki, jak jedna trzecia albo i mniej normalnego kota.

Myślę,że jest. Tylko czasu mu trzeba.
maluch z niego i mocno przestraszony.Poza tym cierpi i źle się czuje.A to nie sprzyja integracji.

Re: mały, szary kotek szuka DOMU -Dolny Śląsk

PostNapisane: Nie cze 19, 2011 20:53
przez Patmol
Najadł się i ułożył się spać w kuwecie 8) na ręczniku mu sie nie podobało
nawet głowę położył do spania
jak się obudzi - dostanie kociego mleczka
a jutro - do weta
myślicie że da się wziąć i włożyć do transportera czy lepiej go brać przez ręcznik?
lato jest -nie chce mieć ran wkłutych na rękach :evil:
no, ale w sumie ząbki powinien mieć małe :roll:

Re: mały, szary kotek szuka DOMU -Dolny Śląsk

PostNapisane: Nie cze 19, 2011 20:54
przez kotx2
Patmol pisze:Najadł się i ułożył się spać w kuwecie 8) na ręczniku mu sie nie podobało
nawet głowę położył do spania
jak się obudzi - dostanie kociego mleczka
a jutro - do weta
myślicie że da się wziąć i włożyć do transportera czy lepiej go brać przez ręcznik?
lato jest -nie chce mieć ran wkłutych na rękach :evil:
no, ale w sumie ząbki powinien mieć małe :roll:

a jak corka go złapala :?:

Re: mały, szary kotek szuka DOMU -Dolny Śląsk

PostNapisane: Nie cze 19, 2011 20:58
przez Patmol
to nie jest pierwszy kot złapany przez moją córkę :twisted:
ona najpierw łapie, a potem myśli :roll:
więc stwierdziłam, że może jutro tez ona złapie i wsadzi do transportera :ok:
w marcu przytachała na rękach dorosłego, dwuletniego, psa - bo biedny biegał miedzy samochodami :evil:
i się martwiła że go samochód potrąci
i bardzo była zdziwiona, jak się zapytałam czy się nie bała że ją ugryzie
nie przyszło jej to do głowy :roll:

ma piękne skarpetki

Re: mały, szary kotek szuka DOMU -Dolny Śląsk

PostNapisane: Pon cze 20, 2011 6:11
przez Edytka1984
maluszek śliczny i od rana trzymamy kciuki
mam nadzieję,że z oczkiem będzie ok

Re: mały, szary kotek szuka DOMU -Dolny Śląsk

PostNapisane: Pon cze 20, 2011 6:25
przez Patmol
dziękuję za kciuki 8) pewnie dostanie antybiotyk Obrazek

Re: mały, szary kotek szuka DOMU -Dolny Śląsk

PostNapisane: Pon cze 20, 2011 6:32
przez Edytka1984
to na wieści czekam

Re: mały, szary kotek szuka DOMU -Dolny Śląsk

PostNapisane: Pon cze 20, 2011 9:19
przez sunshine
Już po oględzinach u weta?

Re: mały, szary kotek szuka DOMU -Dolny Śląsk

PostNapisane: Pon cze 20, 2011 9:26
przez ASK@
Ja biorę za kark i ew u nasady ogona. Przez ręcznik może się wyśliznąć.A gówniarz przestraszony moze być silny.

Dobrze będzie.Musi.
U mnie Danka znosi koty. Znajduje je w dziwnych miejscach.I słyszy w dziwnych miejscach.

Re: mały, szary kotek szuka DOMU -Dolny Śląsk

PostNapisane: Pon cze 20, 2011 10:24
przez Patmol
hej :? trzymajcie kciuki,
Młoda kota zapakowała w mój najlepszy transporter i poszła do veta
ja muszę w pracy odpowiedzialne zadania wykonywać i mądrością się wykazywać
więc mogłabym pójść do weta ok. 18 - szkoda, żeby tak długo siedział ten kot i czekał na antybiotyk
pewnie go to oczko boli

Młoda poszła i ma raportować
ja w pracy siedzę
i mądrą udaję
i się martwię

trzymajcie kciuki
i wsprzyjcie mnie psychicznie

Re: mały, szary kotek szuka DOMU -Dolny Śląsk

PostNapisane: Pon cze 20, 2011 10:33
przez Edytka1984
Patmolku mocne kciuki za maluszka - Młoda sobie poradzi zapewne
będzie dobrze a Ty w pracy kawkę sobie zrób
pewnie Młoda zda relację i same dobre wieści będą