Miau.PL

Kobieta z Leszna szuka kota. To będzie jej pierwszy kot, do zabezpieczonego mieszkania, niewychodzący. W domu jest także 14 letnia córka, która będzie się wraz z mamą opiekować kotem. Pani chętnie przyjmuje wszelkie sugestie, rady i dostosowuje się do wymogów stawianych przez miau. Kot powinien spełniać poniższe kryteria (osobiście uważam, że łatwo je spełnić)

1) Kot ma być dorosły
2) Nie może być kotem starym (taki 8 latek niestety nie wchodzi w grę )
3) Płeć, ubarwienie są obojętne (i tak będzie sterylka/kastracja)
4) Kot powinien być raczej proludzki i miziasty (jeżeli na początku pobytu w nowym domku będzie nieśmiały, nikt nie będzie mu się narzucał, dom jest spokojny, otwarty na kocie potrzeby)
5) Kot ma być niewychodzący
6) Kot powinien być "wewnętrznie" zdrowy. Nie wchodzi w rachubę kot na starcie obciążony cukrzycą czy alergią (pani się boi że nie podoła opiece nad takim kotem)
7) Może być zewnętrznie "niekompletny"- DOMEK PRZYJMIE TRÓJŁAPKA, ŚLEPACZKA , JEDNOOKIEGO


Drogie miau.pl, mamy takie koty ??

Pewnie że mamy - mogę wysłać zdjęcia na email - czy kontakt jest tylko przez wątek?

hej zdjęcia z króciutkim opisem można wysyłac na adres anna.janiak@vp.pl

hej Kasi dzieki za założenienie wątku, w końcu sprawa z tym kotem sprawiła ze zarejestrowałam się na miau.. mam nadzieje ze znajdziemy dla tej rodziny jakies fajne kocie..

na emaila też wyślę - ale i tu przedstawię cudowną, słodką Ciumcię

[/quote]

Jej imię pochodzi od charakterystycznego ciumciania - koteczka tuli się do człowieka i ssie ubranie lub skórę. Jest kochana, bardzo garnie się do ludzi. Jest już po operacji oczka, ranka jest wygojona, jest po sterylizacji, zdrowa, gotowa do adopcji. Aktualnie przebywa w dt smarti. Ciumcia jest lekko długowłosa.

Oho, mam problem ze wstawieniem zdjęć do emaila - czy mogę poprosić o przedstawienie koteńki domkowi?

ok to ja zgram sobie zdjęcia prosto z forum, zainteresowanej pani obiecałam pod koniec tyg przedstawić kotki do adopcji i wtedy ona sobie któregoś wybierze..

mam również prośbę o napisanie mniej więcej wieku kocicy.. nie jest to tak ważne ale le3piej wiedzieć

viewtopic.php?f=13&t=125753

tu jest śliczna koteczka

Lacia pisze:mam również prośbę o napisanie mniej więcej wieku kocicy.. nie jest to tak ważne ale le3piej wiedzieć

Ciumcia ma około2 - 3 lat, 3 to maks.
Dzisiaj będzie sesja fotograficzna i wtedy wyślemy dzisiejsze zdjęcia domkowi Tak bardzo bym chciała, aby się znalazł dla niej dom, to taka cudowna kotunia..

U Magdy pod Warszawą jest kolorowa koteczka

viewtopic.php?f=13&t=128765

Na razie nawet nie DT niedawno miala robioną sterylkę

A nie lepiej dwa? W domu spokojniej, koty zajmą się sobą.Polecam dwa, szczerze!

ewar pisze:A nie lepiej dwa? W domu spokojniej, koty zajmą się sobą.Polecam dwa, szczerze!

O właśnie właśnie

ewar pisze:A nie lepiej dwa? W domu spokojniej, koty zajmą się sobą.Polecam dwa, szczerze!

Jeżeli 2 to te koteczki pilnie szukają domu:

Mimisia pisze:Trudno powiedzieć, czy to temat na KOTY czy KOCIARNIĘ...

Kalina ma od niedawna w garażu w klatce dwie cudne, zakochane w sobie koteczki po sterylce. Złapane na działkach. Serce pęka na myśl, że mogły by tam wrócić. Szukamy im tylko i wyłącznie wspólnego domu, bo one żyć bez siebie nie mogą! Myją się nawzajem, tulą do siebie, razem bawią się zabawką. Są młodziutkie, nie mają chyba roku, a do tego oryginalnie umaszczone, jedna jest dymna, a druga trikolorka. To chyba siostry. Myślę że są na tyle "adopcyjne" ze względu na wiek i umaszczenie, że można by szukać im wspólnego domu. Dają się głaskać, mruczą.
Więcej opowie Kalina, jak zajrzy do wątku..

Kotki siedzą w klatce, więc nie mogą w niej siedzieć w nieskończoność. Powinny trafić jak najszybciej do domu, choćby tymczasowego, ale domyślam się, że nie mają na to większej szansy

To są fotki zakochanych panienek:



Ufff, tylko tyle mam zdjęć. Mam nadzieję, że wystarczy, by ktoś je pokochał i zabrał do domu

JaEwka pisze:U Magdy pod Warszawą jest kolorowa koteczka

viewtopic.php?f=13&t=128765

Na razie nawet nie DT niedawno miala robioną sterylkę

Hmm jeżeli chodzi o ną to bym się obawiała, ona jest na dworze a dom ma być niewychodzący i lepiej zeby kot nie znał za bardzo życia na dworze bo w przyszłym domku może go ciągnąć do pokus jakie stawia przed nim dwór i otwarta przestrzen.. tak myslę..

A co do dwupaku to też warte przemyślenia, wspominałam pani ale wyczułąm lekką obawe w jej głosie. Dwupak też jej prześle.. wiem ze byłoby lepiej bo sama mam 5 kotów i jak ja nie mam dla nich czasu to same się sobą zajmują. Zobaczymy domek jest otwarty na sugestie..