Strona 1 z 5

Pilnie potrzebny DS dla pięknej Triss- Wyszków/Warszawa

PostNapisane: Wto cze 07, 2011 19:37
przez magdalena1993
Witam!

Poszukuję domu dla pięknej kocicy o imieniu Triss. Jest to kotka prawdopodobnie młoda, około 2-3 lat, maści tricolor o drobnej budowie. Kotka błąka się po okolicy i aż żal serce ściska, że tak wspaniały, miziasty kot marnuje się wśród blokowisk. Okolica nie należy do najbezpieczniejszych, spory ruch i pełno wolno żyjących zwierząt stanowią niekorzystne środowisko dla Trissuni. Kotka jest już po sterylizacji, właśnie dziś wróciła z Koterii, niestety na swoim koncie ma dwie znane mi ciąże (prawdopodobnie było ich więcej), na szczęście wszystkie kocięta znalazły bez problemu domki. Mam wrażenie, że po 2 tygodniowej nieobecności trochę się nie odnajduje, niestety ale moje koty też nie są do niej zbyt przyjaźnie nastawione, co przysparza jej dodatkowego stresu. Szkoda mi jej niesamowicie bo to taka fajna koteczka. Względem mnie jest bardzo ufna, zawsze przychodzi na taras i wywołuje mnie abym do niej wyszła, nakarmiła ją i przy okazji się z nią pobawiła, więc myślę, że z przyzwyczajeniem do nowych właścicieli nie powinna mieć dużych problemów... Więc jeśli ktoś chciałby przygarnąć tą piękną koteczkę to byłoby wspaniale. Nie wiem jak dogaduje się z innymi kotami, moje przed sterylką atakowała w trosce o swoje małe, ale teraz się ich boi... Jestem pewna, że jeśli ktoś pokocha Trissunię, i da jej wspaniały domek do końca swoich dni to odwdzięczy się ona dozgonną miłością :1luvu:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Re: Pilnie potrzebny DS dla pięknej Triss- Wyszków/Warszawa

PostNapisane: Wto cze 07, 2011 20:43
przez kalla
Triss to śliczna, bezproblemowa kicia :D W drodze na zabieg była bardzo grzeczna. W Koterii również nie sprawiała problemów. Do ludzi z tego co zauważyłam jest początkowo nieufna, ale nie jest dzika. Gdy wiozłam ją na zabieg do Koterii nie dała się dotknąć. Dziś jak ją odbierałam dawała się głaskać i ocierała o moje dłonie. Na pewno przyszły domek powinien być wychodzący w spokojnej okolicy, a właściciele muszą na początku wykazać trochę cierpliwości, by kicia oswoiła się , ale to naprawdę bardzo miła kotka. Powinna mieć swój dom.

Re: Pilnie potrzebny DS dla pięknej Triss- Wyszków/Warszawa

PostNapisane: Wto cze 07, 2011 21:16
przez paulinka116
Trzymam mocno kciuki !!!! :ok:

Re: Pilnie potrzebny DS dla pięknej Triss- Wyszków/Warszawa

PostNapisane: Wto cze 07, 2011 21:30
przez Malg0s1a
:ok: ja i moje dwie dziewczynki również :ok:

Re: Pilnie potrzebny DS dla pięknej Triss- Wyszków/Warszawa

PostNapisane: Wto cze 07, 2011 22:20
przez inga.mm
śliczna panna, niestety, mój domek to mrówkowiec. O wychodzeniu nie ma mowy.

Re: Pilnie potrzebny DS dla pięknej Triss- Wyszków/Warszawa

PostNapisane: Śro cze 08, 2011 8:21
przez magdalena1993
Kotka jest wspaniała, szkoda mi jej bo ciągle stoi na tarasie i miauczy żeby do niej wyjść, w nocy też dawała koncert, więc z rana oberwało mi się od rodziców za to, że się nie wyspali... Taka fajna z niej koteczka, musi szybko znaleźć się ktoś kto ją przygarnie.

Re: Pilnie potrzebny DS dla pięknej Triss- Wyszków/Warszawa

PostNapisane: Śro cze 08, 2011 10:32
przez JaEwka
No to teraz trzeba poszukać Triss domek :ok: A musi się znaleść bo to jest taka fajna kicia i do tego taka piękna :1luvu:

Re: Pilnie potrzebny DS dla pięknej Triss- Wyszków/Warszawa

PostNapisane: Śro cze 08, 2011 10:35
przez JaEwka
Tak sobie myślę, że może gdyby miała zamieszkać w mieszkaniu z zabezpieczonym balkonem żeby moć się wylegiwac na słonku to by się przyzwyczaiła do mieszkania.
Moja kotka kilka lat żyła w schronisku z dostepem do wybiegu a teraz nawet na balkon nie wychodzi - znaczy moge mieć otwarty a ją t nawet nie interesuje :wink: Bo druga lubi się wylegiwać (ma szeleczki smycz przypięąa do drapaka bo niestety brak zabezpieczeń bo spółdzielnia się nie zgadza...)

Re: Pilnie potrzebny DS dla pięknej Triss- Wyszków/Warszawa

PostNapisane: Śro cze 08, 2011 12:51
przez inga.mm
mam już jedna panne z tendencja do spacerowania po parapecie.
Malo nie padłam ze strachu, gdy zobaczyłam jej cyrkowe wyczyny.
Jest u mnie od trzech lat i zawsze to samo - parapet, ale z drugiej stronie okna!

Re: Pilnie potrzebny DS dla pięknej Triss- Wyszków/Warszawa

PostNapisane: Śro cze 08, 2011 12:54
przez JaEwka
inga.mm pisze:mam już jedna panne z tendencja do spacerowania po parapecie.
Malo nie padłam ze strachu, gdy zobaczyłam jej cyrkowe wyczyny.
Jest u mnie od trzech lat i zawsze to samo - parapet, ale z drugiej stronie okna!


A masz okno zabezpieczone ? Bo niedługo te akrobacje to się mogą bardzo źle skończyć

Re: Pilnie potrzebny DS dla pięknej Triss- Wyszków/Warszawa

PostNapisane: Śro cze 08, 2011 13:03
przez inga.mm
zabezpieczyłam wyjście na balkon - nie otwieram drzwi.
Metoda drastyczna, ale przynajmniej pewna

Re: Pilnie potrzebny DS dla pięknej Triss- Wyszków/Warszawa

PostNapisane: Śro cze 08, 2011 13:50
przez JaEwka
No ale na okno wychodzi przecież więc tam tez może zlecieć to nie lepiej założyć siatki i być spokojnym o życie i zdrowie kota? koszt nie jest jakiś duży. Ostatnio nawet widziałam na allegro siatki do zadaszania wolier dla kur za jakieś gorsze :ok:

Re: Pilnie potrzebny DS dla pięknej Triss- Wyszków/Warszawa

PostNapisane: Śro cze 08, 2011 13:57
przez inga.mm
okno jest uchylne.
Na parapet wyłaziła przez balkon bo to taki 3-pak: balkon i 2n skrzydła okienne

Re: Pilnie potrzebny DS dla pięknej Triss- Wyszków/Warszawa

PostNapisane: Śro cze 08, 2011 15:15
przez magdalena1993
A czy możliwe, że kotka pamięta jeszcze swoje małe? Nie widziała ich już dwa tygodnie, myślałam, że zapomni ale wczoraj miałam wrażenie, że jak wróciła do nas to wszystko jej się nagle przypomniało bo zaczęła chodzić po kątach i tak dziwnie miauczeć jak wtedy gdy je wołała... W każdym razie wyglądało to strasznie, zupełnie jakby 'płakała' po nich, ale nie wiem czy dobrze myślę.

Re: Pilnie potrzebny DS dla pięknej Triss- Wyszków/Warszawa

PostNapisane: Śro cze 08, 2011 15:21
przez anusia27
inga.mm pisze:okno jest uchylne.
Na parapet wyłaziła przez balkon bo to taki 3-pak: balkon i 2n skrzydła okienne


na oknie uchylonym kotka moze sie powiesić i umrzeć w męczarniach,było juz kilka takich przypadków.
Nie wolno uchylac okna.