Miau.PL

Koteczką została wypatrzona przez moją znajomą z pracy, okazało się że okociła się u kogoś w stodole (na szczęście właścicielka pozwalała znajomej tam przychodzić i dokarmiać koteczkę) Niestety stodoła nie była zbyt bezpiecznym miejscem bo stanowiła kącik libacji dla mieszkających tam osób. Żeby tego było mało kociaki załapały kk i tak wylądowały u mnie. Tż musiał wywieźć nasze koty do rodziców (całym szczęściem moja siostra kilka dni wcześniej wyprowadziła się z domu i mogłam bez przeszkód zostawić u nich Ninę - Wilczka jest u rodziców tż )

Dwa kociaki mają DT u mojej siostry. Pozostała 3 też ma w razie czego DT ale fanie by było jakby trafiła od razu do domów stałych (zawsze wtedy będzie miejsce dla bardziej potrzebujących maluszków)

Kociaki będą gotowe do adopcji za kilka tygodni - co do płci to ponoć są same babeczki i jeden kocurek W pon jak pojadę na kontrolę to się jeszcze raz wypytam czy nic w tej kwestii się nie zmieniło
Edit: Tak jak pisałam same koteczki i jednymy Morisek chłopak

Moris - ponoć jedyny mężczyzna w stadzie




Kinia:


Mika:

siknę

Cudne są

Kitka - już nie będzie musiała się nigdy opiekować maluszkami, jak tylko będzie można zostanie wysłana na sterylkę
Koteczka jest przekochana, baaardzo spokojna i oczywiście uwielbia pieszczoty

ale śliczne cudaczki

śliczne śliczne, a jakie małe rozdarciuchy Dobrze, że znajoma zainteresowała się kotką bo kiepsko by się to dla nich skończyło... Ale ona na szczęście z tych co interesują się losem zwierząt...Chociaż panie z poczty też ją dokarmiały ale nie wiem czy wiedziały o maluszkach

Śliczności i mamuska prześliczna, taka w typie naszej Pumy.
Jak nic trzeba maluchom myszy szyć, żeby mamy nie zadręczyły

słodkości tylko tarmosić i tulić

Sik sik

Połączyliśmy im dzisiaj dwa kartony i teraz mają duużo miejsca No i mamusia może się fajnie rozłożyć przy karmieniu - bo po za tym leży na panelach i się chłodzi.

Kupiłam maluszkom gerberki jak tylko będą mogły coś skubać to im dam Muszę jeszcze dokupić tacki animondy babycat bo kupiłam tylko dla dwójki która miała iść do mojej siostry - nie byłam gotowa na taką gromadę

Jutro jedziemy na kontrolę do weterynarza - w oczkach już nie widać ropki i oby tak dalej

Zaznaczam

ale piękne cudaczki
ile ich jest...trójeczka

puszatek pisze:ale piękne cudaczki
ile ich jest...trójeczka

Dobrze by było jest 5
Jak wróce z pracy to postaram się dać zjdęcia wszystkich osobno, ale one albo się tak kręcą że wychodzą rozmazane ale śpią pyszczkiem do ziemi więc sam tyłek widac

o matko, to dlatego nie mogłam się doliczyć
na jednym zdjęciu widać sam brzunio... i jakieś apki

Jakie one przepiękne! Domki znajdą z powodzeniem:)