Miau.PL

Mój Filip już znalazł dom ,ale nadal piszą chętni .I taki dom wpadł mi jeszcze w oko i stwierdziłam że może jakiś inny kot zyska.
Pani Ola szuka kota (płęc obojętna) raczej młodzież , w rudawym odcieniu albo kombinacje rudego ,ale to najchętniej więc .....trzeba wysyłać emaila.
Zapewnia spokojny ,kochający dom jest młodą osoba ma 7 letniego synka.
Zależy jej na tym żeby kot był zaszczepiony i wykastrowany mieszka w Warszawie .
Ale wiadomo domek trzeba jeszcze dokładnie sprawdzić.
Pani Ola czeka na propozycje.
adres:
aleksandra.skladanek@gmail.com

Rudy kocurek , około roczny - śliczny. Pani zmarła, a koty rodzina rozpędziła Kocurek jest w zasięgu ręki. Możemy wykastrować, odrobaczyć, zaszczepić . Zdjęcia będę miała wieczorem.

hehe

jasdor pisze:Rudy kocurek , około roczny - śliczny. Pani zmarła, a koty rodzina rozpędziła Kocurek jest w zasięgu ręki. Możemy wykastrować, odrobaczyć, zaszczepić . Zdjęcia będę miała wieczorem.

a ja juz uzupelniam zdjecia, kotek na razie stacjonuje u sasiadki zmarlej Pani, jest ufny i sliczny





niestety ale mam tylko takie zdjecia bo swiezy temat, taki od kilku godzin, ale mam namiry na sasiadke wiec wszystko zalatwimy. oczywiscie tak jak napisala jasdor, odrobaczymy, zaszczepimy i wykastrujemy

TEN :

Piękny rudziaszek

Piękny i do tego milutki. Wyślę maila, inne zdjęcia najwyżej doślę . Może się domek zakocha w bidulku. 4 kotki zostały same po smierci ich pani. Dwa przygarnęli i karmią sąsiedzi, ale maja psy i nie mogą ich zostawić, dwa uciekły na pobliskie działki i nie wiadomo, co z nimi. Psa rodzina zmarłej Pani uśpiła Czarny pudelek

Psa uśpili Koty wygonili Ale resztę spadku przyjęli oczywiście?

Oczywiście. Taka rodzina dziesiąta woda po kisielu, bo Pani bliższej nie miała. Sąsiedzi byli oburzeni, była wielka awantura, , ale kto by sie tym przejmował Jakieś koty ???? Pies ???? Po co to komu

Henia, ja mam rudego, 8 miesięcy, po kastracji

Chciałabym ogłosić, iż po wysłaniu maila do Pani Oli - otrzymałam pozytywną odpowiedź i nasz sierotek najprawdopodobniej pojedzie do Warszawy.
Po wymianie maili z Panią jestem przekonana, że domek jest fajny i sie nadaje. Niemniej jednak mam do Was prośbę - kochane Warszawianki
Czy ktoś mógłby iść do Pani Oli na wizyte przedadopcyjną ? Pani się zgadza, oczywiście na podpisanie umowy też, sama ma wiele pytań odnoście kota i chętnie się z kimś spotka.

Ed. nie mam na razie bliższych informacji odnośnie adresu, jak coś się dowiem, zaraz napiszę.

Podepnę się pod temat, a co

Pan Tomasz szuka kota. Mieszka z rodziną w spokojnym mieszkaniu w Warszawie, na 8 piętrze bloku /zobowiązał się zabezpieczyć balkon /, ale w lipcu przeprowadza się do domu na parterze z b. dużym taraso-ogródkiem, więc kotek mógłby spędzać dużo czasu na dworze.
Kotek najlepiej dość młody i rudy.
Rodzina jest naprawdę sprawdzona, mają dwójkę dzieci.

Czekam na propozycje i proszę o kontakt:
emilia.wolos@wp.pl
663-994-111

Będę wiozła do Pani naszego rudzielca. Mamy do oddania jeszcze miziastą, ale buraskę. Mogę dowieźć oba

EDIT - koteczka z tego wątku --> viewtopic.php?f=13&t=126730&start=0

Millie pisze:Podepnę się pod temat, a co

Pan Tomasz szuka kota. Mieszka z rodziną w spokojnym mieszkaniu w Warszawie, na 8 piętrze bloku /zobowiązał się zabezpieczyć balkon /, ale w lipcu przeprowadza się do domu na parterze z b. dużym taraso-ogródkiem, więc kotek mógłby spędzać dużo czasu na dworze.
Kotek najlepiej dość młody i rudy.
Rodzina jest naprawdę sprawdzona, mają dwójkę dzieci.

Czekam na propozycje i proszę o kontakt:
emilia.wolos@wp.pl
663-994-111

Pan się nie boi, że rudego mu ukradną, jak będzie wychodzący..?